Malaysia Airlines: Członek załogi przemycał narkotyki

W malezyjskim portalu informacyjnym The Star Online czytamy, że w minioną sobotę (30.06.) linie Malaysia Airlines oficjalnie potwierdziły, iż przemytnik narkotyków przyłapany 13 maja na lotnisku w Melbourne był w istocie członkiem ich personelu pokładowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

pasazer.com

Odsłony

85

W maju tego roku (13.05.) na lotnisku w Melbourne (MEL) aresztowano pod zarzutem przemytu heroiny mężczyznę, który przyleciał do Australii z Kuala Lumpur na pokładzie samolotu linii Malaysia Airlines. Po kilku tygodniach od tego incydentu malezyjski przewoźnik przyznał, iż podejrzany był załogantem.

Jak donosił wcześniej australijski portal informacyjny The Herald Sun, członek załogi linii Malaysia Airlines został złapany na rzekomym przemycie do Australii 3,5 kg heroiny. Wartość znalezionych przy nim narkotyków szacowana jest na 1,03 miliona dolarów amerykańskich.

Podejrzanym jest 33-letni Malezyjczyk, podróżujący do Melbourne z Kuala Lumpur. Oficerowie australijskiej służby granicznej zwrócili uwagę na podejrzane zachowanie mężczyzny i postanowili go przeszukać. Kontrola rzekomo ujawniła w sumie 10 opakowań narkotyku, owiniętych taśmą maskującą i upchniętych w kurtce przemytnika.

W malezyjskim portalu informacyjnym The Star Online czytamy, że w minioną sobotę (30.06.) linie Malaysia Airlines oficjalnie potwierdziły, iż przemytnik narkotyków przyłapany 13 maja na lotnisku w Melbourne był w istocie członkiem ich personelu pokładowego. Przewoźnik nie podaje żadnych dodatkowych szczegółów w związku ze sprawą zaznaczając, że jest ona w dalszym ciągu przedmiotem dochodzenia. Zobowiązuje się jednak do pełnej współpracy z władzami.

Według doniesień stacji Channel News Asia, podejrzany został oskarżony o posiadanie i próbę przemytu nielegalnej substancji w ilościach handlowych. Datę rozprawy sądowej wyznaczono na 6 sierpnia 2018 roku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD
  • Pierwszy raz

Byłem szczęśliwy. Zdałem wszystkie przedmioty na 6 semestrze studiów, pozytywnie zacząłem wakacje. Chciałem doświadczyć wizualnych halucynacji. Czytałem wiele raportów i byłem bardzo pozytywnie nastawiony do LSD, próbując wcześniej grzybków halucynogennych w Holandii (trufli).

Całego tripa miałem przeżyć z moim przyjacielem. Podzieliliśmy jeden karton na pół i każdy miał zarzucić swoją część, jednak mój kolega zrezygnował ze względu na swój niepokojący stan psychiczny. Mimo tego towarzyszył mi w tripie i starał się mnie ogarniać przez cały czas.

  • Marihuana

Był to piątek, ostatni dzień przed świętami. dawno nie paliłem a przez święta nie było by mi dane zapalić, więc postanowiliśmy z kumplami spalić się w ten dzień. POmine co było na początku (ni opowiem m.in. o pijanym koledze na polskim :)) Przejde do opisuj mojej paranoi :)





Paliłem wtedy dwa towary.... Jeden taki sprasowany, doskonały, świetnie się paliło i świetnie fazowało :)). Potem taki pył marihuanowy, ale to była mj na bank. Kumple ten pył palili więc materiał był sprawdzony.....



  • Grzyby halucynogenne

[wstep]



postaci - dwie

Swiety

ja

substancja zazyta

grzybki = psylocybina/psylocyna

60-70 sztuk w postaci wywaru (doustnie oczywiscie)

cele

trip miejski

sceneria

duze, pelne ludzi miasto

grudniowy weekend (ok. 2 tygodnie do Swiat)

dekoracje swiateczne, lampki, neony

pozne popoludnie --> wieczor



[koniec wstepu]


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Brak pomysłu na ciekawe spożytkowanie czasu, neutralne

Set& settings: brak ciekawszego pomysłu na spożytkowanie czasu, nuda. Zażyłem tego dnia jedno 2 opakowania dexa caps(400mg dxm) oraz w późniejszym czasie jedno opakowanie tussidexu 450. Do rzeczy.

14:15 wchodzę do apteki w wiadomych celach. Niestety nie ma mojego ulubionego tussidexu, więc zamiennie kupuę jedno opakowanie dexa capsu. Pare minut później zażywam całem opakowanie i udaje się do centrum handlowego.

randomness