Poznań: od nowego roku znów więcej ludzi po dopalaczach trafia na oddział toksykologii

W styczniu było ich o połowę więcej niż w grudniu. Średnio codziennie lekarze ratowali pacjenta, który zatruł się dopalaczami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Merkury
Magdalena Konieczna

Odsłony

207

W styczniu było ich o połowę więcej niż w grudniu. Średnio codziennie lekarze ratowali pacjenta, który zatruł się dopalaczami. Na szczęście nie było przypadków śmiertelnych. Co miesiąc szpital informuje Sanepid o liczbie pacjentów, którzy zażyli dopalacze.

- Najczęściej są to młodzi ludzie i to się nie zmienia - mówi toksykolog, dr Eryk Matuszkiewicz. - Jest widoczny wzrost używania. Pewnie to jak zawsze jest wypadkowa dostępności, zainteresowania. Mamy też część pacjentów - to nasi stali pacjenci, którzy po raz kolejny są tutaj u nas. Żeby wskazać większą prognozę, musimy poczekać jeszcze miesiąc lub dwa, ale teraz o około 50, 40 procent jest więcej tych pacjentów niż w grudniu ubiegłego roku.

Przedwczoraj w okolicy Politechniki Poznańskiej ratownicy udzielali pomocy młodemu mężczyźnie, który dziwnie się zachowywał. Niewykluczone, że był pod wpływem dopalaczy. Ratownicy zawieźli go do szpitala.

Pacjenci, którzy trafiają na oddział toksykologii pytani przez lekarzy, skąd mieli dopalacze, nigdy nie przyznają się, że je kupili. Twierdzą, że je znaleźli lub dostali.

Poznański Sanepid dwa razy w tygodniu kontroluje punkt przy Mostowej, gdzie już wcześniej były próby sprzedaży niebezpiecznych środków. W ubiegłym roku na wszystkie takie punkty w Poznaniu inspektorzy nałożyli kary finansowe w sumie na ponad pół miliona złotych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

2006, wrzesień. Amsterdam

Wrzesień, rok 2006. Całe wakacje upłynęły pod znakiem pracy. We wrześniu całą ekipą
planowaliśmy eskapadę do Ziemii Obiecanej, do miejsca, gdzie odpalając jointa nie trzeba nerwowo oglądać się za siebie a idąc ulicą z gramem, nie trzeba kurczowo ściskać go w dłoni i zaprzątać sobie głowy myślą : zdążę połknąć, czy nie... To miało być ukoronowanie naszej przygody z MJ, nasza Mekka, nasz szczyt. Jedni wchodzą na K2 inni jadą... do AMSTERDAMU.

  • Benzydamina

[tekst ten jest publikowany w takiej formie, jakiej go otrzymaliśmy, żadne błędy nie zostały poprawione. Chcemy pokazać jak ten środek wpływa na zdolności manualne - red. neurogroove]

  • Efedryna

Ostatnio doszedlem do wniosku, ze w zwiazku z niejaka ustawa, bedzie trzeba

poszukac

jakichs ciekawych

substancji w aptekach (bo po pierwsze mendy sie nie czepna, a po drugie

tanio). Dzisiaj

postanowilem wyprobowac mieszanke efedryna+kofeina.

Okolo godziny 6.45 wzialem na glodny zaladek 60 mg efedryny (4 tabletki

tussipectu

dobrze rozdrobnione) i zapilem to pluszem aktiv (takie cos z witaminami,

zawiera 60 mg

  • LSD
  • Pierwszy raz

Byłem szczęśliwy. Zdałem wszystkie przedmioty na 6 semestrze studiów, pozytywnie zacząłem wakacje. Chciałem doświadczyć wizualnych halucynacji. Czytałem wiele raportów i byłem bardzo pozytywnie nastawiony do LSD, próbując wcześniej grzybków halucynogennych w Holandii (trufli).

Całego tripa miałem przeżyć z moim przyjacielem. Podzieliliśmy jeden karton na pół i każdy miał zarzucić swoją część, jednak mój kolega zrezygnował ze względu na swój niepokojący stan psychiczny. Mimo tego towarzyszył mi w tripie i starał się mnie ogarniać przez cały czas.