Dwaj uczniowie zasłabli w szkole w Piątnicy. Używali zmodyfikowanych e-papierosów.
Oba przypadki miały miejsce w poprzednim tygodniu w zespole szkolno-przedszkolnym w Piątnicy. Dwaj uczniowie zostali znalezieni w różnych miejscach placówki w złym stanie. Z chłopcami był utrudniony kontakt, nie mogli utrzymać się na nogach. Trafili do szpitala.
Okazało się, że razem z dwójką uczniów był trzeci chłopak, który miał zawiadomić nauczycieli i pedagoga o złym stanie kolegów.
- Chłopiec podczas rozmowy przyznał, że poczęstował kompanów e-papierosem - mówi Urszula Jarominiak, dyrektor zespołu szkolno-przedszkolnego w Piątnicy.
To już kolejna niepokojąca sytuacja na terenie placówki. Wcześniej jeden z uczniów był pijany. Dlatego dyrekcja spotkała się z uczniami oraz wystąpiła z prośbą do rodziców m.in. o kontrolę szafek i plecaków. Ponadto każdy przypadek łamania regulaminu np. palenie e-papierosów będzie surowo karany. W planach są również dodatkowe spotkania z rodzicami w celu ustalenia nowego regulaminu.
Urszula Jarominiak zaznacza, że problem e-papiersów w szkołach pojawił się już jakiś czas temu, a uczniowie cieszą się, że wreszcie ktoś się zajmie tą sprawą.
- To nie jest problem, który powstał po zlikwidowaniu gimnazjów, borykamy się z nim już od dawna - mówi dyrektor.
Ponadto Urszula Jarominiak uważa, że wykrycie takich przypadków właśnie w jej placówce pokazuje, że szkoła umie radzić sobie z tego typu problemami i ich nie bagatelizuje. Jednak problem zaczyna się już w domu.
- Apeluje do rodziców o współpracę! Ponieważ szkoła ma wychowywać, ale dziecko spędza również dużą część czasu w domu. Dlatego tu także powinna być ta kontrola rodzicielska. Przecież dziecko musi mieć skądś pieniądze.
W sprawie jednego z uczniów dochodzenie prowadzą policjanci. We wtorek (13.02) sprawa została przekazana do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Łomży.