Zatrzymana produkcja

Zakopiańska policja zlikwidowała wytwórnię polskiej heroiny

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska

Odsłony

2375

Zakopiańska policja zatrzymała ośmiu mężczyzn w wieku od 23 do 34 lat. Sześciu z nich jest mieszkańcami Zakopanego, dwóch pochodzi z Krakowa. - Od pewnego czasu docierały do nas sygnały, że w jednym z prywatnych mieszkań na Kasprusiach działa wytwórnia polskiej heroiny - mówi podinsp. Jan Szymański, rzecznik prasowy KPP Zakopane. - Policjanci w czasie rewizji przeprowadzonej w mieszkaniu trafili akurat na cykl produkcyjny. Zabezpieczono szereg komponentów, kilka worków słomy makowej, akcesoria do produkcji oraz takie rzeczy jak: telewizory, sprzęt RTV, drukarkę, kuchenkę gazową, piłę motorową, narty, komórki, rowery górskie. Przypuszczamy, że osoby kupujące narkotyki tymi rzeczami płaciły dealerom.

To nie pierwsza tego typu wytwórnia pod Giewontem. Trzy lata temu zakopiańscy policjanci zlikwidowali produkcję polskiej heroiny w tym samym rejonie i tych samych rozmiarów. Wytwórnia na Kasprusiach działała od miesiąca. W mieszkaniu nie tylko produkowano narkotyk. Była tam także melina, gdzie na miejscu narkomani mogli wstrzyknąć sobie działkę. Za jedną taką działkę (jeden centymetr) dealerzy liczyli sobie 8 złotych. Niektórzy "zaawansowani" narkomani potrzebowali na raz nawet i 10 centymetrów.

- Zatrzymani mężczyźni byli znani policji, niektórzy z nich byli już notowani - twierdzi nadkom. Andrzej Rokita, zastępca komendanta KPP Zakopane. (HAK)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

cLs (niezweryfikowany)
piła mechaniczna ^_^
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Latem 98 byłem w Giżycku z kumplami. Po tygodniu ostrego imprezowania postanowiłem sprowadzia tam moją dziewczyne. Zadzwoniłem - zgodziła sie; miała przyjechać następnego dnia o piątej rano. Ponieważ była dopiero 11.00 (dzien przed jej przyjazdem), a kumple pojechali do Rynu (miałem do nich dojechaa nazajutrz), zamelinowałem sie w pub-ie "Płetwal", gdzie koleś o ksywce Diabeł handlował tym i owym. No wiec kupiłem dwa worki marii. Po dwóch piwach, obiedzie i mocnej dawce marii zacząłem iść w strone dworca PKP, gdzie chciałem przenocować do przyjazdu mojej dziewczyny.

  • 25I-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nowe miejsce, starzy koledzy, nastrój mocno przygodowy, luźny :)

Siemanko! Będzie to mój pierwszy TR z wyprawy do mojego dobrego kumpla na Ukraine, która odbyła się jakieś 2 lata temu (wakacje, 2014)

 Mój kumpel O. mieszka tam już od kilku dobrych lat, poznał żonę i rozkręcił biznes, byliśmy zawsze dobrymi ziomkami a nie widzieliśmy się baaardzo długo. Mieszka w mieście nie dużym ale bardzo przyjemnym. Po latach zaproszeń i obiecywanek dałem mu się namówić na trzydniowe odwiedziny, jechał do niego inny nasz wspólny koleżka B, więc transport miałem załatwiony, jeszcze tylko zwolnienie z roboty i nic nie stało na przeszkodzie.

 

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

  • Ketamina


Właściwie nie wiem od czego zacząć. Ketamina to strasznie chaotyczny

narkotyk. Doświadczenie jest bardzo intensywne, ale ciężko cokolwiek o nim

powiedzieć ;). To jest coś odwrotnego do kwasa, po którym dostrzegamy

idealną harmonię i ciągłość tętniącego życiem świata który nas otacza,

miłość, pokój... K to wręcz śmierć, fragmentacja otaczającej nas

rzeczywistości, zamknięcie się w swoim świecie. K to ciągłe dygresje i

przeskakiwanie z tematu na temat. Teraz nie dziwię się treści raportu

randomness