Zatrzymana produkcja

Zakopiańska policja zlikwidowała wytwórnię polskiej heroiny

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska

Odsłony

2383

Zakopiańska policja zatrzymała ośmiu mężczyzn w wieku od 23 do 34 lat. Sześciu z nich jest mieszkańcami Zakopanego, dwóch pochodzi z Krakowa. - Od pewnego czasu docierały do nas sygnały, że w jednym z prywatnych mieszkań na Kasprusiach działa wytwórnia polskiej heroiny - mówi podinsp. Jan Szymański, rzecznik prasowy KPP Zakopane. - Policjanci w czasie rewizji przeprowadzonej w mieszkaniu trafili akurat na cykl produkcyjny. Zabezpieczono szereg komponentów, kilka worków słomy makowej, akcesoria do produkcji oraz takie rzeczy jak: telewizory, sprzęt RTV, drukarkę, kuchenkę gazową, piłę motorową, narty, komórki, rowery górskie. Przypuszczamy, że osoby kupujące narkotyki tymi rzeczami płaciły dealerom.

To nie pierwsza tego typu wytwórnia pod Giewontem. Trzy lata temu zakopiańscy policjanci zlikwidowali produkcję polskiej heroiny w tym samym rejonie i tych samych rozmiarów. Wytwórnia na Kasprusiach działała od miesiąca. W mieszkaniu nie tylko produkowano narkotyk. Była tam także melina, gdzie na miejscu narkomani mogli wstrzyknąć sobie działkę. Za jedną taką działkę (jeden centymetr) dealerzy liczyli sobie 8 złotych. Niektórzy "zaawansowani" narkomani potrzebowali na raz nawet i 10 centymetrów.

- Zatrzymani mężczyźni byli znani policji, niektórzy z nich byli już notowani - twierdzi nadkom. Andrzej Rokita, zastępca komendanta KPP Zakopane. (HAK)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

cLs (niezweryfikowany)

piła mechaniczna ^_^
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Na tego sylwka planowałyśmy wiele rzeczy... ;D Chciałyśmy zapodać wszystko po kolei, ale niestety z niezależnych od nas przyczyn wszystko (no może prawie wszystko) przepadło... :( Pomyślałyśmy No nie... sylwek bez kapy to nie sylwek.... Na szczęście w domu była gałka muszkatołowa... Potrzebowałyśmy dość dużo tego, więc ona poszła do sklepu po dwie paczki startej gałki, a ja kruszyłam przyprawę znalezioną u babci na tarce... Wsypałyśmy całość do dwóch szklanek (wyszło tak prawie pół szklanki gałki na pół szklanki wody).

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego.

Wyglądało to na zwykły dzień bez wielkich wrażeń. Kolega napisał czy się spotkamy, był to luźny dzień, nie miałam żadnych planów więc czemu by nie. Koło jakiejś 19 wyszłam z domu, na spokojnie zdążyłam się pomalować, ubrać itp. Jeździliśmy autem jak zawsze A potem wylądowaliśmy u niego jak zawsze i chillowalismy przy muzyczce. Siedzimy z dobrą godzinę aż on pyta czy mogą wpaść jego znajomi  i posiedzimy razem,  nie miałam nic przeciwko, pojechaliśmy po nich (2 kolegów i kolezanka).

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Nastrój bardzo dobry, okoliczności przyrody piękne.

 

//Trip miał miejsce trzy lata temu, ale został spisany na świeżo. Łapiącym schizy nie polecam.//

 

  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.

Dawka: 25mg

randomness