Wiek 34. Waga 65.
Doświadczenie: kofeina, etanol, nikotyna, MJ, LSD, psilocybe, amfa, Pixy?, Datura, Dragonfly, Pachanoi, kanabinole syntetyczne?, 4-HO-MET, 5-MeO-MiPT

Dożylne zażywanie narkotyków staje się coraz większym problemem w większości naszych miast - zwłaszcza w dzielnicach, gdzie duża liczba młodych ludzi żyje w biedzie. Im więcej osób wstrzykuje sobie narkotyki w niehigienicznych warunkach, im więcej osób dzieli się igłami, tym więcej zakażeń, zgonów z przedawkowania oraz zużytych strzykawek i igieł na ulicach.
Dożylne zażywanie narkotyków staje się coraz większym problemem w większości naszych miast - zwłaszcza w dzielnicach, gdzie duża liczba młodych ludzi żyje w biedzie. Im więcej osób wstrzykuje sobie narkotyki w niehigienicznych warunkach, im więcej osób dzieli się igłami, tym więcej zakażeń, zgonów z przedawkowania oraz zużytych strzykawek i igieł na ulicach.
Rozwiązanie nie leży w rękach policji - aresztowanie narkomanów nie zmniejszy liczby osób zażywających narkotyki, lecz popchnie ich do korzystania z bardziej ryzykownych sposobów i do pozbywania się igieł tak szybko, jak to możliwe. Stare metody walki z problemem narkotykowym nie działają.
Na przykładzie miast takich jak Zurych, Vancouver czy Kopenhaga, możemy się wiele nauczyć w kwestii ograniczania zażywania narkotyków na ulicach i związanych z tym problemów. Decydenci powinni przyjąć kompleksowe strategie antynarkotykowe oparte na czterech filarach: prewencja, leczenie, ograniczanie szkód i inteligentne egzekwowanie prawa.
PREWENCJA: Potrzebujemy uczciwej edukacji szkolnej na temat narkotyków, a także programów prewencyjnych skierowanych do młodych ludzi, promowanych na imprezach i festiwalach!
LECZENIE: Ludzie, którzy chcą się leczyć z uzależnienia narkotykowego potrzebują instytucji zajmujących się opieką medyczną i resocjalizacją, a także ośrodków szkolenia i pośrednictwa pracy!
OGRANICZANIE SZKÓD: Dla ludzi, którzy nie chcą lub nie są w stanie wydostać się z uzależnienia, należy stworzyć pomieszczenia do zażywania narkotyków, gdzie mogliby wstrzykiwać narkotyki za pomocą sterylnego sprzętu i pod nadzorem pracowników służby zdrowia, by uniknąć zakażeń, przedawkowania i odpadów na ulicach.
INTELIGENTNE EGZEKWOWANIE PRAWA: Zamiast aresztowania i zatrzymywania osób zażywających dożylnie narkotyki, policja powinna przekazywać ich do ośrodków rehabilitacyjnych!
Zwracamy się do władz
o przyjęcie miejskich strategii antynarkotykowych opartych na powyższych filarach;
o zaangażowanie społeczeństwa obywatelskiego w rozwój/realizację tej strategii
stworzenie miejskiego systemu koordynacji narkotyków w celu wdrożenia strategii i zapewnienia współpracy między filarami
zapewnienia odpowiednich środków w celu usprawnienia i rozszerzenia dostępnych usług!
PODPISZ PETYCJĘ
Wiek 34. Waga 65.
Doświadczenie: kofeina, etanol, nikotyna, MJ, LSD, psilocybe, amfa, Pixy?, Datura, Dragonfly, Pachanoi, kanabinole syntetyczne?, 4-HO-MET, 5-MeO-MiPT
Dobry nastrój
Jesienne popołudnie październik 2007 roku, po 3 tygodniach złotej polskiej jesieni nadszedl czas oderwać moja smukłą 2 metrową, pełną pachnących lepkich kwiatów istotę od matki ziemi, postanowiłam zachmurzyć niebo aby mój opiekun wreszcie znalazł powód uwolnienia moich korzenii z gruntu za szopką i zaniósł mnie na stryszek abym tam w zacienieniu mogła odpocząć uwieszona na więźbie i dała spłynąć ostatnim sokom do kwiatu aby nie zabrakło podstawy. M przyszedł do mnie pod osłona nocy i w ukryciu starannie poprzycinał wszystkie listki tak jak scina się włosy gdy posiądą już swoja mądrośc.
Siedzę samemu w pokoju, średnio intensywne światło podwieszone do sufitu. Chęć spróbowania substancji psychoaktywnej cięższego kalibru. Ciekawość. Pozytywne nastawienie do tego co ma się wydarzyć, ale bez świadomości, że będzie powiązane z mistycyzmem.
Objaśnienie:
Tripper – wiek < 30. Umysł analityczny. Programista. Aktywny sportowo tryb życia.
Wzrost 173cm, ok. 65kg.
JA – świadomość, byt, niematerialny, mistyczny, duchowy ja.
X – kolega, który przekazał mi blister oraz poinformował o występujących doznaniach.
Jak się później okazało, nie do końca poinformował mnie o silnych przeżyciach mistycznych/duchowych, ale wszystko jak najbardziej działo się pozytywnie.
Dzięki temu tripowi pierwszy raz udało mi się znaleźć klucz to psychodelicznych marihuanowych wrót. Gdzieś tutaj na forum czytałem "bez przesady żeby rozkminiać po marihuanie", właśnie z takim nastawieniem NIGDY nie uda ci się zobaczyć czym tak naprawde jest marihuana. Nie bez powodu nie da się jej przedawkować. To znak że jak chce się ją poczuć w pełni to potrzeba więcej wypalić, chociaż w moim przypadku już nie koniecznie, bo rozumiem na czym polega jej moc ;). Możecie mówić że to strata towaru... bla bla bla. Dla was może to i strata, każdy lubi to co lubi.