Czekają na wyniki sekcji 14-latki

W piątek przeprowadzono sekcję zwłok czternastoletniej Nikoli, która zmarła w czwartek po zażyciu substancji psychoaktywnej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Głos Wielkopolski
Marta Żbikowska
Komentarz [H]yperreala: 
"Specjaliści są zgodni, że sama marihuana nie spowodowałaby takiego spustoszenia w organizmie" Dziwnym nie jest, że są zgodni. A teraz policzcie internetowe newsy z motywem "zatrucia marihuaną" w tytule....

Odsłony

359

W piątek przeprowadzono sekcję zwłok czternastoletniej Nikoli, która zmarła w czwartek po zażyciu substancji psychoaktywnej.

Wstępne wyniki sekcji nie dały odpowiedzi na pytanie, co było powodem śmierci dziewczyny.

- Biegli pobrali dodatkowe próbki do badań, na których wyniki musimy jeszcze poczekać - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik Wielkopolskiej Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Poznanianka została przywieziona do Szpitala Dziecięcego im. Krysiewicza w Poznaniu 23 sierpnia z objawami zatrucia dopalaczami.

Badania toksykologiczne wykazały jednak jedynie obecność marihuany w organizmie dziewczyny. Znajomi czternastolatki, którzy mieli z nią palić skręty, zeznali, że miała ona zażyć jedynie marihuanę. Specjaliści są zgodni, że sama marihuana nie spowodowałaby takiego spustoszenia w organizmie. Dziewczyna przez tydzień przebywała na oddziale intensywnej opieki medycznej w stanie krytycznym. Każdego dnia jej stan pogarszał się. Doszło do obrzęku mózgu i tak nieodwracalnych zmian, że życia pacjentki nie dało się już uratować.

Policja w tej sprawie zatrzymała siedem osób. Czterech mężczyzn zostało aresztowanych, dwie 16-latki, które razem z Nikolą paliły marihuanę, sąd rodzinny umieścił w ośrodku dla nieletnich. Jedna osoba pozostaje pod nadzorem policyjnym.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set - Podekscytowanie, lekki strach i niepewność przed zażyciem LSD. Paląc marihuanę nadzieja na przedłużenie "tripa". Setting - 4 osoby biorące oraz 1 tripsitter (którego serdecznie pozdrawiam <3), muzyka (link poniżej).

A więc tak, chciałbym zacząć od tego że jest to mój pierwszy post, ja i pierwszy napisany raport na tym forum. Z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia, ale przed tripem postanowiłem że zacznę aktywnie uczestniczyć w funkcjonowaniu forum.

Może się przedstawię

Jestem (M). Od dawien dawna marzyłem o zażyciu mocnej substancji psychodelicznej lecz albo brakowało mi czasu, albo pieniędzy. Poniżej przedstawiam mój dzień w którym zacząłem przygodę z psychodelikami.

Karton o którym mowa kupiłem 2 tygodnie przed zażyciem od zaprzyjaźnionego kumpla.

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ulubiony bar, same znane osoby, siedlisko największych alkoholików, ćpunów i degeneratów w dzielnicy.

     Blu bli bla (bełkot), co się dzieje? Gdzie ja jestem? W aucie. Rozglądam się pijackim wzrokiem. Obok leży zgięty kumpel, z przodu moja siora, kieruje kumpel. Wszyscy w stanie nietrzezwości. Z wyjątkiem kierowcy, który nie pił tylko jarał. Już wiem. Noo taaa, przecież piątek...

  • Szałwia Wieszcza

Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.

  • Amfetamina
  • Benzydamina
  • Bufedron
  • Etanol (alkohol)
  • Heroina
  • Ketamina
  • Kodeina
  • Kokaina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Opium
  • Retrospekcja
  • Temazepam

Nie będzie to typowy tr,będzie to retrospekcja jak od niewinnego "dawaj na 1" kończysz na "nie dam rady bez".

Opowiem wam dzisiaj o najlepszej i jednocześnie najbardziej destrukcyjniej w skutkach przyjaźni w moim życiu.

 

 

-Zaczęło się niewinnie miałem jakieś 14 lat chodziłem do gimnazjum i był tam gość,sprawca całego zamieszania nazwę go X.