Spis tresci:
Cztery nieprzytomne osoby odnaleziono krótko przed godziną 15 w okolicy sklepu z dopalaczami na Mostowej. Wszystkie trafiły do szpitala. U dwóch z nich na pewno wykryto "środki psychoaktywne".
Cztery nieprzytomne osoby odnaleziono krótko przed godziną 15 w okolicy sklepu z dopalaczami na Mostowej. Wszystkie trafiły do szpitala. U dwóch z nich na pewno wykryto "środki psychoaktywne".
Na Mostowej interweniowały policja i pogotowie ratunkowe. Otrzymały bowiem informacje o zasłabnięciu czterech osób: dwóch mężczyzn i dwóch kobiet w młodym wieku. - Trafiły one do czterech różnych szpitali: HCP, Raszei, do szpitala wojskowego i na Szwajcarskiej - informuje Maciej Święcichowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Dopalacze? W sklepie nie było
Policja zaprzecza, by do zdarzenia doszło w sklepie z dopalaczami na Mostowej. - Na miejscu był dzielnicowy, według jego relacji w sklepie nie ma asortymentu - mówi Święcichowski. - Wszystkie te cztery osoby poczuły się źle w bramach w pobliżu sklepu. Jedna z nich była pod wpływem alkoholu.
Na miejscu zjawił się policyjny technik, ponieważ pierwsza informacja mówiła o tym, że jedna z osób znajduje się w stanie krytycznym. - Zabezpieczył ślady - mówi Święcichowski.
Na razie nie wiadomo, co było powodem zasłabnięcia czterech osób na Mostowej. - Wykażą to dopiero badania w szpitalach - dodaje policjant.
Dwóch na pewno po dopalaczach
Tuż przed godz. 17 dowiedzieliśmy się, że pacjent przewieziony do szpitala Raszei - mężczyzna przed trzydziestką - był pod wpływem dopalaczy.
- Nie udzielamy informacji o stanie pacjenta - usłyszeliśmy w szpitalnym oddziale ratunkowym Centrum Medycznego HCP.
Stanisław Rusek, rzecznik szpitala przy ul. Szwajcarskiej, potwierdza, że trafił do nich 19-letni mężczyzna "po zażyciu środków psychoaktywnych". - Miał przyspieszony rytm serca i był agresywny - relacjonuje Rusek. - Dostał leki uspokajające i kroplówkę.
Ze szpitalem wojskowym nie udało się nam skontaktować.
Nastawienie pozytywne. Dobra atmosfera.
Jest piątek po południu. Odebrałam swojego przyjaciela z dworca PKP, gdzie wyruszyliśmy w podróż do pobliskiej apteki w centrum miasta. Kumpel zrobił już zakupy we własnym mieście, tak więc pozostało nam kupno 750mg dimenhydrynatu dla mnie. Z łatwością dostaliśmy dużą i małą paczkę Aviomarinu- razem 15 tabletek. <idziemy w stronę parku>. Zapalamy papierosy. Czas nakarmić demona. Piętnaście tabsów na raz do buzi <zapijamy colą>.
- 'Nareszcie nam się udało! Czuję ulgę, kiedy mam świadomość, że teraz tylko czekamy na działanie substancji.'
Doświadczenie: THC, Salvia Divinorum, LSA
Set & Setting Dzień po ostatnim egzaminie w sesji, ciekawość i duża doza sceptycyzmu; miejsce: wąwóz, osiedle, własny pokój. Wyśmienita pogoda (ciepło i słonecznie).
Substancja: 6 nasion HBWR „extra strong”
Wiek: 23 lata
Waga: 82 kg
Była środa, 18 XII 2002, gdy postanowiłem przetestować gałkę po raz kolejny, ale tym razem bez dodatków w stylu MJ, czy N2O.
45g gałki czekało już w szufladzie na odpowiedni moment. Po zjedzeniu kolacji zdecydowałem się rozpocząć całą akcję :)