USA: koniec wojny o marihuanę medyczną

Postanowieniem Kongresu amerykańskiego stany z legalną marihuaną medyczną nie muszą się już martwić nalotami na punkty sprzedaży federalnych sił do walki z narkotykami i oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Aptek

Odsłony

133

Postanowieniem Kongresu amerykańskiego stany z legalną marihuaną medyczną nie muszą się już martwić nalotami na punkty sprzedaży federalnych sił do walki z narkotykami i oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy. Takie „ataki” są od teraz niezgodne z prawem.

Zapis ten kończy prawie dwudziestoletnią wojnę o marihuanę pomiędzy Waszyngtonem a władzami stanowymi - podaje cannabisnews.pl.

Wprawdzie administracja Obamy w praktyce i tak unikała podobnych praktyk, ustawa wchodząca w życie stanie się teraz obowiązującym prawem.

Demokraci już od lat wspierali zmiany.

Decyzję Kongresu poparli nawet republikanie.

Jak dotąd 23 stany oraz stolica USA zalegalizowały marihuanę medyczną lub jej składniki.

Mimo tego DEA – główny organ do spraw legalnego obrotu lekarstw zalicza marihuanę do substancji o zerowym zastosowaniu w medycynie.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Wszystkie próby badawcze dokonano we własnym pokoju (często nazywanym laboratorium). Testowano na szczurze. Łóżko; dobra muzyka na słuchawkach. Wieczór jako podstawowa pora badań. Aplikowano zwykle w okolicach 19-20 godziny.

 

Bazując na kilkukrotnym doświadczeniu z tryptaminami, badany obiekt postanowił swoje pierwsze doświadczenie spisać i zawrzeć w bardzo krótkim (after) trip reporcie. Będzie to TR z perspektywy szczura laboratoryjnego.

 

Próby badawcze zostały popełnione w 2010 roku w maju i wrześniu. Tekst oparto na podstawie zaobserwowanych, zapisanych, zapamiętanych odczuć w trakcie (i tzw. wrażeń „po”) psychodelicznej eksploracji.

 

 

 

  • Efedryna


wiek: 18 lat

wzrost: 196cm

waga: 92kg





Wybieraliśmy się ze znajomymi na ognisko do lasu, a że wcześniej naczytałem się na hyperrealku o tych tajemniczych tabletkach na kaszel jakimi są tussipect, więc postanowiłem tego spróbować.



Godz. 17.30

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

potężny kac wraz z silnym zmęczeniem, otoczenie równie niesprzyjające, gdyż była noc

Był to niezwykle ciężki dzień, spowodował to potężny kac po równie potężnej ilościu alkoholu, dlatego idealnym pomysłem miało okazać się zapalenie trawy, tak więc mniej-więcej o godzinie 23:00 postanowiłem porządnie nabić lufkę zielonym dobrem.

  • Kodeina
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Ogólnie spoko. Pozytywne nastawienie choć ogólnie w życiu strasznie chujowo.

Zaczęło się od tego, że w dniu wczorajszym miałem wielką ochotę na mefedron. Okazało się, że nie dało rady nic załatwić więc uwaliłem się Thiocodinem i piwem. Nie było źle ale nie było też dobrze. W nocy naszło mnie bardzo duże pocenie się. Może to jakaś reakcja choć nie sądzę bo ostatnio wiele rzeczy mieszam z alko.

Dziś siedziałem sobie spokojnie przed kompem, popijałem piwo, romyślałem. Nagle wpadła myś  - zadzwonię do kumpla, może coś ma. Miał. Podjechał, dał. Jest dobrze.

randomness