literatura

Psychofarmakologia 09 - Bupropion

Psychofarmakologia 08 - Bromokryptyna

Psychofarmakologia 07 - Benzodiazepiny

Psychofarmakologia 06 - Barbiturany oraz inne leki o podobnym działaniu

Psychofarmakologia 04 - Antagoniści receptorów beta-adrenergicznych

Psychofarmakologia 03 - Antagoniści kanału wapniowego

Psychofarmakologia 02 - Amantadyna

Psychofarmakologia 01 - Podstawy psychofarmakologii

Psychofarmakologia 00 - Przedmowa

Alan W. Watts - Radosna Kosmologia

Prolog

POWOLI staje się jasne, że jednym z największych przesądów naszych czasów jest pogląd, że istnieje umysł, który jest oddzielony od ciała. Nie zmusza nas to do przyjęcia, że jesteśmy tylko ciałami, lecz wymaga raczej stworzenia nowej, całkowicie odmiennej koncepcji ciała. Ciało oddzielone od umysłu jawi się jako ożywione zwłoki, coś w rodzaju zombie, gdy jednak połączymy ciało i umysł otrzymamy obraz, na opisanie

Alan W. Watts - Radosna Kosmologia

Słowo wstępne

W "Drzwiach Percepcji" Aldous Huxley przedstawił opis działania meskaliny na wysoce subtelny umysł. Było to pierwsze jego doświadczenie psychodeliczne i teraz, patrząc z perspektywy dalszych eksperymentów, stało się dla niego jasne, że możliwe są wglądy głębsze niż te, które zawarł w swej książce. Mimo, iż nie mogę mieć nadziei na prześcignięcie Aldousa Huxleya w kunszcie prozatorskim, to jednak uznałem, że nadszedł odpowiedni moment na próbę opisania doświadczeń uzyskanych przy pomocy dragów zmieniających świadomość na

Alan W. Watts - Radosna Kosmologia

Przedmowa

"Radosna Kosmologia" jest błyskotliwą próbą opisania tego, co w swej istocie jest niewyrażalne. Aby zrozumieć tę piękną, lecz trudną książkę, wygodnie jest przyjąć rozróżnienie między tym, co zewnętrzne i wewnętrzne. Choć zamierzeniem autora jest przekroczenie tego rodzaju myślenia, to jednak pan Watts, uprawiając swoje słowne gierki, w pełni usprawiedliwia podążającego za nim czytelnika w wyborze

Fragment z książki "Spotkania człowieka ze śmiercią" ("The Human Encounter with Death") Stanislava Grofa

Zagłada

Papieros - najlepszy przyjaciel człowieka. Z dziejów KL Auschwitz. Głod nikotyny był silniejszy niż instynkt życia. Potrafili oddać dzienną rację żywności za papierosa. Teraz takie obozy koncentracyjne urządza nasz rząd - heroinistom.
Sopocka nauczycielka Dorota Szczepańska, autorka książki Zakazane po legalu, została zwolniona z pracy w Bałtyckim Centrum Kształcenia.
Janusz Paliwoda, autor wydanej niedawno nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego powieści "Joint", został zwolniony z pracy w szkole.
Ostatnie lata upłynęły w młodej polskiej literaturze pod znakiem ćpania. Głupiego albo mądrego, dramatycznego i wesołego, zawsze jednak sprawnego literacko. Czy Dorota Szczepańska "Zakazanym po legalu" zamknęła na głucho ten rozdział?
Naukowcy z Johannesburga odkryli ślady marihuany na fajkach należących do Williama Szekspira
W najbliższa sobotę organizujemy spotkanie z Tomaszem Piątkiem w Traffic Clubie i prezentację zatytułowaną "SzaleństwoAglaji V.", poświęconą książce "Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze", Aglaji Veteranyi jak i samej autorce.
Sopocka nauczycielka Dorota Szczepańska, autorka powieści "Zakazane po legalu" wyleciała z pracy. Piszcie listy z protestami!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Wiek: 27 lat

Exp:

MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;

etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;

XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;

amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)

haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza

DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik

  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenie: w zeszłym roku raz po 40 surowych grzybków w obecności kolegi i drugi raz samotnie 70 suszonych. Pierwsza faza superpozytywna, natomiast druga mnie przerosła, miałem przez kilka miesięcy deprechę.


Najpierw chciałem się podzielić fantastyczną metodą na zarzucenie grzybów: bierzemy je do buzi i...żujemy przez 2-3 minuty, aż w ustach zostanie nam malutki sprasowany kawałeczek, który wypluwamy. Same korzyści:



  • Faza wchodzi po około 20 minutach

  • LSD-25
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Cały dzień w pozytywnym nastroju, przed zażyciem swoisty ''lęk przed nieznanym'', dreszczyk emocji. Generalnie nie oczekiwałem zbyt wiele, ale ostatecznie bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Towarzystwo w trakcie tripu, to dwóch dobrych znajomych zażywających razem ze mną, oraz jeden zaufany kolega ''z zewnątrz'' który był w 100% trzeźwy. Miejsca w których przebywałem były mi od wielu lat znane, to rodzinne miasto w którym dorastałem i tereny które znam jak własną kieszeń.

Słowem wstępu zaznaczę, iż raport ten został przekopiowany z mojego posta na hyperealu, na życzenie użytkownika ''Trydzyk''(Pozdrawiam, dzięki za docenienie) Wstawiam go tutaj, ja jestem jego osobistym autorem...Więc nie ma mowy o plagiacie :D