Celnicy przechwycili heroinę wartą 12 mln zł

60 kilogramów heroiny o wartości 12 mln zł przechwycili celnicy na przejściu granicznym w Medyce (Podkarpackie) - poinformowała w niedzielę rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska.

Koka

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

955
60 kilogramów heroiny o wartości 12 mln zł przechwycili celnicy na przejściu granicznym w Medyce (Podkarpackie) - poinformowała w niedzielę rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska. To jedna z największych prób przemytu heroiny na tym przejściu granicznym. Jak wyjaśniła Eisenberger-Blacharska, w sobotę po południu celnicy zatrzymali do szczegółowej kontroli samochód osobowy peugeot, którym podróżowało dwóch obywateli Holandii. Uwagę funkcjonariuszy zwróciła zbyt mała powierzchnia bagażnika. Okazało się, że narkotyki znajdowały się w specjalnie skonstruowanym schowku pod dnem bagażnika. Rzeczniczka poinformowała, że na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy zabezpieczyli narkotyk i zatrzymali obcokrajowców. Jak dodała, za przemyt tak dużej ilości heroiny grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. Wcześniej o przemycie poinformował portal internetowy dziennik.pl.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Dobże chuą tak! U nich niecha tego ćpać to do nas przywoża to ścierwo! Co nie znacyz,ze nie wyobrażąm sobie jaka ta baia jest wyjebista ;-)
POLAKOV (niezweryfikowany)

strach sie wypowiadac ale widzicie to d^_^b
Anonim (niezweryfikowany)

no to sie ćpuny posrają
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Tabaka

Dobry nastrój i pozytywne nastawienie. Miły wieczór w gronie przyjaciół.

 

Jedno jest pewne, to była sobota. Od rana ekscytowałem się nowym doznaniem i nie mogłem doczekać się mojej pierwszej degustacji. Piękna Księżniczka zaprosiła mnie na kolację z kodeiny, więc kupiłem 2 paczuszki antidolu, wsiadłem na konia i pojechałem na jej dwór. Koło godziny 18:00 wypiłem butelkę Gingersa, a o 19.00 zjadłem parę kawałków vegan pizzy, którą przyrządziła (z moją niewielką pomocą) Księżniczka.

  • Gałka muszkatołowa

Na tego sylwka planowałyśmy wiele rzeczy... ;D Chciałyśmy zapodać wszystko po kolei, ale niestety z niezależnych od nas przyczyn wszystko (no może prawie wszystko) przepadło... :( Pomyślałyśmy No nie... sylwek bez kapy to nie sylwek.... Na szczęście w domu była gałka muszkatołowa... Potrzebowałyśmy dość dużo tego, więc ona poszła do sklepu po dwie paczki startej gałki, a ja kruszyłam przyprawę znalezioną u babci na tarce... Wsypałyśmy całość do dwóch szklanek (wyszło tak prawie pół szklanki gałki na pół szklanki wody).

  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: Ecstasy(Versace Niebieskie)


Poziom doswiadczenia: Baaardzo niedoswiadczony, ecstasy drugi raz, wczesniej jadlem polowke jakiejs polopiryny, po ktorej nic sie nie stalo :)


Dawka, metoda zażycia: Jedna tabletka, doustnie


Set&Setting: Nadzieje na lepszego niz ostatnio dropsa, chcęć dobrej zabawy, dyskoteka


Efekty: Euforia, błogostan




randomness