Na wstępie słów kilka.
Po ostatnich przygodach ( 10 dniowy ciąg na mxe), zauważyłem u siebie dziwny efekt. Po małych dawkach rzędu 50 - 60 mg dziennie, miewałem zaburzenia osobowości, nawet rozdwojenie jazni. Jazdy na mxe nieco mnie odrealniły. Jednak mimo to nadal prowadziłem w miare normalne życie.
Częśc pierwsza.


Komentarze
Heroina z reguły i tak do śmierci prowadzi a tak przynajmniej heleniarze się mniej męczą tak długo...:) może wujek Osama wpadł na nową taktyke walki? :)
To prędzej jakiś rządowy straszak, coś w stylu "marichuana uzaleznia tak jak heroina" i "pierwszą działke dragow dostajesz za darmo, bo od razu sie uzależniasz" . ;]
>Heroina z reguły i tak do śmierci prowadzi a tak przynajmniej heleniarze się mniej męczą >tak długo...:)
Bardzo zabawne, wiesz, bardzo ....
greetz
C
mak z Afganistanu jest, i terorryści znów zrobili zamach na gospodarke ;/
Jaki diler chcialby wykonczyc swoja klientele??? Ale u nas tez byla przeciez kiedys akcja, ze jeden drugiemu strychnine jako szuwaks probowal wcisnac. Po prostu nienormalny sie jakis znalazl, przeslanie od boga moze dostal.
Ale powtarzam, ktory diler sam by na to wpadl?
akurat ten składnikz tego co kojarze, musi być w amfie aby ona była mocniejsza. Już za wujka Adolfa tak było. Nie można tylko dodać go za dużo.
ja mysle ze zostala zanieczyszczona przypadkiem w wyniku jakiegos wypadku, byc moze przez terrorystow, mozliwe ze nikt o tym nie wiedzial az do wykrycia.
moze rzeczywiscie to jakas kampania majaca na celu odstraszyc niektorych od hery, 'bo skoro moze byc w niej wąglik to to straszne paskudztwo jest!'