Narkotyki przemycają i talibowie, i opozycja

Przemyt narkotyków do Rosji organizują, rozróżniani przez Zachód, zarówno "źli" talibowie jak i "dobrzy" Afgańczycy z Sojuszu Północnego

Anonim

Kategorie

Odsłony

1939

Dla rosyjskiej straży granicznej nie ma większego sensu rozróżnianie przez Zachód "złych" talibów i "dobrego" Sojuszu Północnego w Afganistanie - dla obu stron przemyt narkotyków jest "złotym interesem".

Przemyt narkotyków kwitnie. Zajmują się nim zarówno talibowie, jak i kurierzy z obszarów Afganistanu kontrolowanych przez opozycyjny Sojusz Północny - mówi przedstawiciel rosyjskiej straży granicznej w Moskwie Aleksiej Koszewnikow, sugerując, że dla przemytników linie frontu między tymi walczącymi stronami są niezwykle łatwe do przekroczenia.

Liczby są alarmujące: w tym roku przechwycono na granicy Afganistanu z Tadżykistanem już ponad 2,2 tony afgańskiej heroiny - prawie trzy razy tyle, co w całym ubiegłym roku.

Południowej granicy Tadżykistanu, dawnej republiki byłego Związku Radzieckiego, strzeże ok. 10.000 rosyjskich żołnierzy. Każdego tygodnia media informują o śmiertelnych ofiarach strzelaniny między żołnierzami a przemytnikami.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wyrocznia (niezweryfikowany)

Uważam, że Marek Kotański był na prawdę wyjątkowym człowiekiem. Dlatego postanowiłam, że moja praca z historii będzie poświęcona właśnie jemu. Wspólnie z koleżanką szukałyśmy wszędzie informacji. Ale chyba najwięcej istotnych rzeczy znalazłyśmy tutaj. Dzięki Wam za to!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Mania psychotyczna. Beztroski początek rocznego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Spokojny wieczór w świetlicy terapeutycznej. Pacjentki przygotowują się do snu.

Urokliwy wieczór na obskurnym oddziale żeńskim szpitala psychiatrycznego w bardzo nieprzyjaznej świetlicy ze ścianami wymalowanymi na zgniły zielonkawy kolor 'hospitale de la greene', jakimiś kubistycznymi bohomazami w jeszcze ciemniejszych odcieniach zieleni, uchylne na bok okna zasłonięte dużymi białymi, dziurkowanymi firankami. Nieciekawie. Substancja również nieciekawa, ot, zwykła benzodiazepina, często jednakże ubóstwiana, gloryfikowana, szeroko rozreklamowana, w każdym razie robiąca robotę.

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

---

To znów ten sam jebany chłam. Dobrze wiemy jaki. Ale zanim spluniesz nań, postaraj się zrozumieć.

Zrozumieć? Ale co?

Mnie? Nie. Nie oczekuję tego. Jestem zbyt indywidualnym chujem, zbyt małym gnojem, by domagać się atencji (a jednak to robię, co nie?)

Słowa? Emocje? Czyny? Chuj wie, jak to nazwać. Chodzi mi o mieszankę esencji składającej się na perspektywę.

Widzisz... bo sprawa polega na tym, że jestem tylko człowiekiem. I jak Ty- widzę z jednej perspektwywy. Oczywiste? Może nie?

Moja jest lepsza, Twoja jest gorsza- a mówi to każdy.

  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.

  • Dimenhydrynat

Poniewaz nigdy wczesniej nie mialam nic wspolnego ze srodkami odurzajacymi wywolujacymi halucynacje postanowilam zobaczyc jak

to jest. Wybralam avio- dostepny w kazdej aptece halucynogen;)). Kupilam 3 opakowania (waze 60 kilo). Pare dni przed TYM

dniem sprawdzilam jeszcze czy czasami nie jestem uczulona (nie bylam) no i teraz tylko czekalam na stosowna okazje. Byl nia

wyjazd ze znajomymi na weekend do domku w lesie. Przyjechalismy w piatek wieczorem, dopiero okolo 23 zazylismy (jeden kolega