Pewnego słonecznego dnia poszedłem do kolegi (K.). Po rozmowie doszedł do wniosku, że chce spróbować 4-AcO-DMT ze mną następnego dnia. Nazajutrz dwóch osobników uzbrojonych we fraktalne naboje zaaplikowało sobie po 30 mg substancji. Zaczęła wchodzić ok. 40 minut po zażyciu. Moment ten przypadł akurat, gdy byliśmy w parku. Czuliśmy się coraz dziwniej. Humor mi dopisywał, K. był zdezorientowany. Nie wiedział, co go jeszcze czeka :)

Komentarze
W denaturacie stosowany jest tylko jeden skażalnik AT-80. LIsta przedstawiona z Dz.U. zawiera wsystkie skażalniki dodawane do etanolu do różnych celów.
krotko mowiac najlepszy trunek na polskim rynku
...gdyby taka ocena istniała. Jak można takie brednie wypisywać? dochodząc do 18-tej pozycji na liście mamy juz (dla uproszczenia przyjmując 1l=1kg, średnio wychodzi trochę mniej) ok. 50 kg (!!!) dodatków na 100 l (jakieś 98kg?) spirytusu... a pozycji na liście jest ile? I jak to wyjdzie po podliczeniu?
(Nie chce mi się tego robić, ale tak na oko to jakieś 150 (250?) kilo DODATKÓW (!!?) na niecałe 100 kg spirytusu. Oj, wy cielątka od Błogosławionej Krasuli z Wisznu Woli - jak mam poważnie wasz serwis traktować jak takie rzeczy widzę.
Z chemii następna "lufa ": po jaką cholerę mieszać (=wlewać do jednego kubła) np. kwas siarkowy, NaOH i NH3(aq)? Nie prościej (i bezpieczniej) dodać od razu siarczan sodu i amonu? - że o innych tego rodzaju "kwiatkach " nie wspomnę.
No i jeszcze "jenzyk polskawy ": zechce mi ktoś objaśnić co poeta miał na myśli w wierszu "Wielkość badania w laboratorium " ?? Co to znaczy po polsku ? Czas trwania badań? Wzrost laboranta? Długość sali laboratoryjnej? Rzeczywista ilość danej substancji (w przeliczeniu na 100l 100% C2H5OH) ustalona podczas badania próbki (czego? denaturatu? wody brzozowej?) w laboratorium?
FYI: nie wiem nic n.t. skażalnika AT80 (czy jak mu tam - nic, t.zn. czy jest on stosowany czy nie, i co w jego skład wchodzi), natomiast (z tego co z Technikum pamiętam) w skład denaturatu wchodzą (oprócz C2H5 OH i H2O) przede wszystkim t.zw. fuzle (wyższe alkohole pochodzące z procesu fermentacji) , nieoddzielone podczas destylacji (nie mylić z rektyfikacją!) do tego zasady pirydynowe (stąd -przede wszystkim- ów bukiet "dykty ").
Do tego niewielkie ilości ketonów (m.in. aceton) i wszelkie inne produkta uboczne procesów fermantacji/destylacji (jak estry czy kwasy organiczne).
Do celów laboratoryjnych oczyszcza (oczyszczało) się jagodziankę w następujący sposób: dodać niewielką ilość stężonego kwasu siarkowego (aby związać zasady pirydynowe), oddestylować (na t.zw. łaźni wodnej, najlepiej z użyciem kolumny deflegmacyjnej) - należy pozostawić sporo płynu w kolbie (nie oddestylowywać "do oporu ") bo się zacznie wytwarzać pod koniec destylacji eter etylowy (patrz: "kropki ", popularna dawniej w pewnych częściach Polski mikstura wódki z dodatkiem eteru ;))
Otrzymany destylat zobojętnia się stałym NaOH i destyluje ponownie.
Czy da się to pić? (I jak to smakuje?)
Zdania kolegów były podzielone, jedni twierdzili że to ma posmak mydła, inni że płatków owsianych (przeżyli wszyscy :))
Jedno jest pewne: coś w denaturacie jest, co sprawia że mieszanina woda-denaturat (różne stężenia) nie zachowuje się podczas destylacji jak by to wynikało z krzywej składu para/ciecz dla roztworów wodnych czystego etanolu - ale to już temat na inną pogadankę ;)))
DC
no no- i kto to wymyślił- np.kwas salicylowy, a zaraz potem - ług potasowy- TO SENSU WIĘKSZEGO NIE MA...
POZDRAWIAM
(Nie chce mi się tego robić, ale tak na oko to jakieś 150 (250?) kilo DODATKÓW (!!?) na niecałe 100 kg spirytusu. Oj, wy cielątka od Błogosławionej Krasuli z Wisznu Woli - jak mam poważnie wasz serwis traktować jak takie rzeczy widzę.[/quote] Z całym szacunkiem dla intelektu Da Cat'a, ale trzeba być albo nieźle nawalonym, albo po prostu tępym, żeby nie zrozumieć tej tabelki. Nie wali się do spirytusu wszystkich tych substancji naraz, tylko jedną z nich! Co do powagi serwisu nie mam więc żadnych zastrzeżeń . [quote=Da Cat]
Z chemii następna "lufa ": po jaką cholerę mieszać (=wlewać do jednego kubła) np. kwas siarkowy, NaOH i NH3(aq)? Nie prościej (i bezpieczniej) dodać od razu siarczan sodu i amonu? - że o innych tego rodzaju "kwiatkach " nie wspomnę.[/quote] J.w. + ludzie, którzy tą tabelę opracowywali na pewno pytali się o zdanie ludzi , którzy znają się na chemii jeszcze lepiej od nas, więc nie masz się co obawiać o koszta i bezpieczeństwo przy skażaniu alkoholu. :) [quote]"Wielkość badania w laboratorium " ?? Co to znaczy po polsku ? Czas trwania badań? Wzrost laboranta? Długość sali laboratoryjnej? Rzeczywista ilość danej substancji (w przeliczeniu na 100l 100% C2H5OH) ustalona podczas badania próbki (czego? denaturatu? wody brzozowej?) w laboratorium?[/quote] Tutaj tym bardziej nie masz prawa mieć pretensji do autora, bo gdziekolwiek ta tabela jest opublikowana, to jest w takiej samej formie. I ostatnia kolumna jest dla wszystkich tak samo niezrozumiała. ;)
Ja tam chemikiem nie jestem, ale od ekonomicznej strony podchodząc to wymieszać to wszystko w takich proporcjach na pewno nie jest tanio. W ogóle zebrać tyle substancji :o . Raczej to są środkli którymi można (ale nie wszystkimi) skażać jagodzianke.
A podobno wystarczy przesączyć przez chleb :)))
no no- i kto to wymyślił- np.kwas salicylowy, a zaraz potem - ług potasowy- TO SENSU WIĘKSZEGO NIE MA...
POZDRAWIAM
denaturat to zatruty 92% spirytus czyli ok 5% to substancje skażone, barwnik oraz substancje powodujące wymioty
osoba która umieściła tabelę, zapisała w niej wszystkie substancje, którymi można skazić spirytus
bez przesady
Oczywiście to nie jest lista dodatków do denaturatu. To lista substancji, którymi mozna legalnie skażać spirytus aby w trakcie produkcji unuiknąc kłopotliwej kontroli skarbowej oraz płacenia horendalnie wysokiej akcyzy. Na przykład jest tu zywica stosowana w lakierach do włosów. Czyli wystarczy pod okiem urzędnika Nadzoru Podatkowego skazić spirytus tą żywicą i potem mozna już bez niego robić dalsze operacje ( filtrowanie, magazynowanie, rozlewanie do opakowac itp.