W tym roku Afganistan prawdopodobnie po latach przerwy ponownie zajmie niechlubne pierwsze miejsce na liście światowych producentów opium - uważa tajlandzki urząd ds. walki z narkotykami.
Jak podano w środę w Bangkoku, w ostatnich latach większość opium, znajdującego się na światowym rynku, pochodziła w osławionego Złotego Trójkąta w Azji Południowo-Wschodniej, obejmującego pogranicze Tajlandii, Laosu i Birmy. Restrykcje, wprowadzane przez afgańskich talibów w pierwszych latach ich rządów, sprawiły, że produkcja narkotyku w Afganistanie spadła.
Zdaniem tajlandzkich ekspertów, w tym roku jednak Afganistan ponownie znajdzie się na czele listy - szacuje się, że produkcja opium w Złotym Trójkącie nie przekroczy 926 ton, podczas gdy z Afganistanu pochodzić będzie co najmniej dwa tysiące ton. Co więcej, gangi narkotykowe wolą zaopatrywać się w opium w Afganistanie, gdzie towaru nie brakuje a miejscowi producenci znacznie obniżyli ceny.
Według danych amerykańskiego Departamentu Stanu, przedstawianych w marcu tego roku, produkcja opium w Afganistanie w 2002 r. wyniesie jeszcze więcej - nie mniej niż 2952 ton.
W 2000 roku z Afganistanu pochodziło 3656 ton opium; w ubiegłym roku natomiast produkcja spadła aż do 74 ton.
Zdaniem amerykańskich i tajlandzkich ekspertów, wzrost produkcji opium w tym roku w Afganistanie wiąże się bezpośrednio z bezprawiem, chaosem, brakiem stabilizacji a także suszą, trapiącą afgańskie rolnictwo.
Amerykańskie zdjęcia satelitarne wskazują, iż podczas gdy w Afganistanie jest coraz więcej pól maków opiumowych, zmniejsza się areał tych upraw w Azji Południowo-Wschodniej. W Birmie, która w ubiegłym roku znajdowała się na pierwszym miejscu producentów opium (900 ton), jest obecnie zauważalnie mniej - aż o około 25 procent - upraw maków opiumowych.