Wyrok dla magazyniera narkotyków

Trzy lata ma spędzić w więzieniu Sławomir B. z podtoruńskiej Grzywny za to, że przechowywał dla gangsterów narkotyki na ponad 100 tys. zł - orzekł we wtorek sąd.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1347

Oprócz odsiadki 26-latek musi uzbierać 4 tys. zł na grzywnę. Nie opłacał mu się więc układ z narkotykowym gangiem, bo - według tego co sam podał - zarobił na nim tylko 1,5 tys. zł. - Tak kończy się żądza osiągnięcia za wszelką cenę szybkiego zysku - podsumował sędzia Tomasz Łętowski podkreślając, że oskarżony miał możliwość dorobienia się na ojcowiźnie, ale nie chciało mu się pracować.

Sąd nie miał za to wątpliwości, że Sławomir B. to żaden wielki przestępca. - Ot, pośrednik czy magazynier - stwierdził sędzia.

Mężczyzna nie wskazał, do kogo należały narkotyki. Twierdził, że gangsterów nie zna. Sąd uznał jednak, że kryje ich, bo się boi.

Toruńskie Centralne Biuro Śledcze zatrzymało Sławomira B. 30 sierpnia ub.r. na stacji paliw w Ostaszewie. W jego samochodzie i mieszkaniu funkcjonariusze doliczyli się 835 gramów amfetaminy, ponad 400 g marihuany, 82 g haszyszu i 500 tabletek ekstasy. Miał też blisko 100 litrów trefnego spirytusu i kilka naboi.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Sloma (niezweryfikowany)

&quot;Trzy lata ma spędzić w więzieniu Sławomir B.&quot; <br> <br>&quot;Sąd nie miał za to wątpliwości, że Sławomir B. to żaden wielki przestępca. - Ot, pośrednik czy magazynier - stwierdził sędzia.&quot; <br>A to ciekawe , skoro jego rola była tak nieznaczna to czemu ma iść na 3 lata do pierdla*. <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Tripraport

Długo oczekiwany trip z przyjacielem. Sobotnie popołudnie.

Na ten trip czekaliśmy z P. już jakiś czas. W końcu ostatni wspólny był kilka miesięcy temu, a przez ten czas tylko koks i krysztau w nos. I alkohol. Dzień wcześniej testowałem nowy dysocjant MXiPr, który najwidoczniej miał wpływ na działanie kwasa.

Miałem przygotowany już jednen blotter, zamówiłem dwa kolejne i pozytywnie się nastawiłem. Narzeczona wyjechała do mamy więc mieliśmy dom dla siebie. Około piętnastej wrzuciliśmy po 1 i 1/4 blottera, odpaliliśmy "The Big Lebowski" i ułożyliśmy się wygodnie na kanapie.

  • Amfetamina

zażyte środki:


- 350 - fety


- 1 gr - ziela


- 1 szt - krysztalka (LSD)


- 1 szt - XTC (Kiss)




  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"

Mieszkanie znajomych, miła atmosfera, dobre warunki, pozytywne nastawienie

Sobota wieczór, humor gitówa. Ja i mój chłopak (będę go opisywać jako M.) lecimy zapalić sobie z dwójką znajomych - niekoniecznie bliskich, ale na tyle spoko byśmy mogli czuć się przy nich komfortowo. Nazwijmy ich S. i P. Mieliśmy testować zielsko, które S miała w późniejszym terminie ogarnąć "hurtowo" na urodziny mojego chłopaka - nawet nie wiecie jak się cieszę, że nie wzięliśmy tego tematu na urodziny bez przetestowania (i że ogólnie ostatecznie go tam nie wzięliśmy). 

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Paskudna listopadowa aura, nienajlepsze samopoczucie, niewyspanie po 3-meo-pcp, pustka w glowie.

Nie zapowiadało się kolorowo. Za oknem szaro, jak i szare były nasze oczy od niewyspania i dawkowania 3-meo-pcp. Działanie antydepresyjne tego ostatniego jest sprawą mocno przesadzoną. Czułam się całkowicie listopadowo siedząc tak na kanapie z Kosmo i przyglądając się niewidzącym wzrokiem bujającym się na wietrze drzewom. Kosmo wstał, co ledwie zarejestrowałam kątem oka i zdjął coś z półki. Tym czymś była zalegająca tam od kilku miesięcy setka grzybów.