Witajcie wszystkie duszyczki. Pragnę podzielić się z wami kolejnym doświadczeniem. Tym razem czystego surrealizmu (a może lepiej - nadrealizmu). Postaram się jak najdokładniej opisać to, czego nie da się nawet wyobrazić, a co dopiero uchwycić w ramy słowne. Zyskując choć na (wieczny) moment dostęp do kronik Akashy, hiperprzestrzeni - widziałem.
Komentarze
fajowa ta stronka o testach pigulek. jak zobaczylem te ktore sam jadlem...
kocham piguly zaczlismy we trojke na nich latac teraz jest nas 40 osob zajebiscie