Jak kiedyś produkowano polską heroinę domowymi sposobami...
hyperreal.pl nie zachęca do produkcji nielegalnych narkotyków. Ponizszy tekst służy tylko i jedynie celom edukacyjnym!
Metoda produkcji "kompotu" czyli "polskiej heroiny" polega na otrzymaniu
ze słomy makowej ekstraktu alkaloidów morfinowych, a następnie poddaniu
ich procesowi acetylowania bezwodnikiem octowym do heroiny. (W podobny
sposób tzn. przez reakcję acetylowania, otrzymuje się aspirynę. Otrzymywanie
aspiryny jest w programie ćwiczeń z chemii na niektórych kierunkach studiów
co może ułatwić dostęp do odczynników, zwłaszcza bezwodnika).
Potrzebne składniki i odczynniki:
-
słoma makowa,
-
kationit (żywica jonowymienna) - ma postać brązowo złotych granulek, stosowany
jako wypełniacz w zmiękczaczach wody, pozyskiwany np. z kotłowni, można
szukać też w sklepach akwarystycznych. Są różne rodzaje kationitu, potrzebny
będzie kwaśny,
-
ocet spożywczy 10 %,
-
sól kuchenna,
-
25 % woda amoniakalna, amoniak w proszku nie nadaje się,
-
aceton - najlepszy byłby eter, ale jest trudno dostępny więc używa się
acetonu,
-
bezwodnik kwasu octowego - najtrudniej dostępny odczynnik, kiedyś był kołowany
ze szpitalnych pralni, nie wiem czy jeszcze go tam używają i do czego,
-
kilka rondli, miednica, kuchenka gazowa, kuchenka elektryczna lub żelazko,
kroplomierz.
Najpierw trzeba 2 - 3 kilogramy kationitu umieścić w naczyniu i zalać
butelką octu, wsypać worek (1 kg) soli kuchennej. Dodać trochę wody, żeby
cały kationit był zalany, zamieszać. Można go namoczyć w roztworze HCL
ale ocet jest tańszy i łatwiej dostępny. Musi się tak moczyć jakiś czas,
trzeba mieszać od czasu do czasu czymś drewnianym. Można trochę podgrzać,
ale nie gotować.
Teraz gotujemy "zupę". Do 20 litrowego rondla wsypujemy słomę makową,
zalewamy wodą i gotujemy ugniatając. Woda zrobi się brązowa. Odcedzamy
i wyrzucamy części stałe.
Kationit odcedzamy i dokładnie płuczemy wodą. Jeśli moczył się w HCL
trzeba bardzo dokładnie wypłukać !
Kationit umieszczamy w naczyniu (np. miednicy) i zalewamy odcedzoną
zupą. Musi się tak moczyć kilka godzin, im dłużej tym lepiej, jakieś 3
- 5 godzin. Trzeba mieszać, bo kationit jest ciężki i osiada na dnie. Nie
podgrzewać. Żywica wciąga opiaty.
Zlać z wierzchu zupę (odcedzić) i wywalić. Zupa jest słodka, tzn. nie
ma już goryczy, wszystko wyciągnął kationit. Trzeba go umieścić w rondlu
i zalać wodą tak żeby był przykryty + jakieś 4 - 5 cm ponad. Do rondla
dodajemy 250 - 300 ml wody amoniakalnej 25 % ( za dużo niedobrze, za mało
też). Trzeba to zagotować i gotować przez 5 - 6 minut mieszając.
Kiedy woda ściemnieje zlewa się ją i zachowuje. Stanowi pierwszą frakcję
- najmocniejszą.
Trzeba znowu zalać kationit wodą, dodać wody amoniakalnej, gotować
i zlać następną frakcję. Czynność tę powtarza się nawet 10 razy, ostatnia
frakcja ma jasną słomkową barwę. Kolejnych roztworów nie należy mieszać.
Teraz z każdej frakcji trzeba odparować wodę. Najlepiej w jakimś rondelku.
Na dnie pozostaje smołowata substancja, tzw. "plaster". Powinien być całkiem
suchy, trzeba uważać żeby nie przypalić.
Plaster zmywa się (rozpuszcza) eterem lub acetonem. Czyli dodaje się
trochę acetonu żeby go rozpuścić, resztki z rondelka ściera się watą zmoczoną
acetonem. Wszystko umieszcza się w jednym naczyniu.
Teraz trzeba odparować aceton z plastra na elektrycznej kuchence lub
żelazku.
Kiedy większość acetonu wyparuje, ale zanim odparuje wszystko, do rozpuszczonego
plastra dodaje się kroplomierzem 4 - 5 (6) kropli bezwodnika octowego.
Trzeba teraz odparować plaster do sucha, cały bezwodnik musi wyparować
bo jest trucizną !
To co zostanie rozpuszcza się w małej ilości wody, wychodzi ok. 20 -
30 cm3. To jest właśnie "kompot".
Całej produkcji towarzyszy dosyć charakterystyczny intensywny zapach.
Heroinę można też otrzymać z wysuszonego opium. Najpierw trzeba zebrać
i odparować opium z zielonego maku. Bierzemy na łyżkę suche okruchy opium,
np. ilość na jedną działkę. Nie dodajemy wody. Dodajemy 1 (!) kroplę bezwodnika
kwasu octowego, tak manewrujemy łyżką, aby kropla miała kontakt z całą
ilością opium. Po kilku minutach odparowujemy cały bezwodnik. Trzeba to
zrobić dokładnie i uważać żeby nie przypalić opium. Do tego co zostało
dodajemy wody i wygotowujemy, przecedzamy przez watkę do strzykawki, studzimy.
Niektórzy do opium zamiast bezwodnika dodają ok. 2 krople 80 % kwasu
octowego, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł.
Najczystszą heroinę otrzymamy jeśli jesteśmy w posiadaniu morfiny w
ampułkach i bezwodnika octowego. Postępujemy analogicznie do tego co napisane
wyżej.
Tekst powstał na podstawie opisów osób, które kiedyś produkowały kompot.
Tak to wyglądało kiedyś, ale metoda ta jest nadal stosowana.
Capo
Komentarze
A czy można by bylo palić słome makową, i co by to dało? A jeśli slome to czy i sam mak, jeśli tak to czy nadaje sie kupny?
Jeśli by ktoś umiał sęsownie odpowiedzieć na moje pytania to barrrdzo bym prosił.
a kto mi powie jak otrzymac brown sugar? [;
bylbym wdzieczny
czy w tym kraju a szczególnie w tym miescie (warszawa) można kupić białą herę???????
czy w tym kraju a szczególnie w tym miescie (warszawa) można kupić białą herę???????
a kto mi powie jak otrzymac brown sugar? [;
bylbym wdzieczny
a kto mi powie jak otrzymac brown sugar? [;
bylbym wdzieczny
szukasz BEZWODNIKA??? znajdziesz go u mnie:)
Czy ktoś mi może pomóc w sprawie bezwodnika: ostatnio znalazłam w domu w strzykawce płyn przypominający zapachem bezwodnik, ale kiedy chciałam- zgodnie ze zwyczajem- sprawdzić, czy nie jest on przypadkiem zhydrolizowany i okazało się, że kropla tegoż rozpuściła się w wodzie- to właściwie nie wiem, co się znajduje w tej strzykawce! Czy ktoś bardziej doświadczony ode mnie mógłby mi opisać ten zapach ORAZ: jak sobie poradzić, kiedy są poważne problemy z nabyciem BZ?!
Czy ktoś mi może pomóc w sprawie bezwodnika: ostatnio znalazłam w domu w strzykawce płyn przypominający zapachem bezwodnik, ale kiedy chciałam- zgodnie ze zwyczajem- sprawdzić, czy nie jest on przypadkiem zhydrolizowany i okazało się, że kropla tegoż rozpuściła się w wodzie- to właściwie nie wiem, co się znajduje w tej strzykawce! Czy ktoś bardziej doświadczony ode mnie mógłby mi opisać ten zapach ORAZ: jak sobie poradzić, kiedy są poważne problemy z nabyciem BZ?!
to podspodem jest do tego na samym dole
Trochę głupio - paru moich znajomych zmarło- a tu, proszę : zrób to sam. GRATULUJĘ DOBREGO SAMOPOCZUCIA. A teraz cytat : sumienie miał czyste nieużywane.
to podspodem jest do tego na samym dole
czy w tym kraju a szczególnie w tym miescie (warszawa) można kupić białą herę???????
Ja paliłem liście maku i po 20(!) lufach cos załapałem, było baaardzo sennie i tak powoli wszystko sie działo, a inic sie mi nie chciało.
Nie polecam szkoda płóc.
Sporo bledow.Ale to dobrze.Przez blad lub niewlasciwe stezenia mozna pewnie zejsc z tego swiata.Dodam ze jest kilka metod produkcji.Np.z uzyciem wymieniacza jonowego lu bezkationitowa(produkt koncowy jest brudniejszyPomija sie etap wychwytu jonow alkaloidowych z zupy (brak kationitu) z makowin na rzecz bbezposredniej ekstrakcji organicznym rozpuszczalnikiem.Napewno nie wystarczy pare kropli bezwodnika octowego.Mozna uzyc chlorku acetylu i dioksanu jako rozpuszczalnikazaleznosci od wiedzy z chemi ,fizyki i innych umiejetnosci produkcje kompotu roznily sie niekiedy znaczaco ale ogolny ,zasadniczy przebieg sie zgadza.Najtrudniejsza do zdobycia jest przede wszystkim sloma makowaale zawierajaca opioidy bo czesto mozna trafic na bezopiatowa.Sztuka jest umiejetnosc rozroznienia wlasciwej.Napisalem to jedynie w celach kronikarskich,historycznych.Ostatecznie wiele osob z mojego pokolenia nie spedzalo w kuchni tyle czasu(okolo5 godzin)po to by zrobic obiad dla rodziny lub bliskich.W niektorych miastach rozklejano ulotki o tresci"Ty spisz a noca w wielu kuchniach w kraju wazy sie trucizna"czy jakos podobnie.Fajne w produkcji bylo to ze nie musiales zdobywac pieniedzy na towar tylko byles samowystarczaln.Dotyczylo to rzecz jasna tylko producentow i ich pomagierow.Polacy Rosjanie bli niezalezni.Na zachodzie za towar placic trzeba bylo ciezkaq kase.Polak potrafi,ha,ha,ha
to podspodem jest do tego na samym dole
czy można prosić o wersję na thermomix?
Jeśli dobrze zrozumiałem,to z kazdej frakcji osobno robi się plaster,a potem wszystkie plastry miesza się w jeden i przystępujemy do odparowania,czy tak?
szukasz BEZWODNIKA??? znajdziesz go u mnie:)
Trochę głupio - paru moich znajomych zmarło- a tu, proszę : zrób to sam. GRATULUJĘ DOBREGO SAMOPOCZUCIA. A teraz cytat : sumienie miał czyste nieużywane.
Trochę głupio - paru moich znajomych zmarło- a tu, proszę : zrób to sam. GRATULUJĘ DOBREGO SAMOPOCZUCIA. A teraz cytat : sumienie miał czyste nieużywane.
Trochę głupio - paru moich znajomych zmarło- a tu, proszę : zrób to sam. GRATULUJĘ DOBREGO SAMOPOCZUCIA. A teraz cytat : sumienie miał czyste nieużywane.
Po co ćpać. Przez takich jak wy nic w chemicznym kupić nie można. Chcecie wszyscy sie pozabijać to zróbcie sobie cyjanek potasu !
Zabronili juz bezwodnika, ograniczyli sprzedaż innych substancji i to wszystko przez takich jak wy psełdo chemików !
szukasz BEZWODNIKA??? znajdziesz go u mnie:)
Kupny mak się nie nadaje.
Wy jesteście pojebani
czy w tym kraju a szczególnie w tym miescie (warszawa) można kupić białą herę???????
Przez dodanie tylko dwóch kropel kwasu octowego to prawdopodobnie nic nie uzyskasz.
Idea użycia kwasu octowego do przerobienia morfiny w heroinę nie jest zła, gdyż to właśnie przy użyciu kwasu
octowego po raz pierwszy uzyskano heroinę w ok.1875 roku. Jak czytałem, to pewien dżentelmen
o nazwisku Wright (nie pamiętam czy napewno się tak nazywał), gotował przez kilka godzin morfinę z kwasem octowym,
aby uzyskać po raz pierwszy w świecie heroinę.
Szkoda, że nie napisali jakie było stężenie kwasu
octowego oraz ile
go użyto w stosunku do masy morfiny. Ja narazie
nie mogę sprawdzić tego przepisu, gdyż miałem
wpadkę ze sadzeniem
maku i konopii, w skutek której wylądowałem na komisariacie policji i mam założoną kartotekę.
Kwas octowy jest raczej tani, w mojej okolicy kosztuje nieco ponad 10 zł/litr.
cześć.
Brawo Capo! Nic dadać, nic ująć, chyba tylko to, że pokazałeś jaki jesteś "oblatany " w tej dziedzinie. Bo tego, że jesteś idiotą dodawać chyba nie muszę, prawda?
Pytanko,.,.tylko niech nie pozostanie bez odpowiedzi jak wiekszosc które tu widze.,(-; jak mam morph. w ampach to jak mam dokładnie to zmieszac i odparowac z bezwodnikiem>????? ile wtedy materiału helenistycznego powstaje tyle co wczesniej było czy mniej .,.,,i czy wszystko sie zamieni.,.,????ale najważniejsze to skąd bierzecie bezwodnikosa i jak to dokładnie odparować.,,..,bo ja myśle że zagotować na łyżce ale czy materiału to nie zabije .,to nie jestem pewnien.,,.,.jak juz ktos to robił to niech opisze to i oczywiście wrażenia.,.,,.,bo to chyba powinno być jak po białej ,.tak myśle. i jaka daweczka zeby sie nie przekrecić bo to porównania do brałna nie ma,..,,.,