Alkoholowy deficyt w Rosji

W Rosji brakuje alkoholu – zwłaszcza tego droższego i zagranicznego. Wszystko przez nowe znaki akcyzy, które trzeba naklejać na butelki.

a.

Kategorie

Źródło

RMF FM

Odsłony

1139
W Rosji brakuje alkoholu – zwłaszcza tego droższego i zagranicznego. Wszystko przez nowe znaki akcyzy, które trzeba naklejać na butelki. Od 1 lipca nie wolno bez nich sprzedać ani jednej butelki trunku. Dzięki nowym naklejkom i systemu komputerowemu władze będą mogły prześledzić drogę każdej butelki do klienta. Rosyjscy handlowcy mieli wiele miesięcy na przygotowanie się, ale sprawę zwyczajnie pokpili. Powinniśmy tę wielką liczbę butelek zebrać i odwieźć do producentów, ale to są stare, elitarne wina – one nie wytrzymają drogi i zginą - rwie sobie włosy z głowy właściciel sklepu z ekskluzywnym alkoholem. Sklepikarz tłumaczy, że wszystkiemu jest winny urzędniczy bałagan, gdyż naklejki pojawiły się dopiero niedawno. Klienci supermarketów także są w rozterce. Szukam białego wina, ale go nie ma - jest tylko czerwone. Mimo to w depresję nie wpadniemy, po prostu nie będziemy pili - mówi jedna z kobiet. W przypadku Rosjan trudno w to jednak uwierzyć. Eksperci sądzą, że alkohol bez nowej akcyzy jeszcze długo będzie sprzedawany spod lady.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Etizolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Pogodny ale wietrzny dzień, trip w turystycznym mieście. Nastroje pozytywne, nastawienie na przygody, ciekawość.

Chodziło za mną coś spontanicznego. Trip w plenerze, trip, który będzie można powspominać. Bezpieczne siedzenie i miętolenie w łóżku choć bardzo przyjemne, chciałem zamienić na coś bliższego przygodom H.Thompsona. Zaproponwałem więc mrs_b spontaniczny wyjazd do Stratford w najbliższy poniedziałek (udało nam się zgrać dni wolne).

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Przeżycie mistyczne

Późną nocą, w domu, będąc sam postanowiłem przeżyć tripa razem z tą magiczną roślinką. Wiedziałem że nic mi nie będzie gdyż miałem już za sobą parę prób mających na celu dostosowanie odpowiedniej dawki. Byłem przygotowany psychicznie na dobrego tripa. Chciałem pierwszy raz doświadczyć na własnej skórze czym są halucynacje. Czułem się dobrze.

Godz. 23:00

Przez 15 minut szamałem nasiona popijając wodą.

Godz. 00:30

Gorzki smak i brak śliny dawały się mocno we znaki.
Zaczęły się problemy z przełykaniem, lecz byłem na to przygotowany.
Do tej pory nie działo się nic nadzwyczajnego poza tym że nie czułem się fizycznie dobrze z powodu suchości w całej jamie ustnej.

Godz. 02:00

  • Chelidonium majus (glistnik jaskółcze ziele)
  • Pierwszy raz

Witam

 

  • Gałka muszkatołowa

No dobra postanowiłem sprawdzić jak to jest naprawdę z tą gałką

kupiłem w sklepie trzy torebki gałki muszkatołowej (całej)

W domu przygotowałem muzykę i tv przekąski herbatę i całą oprawę.

Gałkę starłem na tarce (około 30g) zalałem wrzątkiem i

odstawiłem do wystygnięcia.





18.00 wypiłem wystudzony wywar (smak pasty do butów lub

terpentyny - obrzydlistwo) razem z opiłkami - czekam na efekt. Spokojny Jazz w tle.