WSTĘP:
Do tego eksperymentu psychodelicznego starałem się solidnie przygotować. Czas gdy moja percepcja będzie zmieniona chciałem wykorzystać jak najlepiej.
Cele, które zamierzałem zrealizować to:
Postanowieniem Kongresu amerykańskiego stany z legalną marihuaną medyczną nie muszą się już martwić nalotami na punkty sprzedaży federalnych sił do walki z narkotykami i oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy.
Postanowieniem Kongresu amerykańskiego stany z legalną marihuaną medyczną nie muszą się już martwić nalotami na punkty sprzedaży federalnych sił do walki z narkotykami i oskarżeniami o pranie brudnych pieniędzy. Takie „ataki” są od teraz niezgodne z prawem.
Zapis ten kończy prawie dwudziestoletnią wojnę o marihuanę pomiędzy Waszyngtonem a władzami stanowymi - podaje cannabisnews.pl.
Wprawdzie administracja Obamy w praktyce i tak unikała podobnych praktyk, ustawa wchodząca w życie stanie się teraz obowiązującym prawem.
Demokraci już od lat wspierali zmiany.
Decyzję Kongresu poparli nawet republikanie.
Jak dotąd 23 stany oraz stolica USA zalegalizowały marihuanę medyczną lub jej składniki.
Mimo tego DEA – główny organ do spraw legalnego obrotu lekarstw zalicza marihuanę do substancji o zerowym zastosowaniu w medycynie.
Substancja przyjęta w pogodny dzień ok. godziny 13. Do doświadczenia psychodelicznego starałem się przygotować jak najlepiej.
WSTĘP:
Do tego eksperymentu psychodelicznego starałem się solidnie przygotować. Czas gdy moja percepcja będzie zmieniona chciałem wykorzystać jak najlepiej.
Cele, które zamierzałem zrealizować to:
Substancja: MDEA
Drogi Neurogroove!
Dawno już tu nie zawitałem z swoim TRem, a że namawiał mnie pewien pan ze szczerbatą mordą i podbitym okiem, a nadarzyła się okazja by podzielić si z wami doświadczeniami więc jestem i piszę :)
Warto się podzielić gdyż mowa tu nie o MDMA jak mniemałem swego czasu lecz o jej pokrewnej postaci, trochę lżejszej substancji EVĄ też zwaną.
W ową panią zaopatrzyłem się już jakiś czas temu, oczywiście miała to być ta najprawdziwsza z prawdziwych esktaza. 170/g, cena całkiem znośna.
Duży dom poza miastem. Letnia noc, brak przeszkód, miłe otoczenie. Nastawienie spokojne na dalekiego tripa.
Po ostatnim spotkaniu z Marią, na które nie byłem przygotowany nie miałem specjalnie pozytywnego nastawienia. Mając jeszcze trochę sortu i chcąc go jak najlepiej wykorzystać, zaplanowałem tripa na tamten wieczór i żadnego nastawiania się. Przyjmę ze spokojem wszystko co się ukaże. W ogóle to myślałem czy już kończyć z paleniem, bo możliwe, że pokazało mi wszystko lub przynajmniej większość "rzeczy", które miało do zaoferowania.
00:00
Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.
Waga: 46kg
Dawka: 375mg
S&s:
Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień
na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.