29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Jak pisze londyński "The Times", wkrótce może się okazać, że Stany Zjednoczone będą kolejnym krajem, w którym bez przeszkód będzie można zapalić w barze skręta. Dowody?
Jak pisze londyński "The Times", wkrótce może się okazać, że Stany Zjednoczone będą kolejnym krajem, w którym bez przeszkód będzie można zapalić w barze skręta. Dowody? Między innymi decyzja administracji prezydenta Obamy, która zapowiedziała, że federalne służby nie będą ścigać posiadaczy narkotyku w stanach, gdzie marihuana zalegalizowana została dla zastosowań medycznych. Na jej legalne wykorzystanie w takim celu pozwala już 13 z nich, w tym największy - Kalifornia.
Możnaby sądzić, że od legalizacji "do użytku medycznego" do dopuszczenia marihuany do swobodnego obrotu droga jest jeszcze daleka. Jak jednak dowodzi "Times", w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Zdobycie specjalnej recepty nie jest żadnym problemem - wystawiający ją lekarze otwarcie reklamują się w lokalnej prasie. Gdy już ją będziemy mieć, w samej Kalifornii możemy skorzystać z ponad 7 tysięcy punktów sprzedaży narkotyku (to o wiele więcej niż w całej Holandii), z których wiele czynnych jest 24 godziny na dobę.
Dziennik zauważa też zmianę nastawienia społecznego. O ile jeszcze 30 lat temu aż 84% Amerykanów popierało delegalizację "trawki", obecnie odsetek ten stopniał do 54%. Legalizację popiera natomiast już 44% społeczeństwa.
pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.
29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Pomagałem koledze nauczyć się do kolokwium. Kiedy skończyliśmy był już późny, piątkowy wieczór, czułem silne zmęczenie psychiczne. Wcześniej wypiłem 300ml piwa. Byłem zmęczony i raczej nastawiony na typowo rozrywkowo/ imprezowy trip. Tymczasem substancja zrobiła mi niespodziankę fundując mistyczne przeżycie.
Rzeczy nieoczywiste zaczęły zdawać się trywialne. Miejsce racjonalnego myślenia zajęło postrzeganie abstrakcyjne. Z każdą sekundą zalewała mnie fala nowych doznań. Moja percepcja zmieniła się w nieznany mi dotąd sposób.
Otaczający mnie świat zacząłem postrzegać jako czterowymiarowy. Pokój stał się czaso-sześcianem. Jak mogłem być takim głupcem i nie dostrzec tego wcześniej? - pytałem raz po raz w myślach sam siebie.
Dziś o 21:03 zaaplikowałem sobie ekstrakt z Tantum Rosa,
ekstrakt mojego autorstwa ma się rozumieć :)
Długo nic aż około 23:30 coś się zaczęło dziać,
lekkie odrętwienie, małe problemy przy chodzeniu,
troszkę jakby mną rzucało na bandy.
Niestety żadnych wzorków nie widziałem.
Po imprezie wróciłem i piszę te słowa,
troszkę niezręcznie pukam w klawisze,
dźwięki są "inne" muzyka brzmi tak jakby ktoś poprzestawiał suwaczki
Komentarze