Sojusz Północny wznowi produkcję opium?

W Afganistanie wznowią produkcję opium, której w ubiegłym roku zakazali talibowie - przewidywane zyski to miliony dolarów.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2233
wp.pl/PAP 2001-11-26

Sojusz Północny wznowi produkcję opium?

Brytyjski tygodnik The Observer napisał, że lokalni dowódcy wojskowi wznowią w Afganistanie produkcję opium, której w ubiegłym roku zakazali talibowie. Przysporzy im to miliony dolarów - przewiduje gazeta.
Skutki dla Zachodu będą wymierne - 90% heroiny dostępnej w krajach europejskich pochodzi z opium uprawianego w Afganistanie - napisał korespondent brytyjskiego tygodnika z Peszawaru, Paul Harris.
Mak, z którego produkowane jest opium, uprawiany jest w 10 spośród 29 prowincji Afganistanu. W okresie obowiązywania zakazu produkcji opium wprowadzonego przez talibów, mak uprawiano na terytoriach kontrolowanych przez opozycyjny Sojusz Północny, gdzie areał upraw wzrósł - jak twierdzi "The Observer" - trzykrotnie.
Według gazety, przedstawiciele krajów zachodnich i Pakistanu obawiają się, że w ciągu roku lub dwóch uprawa maku może znów objąć 60 tys. hektarów w całym Afganistanie, a produkcja sięgnąć 2800 ton opium, co odpowiada ponad połowie produkcji światowej.


PAP 2001-11-26

"Observer": Sojusz Północny wznowi produkcję opium

Brytyjski tygodnik "The Observer" napisał, że lokalni dowódcy wojskowi wznowią w Afganistanie produkcję opium, której w ubiegłym roku zakazali talibowie. Przysporzy im to miliony dolarów - przewiduje gazeta.
"Skutki dla Zachodu będą wymierne - 90 proc. heroiny dostępnej w krajach europejskich pochodzi z opium uprawianego w Afganistanie" - napisał korespondent brytyjskiego tygodnika z Peszawaru, Paul Harris.
Mak, z którego produkowane jest opium, uprawiany jest w 10 spośród 29 prowincji Afganistanu.
W okresie obowiązywania zakazu produkcji opium wprowadzonego przez talibów mak uprawiano na terytoriach kontrolowanych przez opozycyjny Sojusz Północny, gdzie areał upraw wzrósł - jak twierdzi "The Observer" - trzykrotnie.
Według gazety, przedstawiciele krajów zachodnich i Pakistanu obawiają się, że w ciągu roku lub dwóch uprawa maku może znów objąć 60 tysięcy hektarów w całym Afganistanie, a produkcja sięgnąć 2800 ton opium, co odpowiada ponad połowie produkcji światowej.
"Poszczególne frakcje Sojuszu Północnego i indywidualni dowódcy wojskowi w terenie zaprzeczają, jakoby mieli się bogacić na produkcji opium, ale nie ulega wątpliwości, że wszyscy ją tolerują" - napisał Harris.
Według niego, większość poprzestaje na ściąganiu podatków od właścicieli pól, choć znane są także przykłady znacznie dalej idącego zaangażowania w handel.
"Wszystkie informacje dowodzą, że afgańskie pola są na nowo obsadzane makami" - cytuje gazeta Bernarda Frahiego z oenzetowskiego biura do walki z narkotykami w Islamabadzie.
"Po wznowieniu produkcji opium około miliona afgańskich wieśniaków zarobi łącznie 70 mln funtów (około 100 mln dolarów) z uprawy maku. Jest to wielki przemysł w kraju, w którym mało jest innych, pewnych źródeł dochodu w twardej walucie" - konkluduje tygodnik.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

  • Inne
  • Inne
  • Retrospekcja

Zawsze przygotowany psychicznie z kotwicami jak podczas lucid dreaming :)

Na wstępie zaznaczę, że nie będzie to opis tripa, a raczej próba rozłożenia na części składowe tego, co działo się podczas moich kilku przygód z al-ladem i wnioski nt. obiektywnego działania substancji (tj. bez prywaty). Miałem już wcześniej doświadczenie z tego typu substancjami, mianowicie 1p-lsd, które moim zdaniem nie umywa się do alladyna. Przynajmniej w moim przypadku, bo kończyło się na tym, że miałem dość drastycznych wahań nastroju i zawsze kończyłem tę przekombinowaną gonitwę myśli z pomocą klonazolamu.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne

Doświadczenie: piołun, opipramol, mianseryna, rysperydon, tioradazyna, fluoksetyna, chloroprotyksen, narkoza (iv), adrenalina (iv), alkohol, spice, marihuana, haszysz, pseudoefedryna, efedryna, kodeina, DXM, salvia divinorum, dimenhydrinat, benzydamina, temazepam, estazolam, diazepam (iv), klonazepam, zolpidem, tramadol, baklofen, kratom, mistrycyna, klej, atropina, amanita muscaria, metylokatynon (iv), MDA, MDMA, MDxx, 2C-T-7, amfetamina (iv), bromo dragonfly, psylocybina, LSD, DOB.

S&S: popołudnie/wieczór, las/miasto.

randomness