Konin. Napadł na kuriera, bo potrzebował pieniędzy na dopalacze

"Otworzył je i powiedział, żebym mu dał pieniądze na dragi, bo jest na głodzie. Powiedziałem, że nie dam. Wtedy wpadł w furię."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

LM.pl
Aleksandra Braciszewska - Benkahla
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

334

W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces 24-letniego Mateusza B., który odpowiada za usiłowanie dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia na pracowniku firmy kurierskiej.

Dramatyczne sceny rozegrały się w połowie marca tego roku przy ul. Kosmonautów w Koninie. Patryk K. jak zwykle rozwoził przesyłki do klientów. Kiedy zaparkował nieopodal przychodni, zauważył dziwnie zachowującego się młodego mężczyznę.

- Zatrzymywał auta jadące ulicą jednokierunkową. Kiedy siedząc w samochodzie sprawdzałem adresy, zobaczyłem że szarpie za moje drzwi. Otworzył je i powiedział, żebym mu dał pieniądze na „dragi”, bo jest na głodzie. Powiedziałem, że nie dam. Wtedy wpadł w furie. Powiedział, że mnie pociacha. Skoczył do busa na podest. Próbowałem odjechać. Wtedy zaczął zadawać ciosy. Uratowało mnie to, że się odchyliłem – mówił w sądzie Patryk K.

Jak wynika z aktu oskarżenia, napastnik zaatakował swoją ofiarę nożem.

- Mateusz B. groził bezpośrednim użyciem przemocy, zażądał wydania pieniędzy i szarpał pokrzywdzonego za odzież, a następnie przy użyciu noża zadał dwa ciosy w okolicy lewego barku, powodując obrażenia w postaci dwóch ran kłutych – mówi prokurator Beata Kląskała.

Oskarżony do winy się przyznaje, choć wyklucza użycie noża.

- Jestem pewien, że miałem pilnik, nie nóż. Znalazłem go na ulicy – wyjaśnia Mateusz B. - Zażyłem tego dnia narkotyki, alkohol i mnie kurde poniosło. Chciałem zabrać pieniądze. Celu określonego nie było, ale pierwsza myśl to były narkotyki – dodaje.

Mateusz B. podkreślił w sądzie, że od około roku, może 2 lat jest uzależniony od dopalaczy. Pokrzywdzonemu feralnego dnia pomógł przypadkowy przechodzień. Mężczyzna krzyknął do napastnika „co ty robisz?!”, a widok nadjeżdżającego radiowozu wystraszył 24-latka. Niedługo potem trafił on do aresztu. Przed sądem odpowiada za usiłowanie dokonania rozboju. Kolejna rozprawa planowana jest pod koniec listopada.

Oceń treść:

Average: 7 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość, dobry humor, miła atmosfera, towarzystwo współlokatorki, ogółem wszystko normalnie:)

Słowem wstępu, zdecydowałyśmy się z D.  na metocynę, bo lubimy próbować nowych rzeczy. A LSD nie było, więc z braku laku homecik zawitał w domciu. W tym raporcie opiszę właściwie tylko swoją przygodę, bo D. za bardzo nie miała fazy (a przynajmniej żadnych fizycznych objawów - po prostu siedziała i wkręcała się w muzykę, nie wiem co jej po głowie chodziło).

  • Dekstrometorfan


Nazwa Substancji:

Dekstrometorfan





poziom doswiadczenia:

Ja ktorys raz z rzedu[~20], A. po raz pierwszy





Dawka:

[tylko] 300mg - doustnie





Set & Setting:

Blok, 2 piętro:)






  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Po bardzo pozytywnych efektach pierwszego grzybienia, które miało miejsce 8 dni wcześniej (!), pragnienie poznania się jeszcze bliżej z działaniem grzybów wzięło górę nad rozsądkiem, który nakazywał siedzieć spokojnie na dupie. Podróż odbywała się jak zwykle w zaciszu własnego, zamkniętego na klucz pokoju, samotnie. Przesłanki o możliwych niedogodnościach (hałasy z zewnątrz, jak również brzydka pogoda, która zawsze źle na mnie wpływa) zostały całkowicie zignorowane. Miejscówka ogarnięta, porządeczek, herbatka pod ręką i muzyczka na każdą okazję gotowa na kompie. Wolny dzień, brak zobowiązań względem pracy itp.

Jak wspomniałam wyżej, moje pierwsze grzybienie miało miejsce 8 dni wcześniej i to nie jego ma dotyczyć ten raport jednak dla całościowego spojrzenia na sprawę, czuję się w obowiązku przytoczyć w skrócie pewne kwestie. Jednak, żeby wszystko trzymało się kupy, muszę cofnąć się jeszcze bardziej.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Urodziny kolegi, przyjemne miejsce, las, jezioro

 

randomness