Picie w plenerze nie wszędzie karalne

Zaczęło się od mężczyzny, który wybrał się z piwkiem nad Wisłę i zasiadł z butelką na betonowych schodkach jednego z warszawskich bulwarów. Gdy przyszli policjanci, nie przyjął od nich mandatu tłumacząc, że prawa nie łamie...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni
Dominik Smaga

Odsłony

1048

Nawet do małego piwka możemy dostać słony mandat, jeśli pijemy je na ulicy, placu lub w parku. A nad samym brzegiem rzeki? O tym wypowiedział się ostatnio Sąd Najwyższy. Okazuje się, że są takie miejsca – bez wątpienia publiczne – gdzie można pić bezkarnie.

Zaczęło się od mężczyzny, który wybrał się z piwkiem nad Wisłę i zasiadł z butelką na betonowych schodkach jednego z warszawskich bulwarów. Gdy przyszli policjanci, nie przyjął od nich mandatu tłumacząc, że prawa nie łamie. Bo prawo zabrania pić w parkach, na ulicach i placach, ale nie mówi nic o bulwarach.

Sprawa trafiła do sądu. Mężczyzna dowodził, że bulwar to nie ulica, ale sądu nie przekonał i sprawę przegrał. Odwołał się jednak do wyższej instancji, a tu sędziowie nabrali wątpliwości. O opinię poprosili sam Sąd Najwyższy, który sprawdzał w słownikach i przepisach, czy kamienne schodki były już ulicą.

Jednoznacznej odpowiedzi Sąd Najwyższy nie znalazł, więc stwierdził, że skoro są wątpliwości to należy je rozstrzygać na korzyść obwinionego. Przypomniał, że „obywatelom wolno to, czego prawo im wyraźnie nie zabrania, zaś organom władzy publicznej wolno tylko to, na co prawo im wyraźnie zezwala”.

W Lublinie też są publiczne miejsca, w których można pić bez strachu przed karą. Miejsca, gdzie strażnik lub policjant może nam tylko życzyć smacznego. Jest tak choćby nad Bystrzycą, o ile wznosimy toastów na samej ścieżce rowerowej lub przyległym chodniku, bo tutaj Straż Miejska po mandaty sięga. Nie wlepi ich za to osobom siedzącym nad samą rzeką. Ani tym, którzy wychylą to i owo na brzegu zalewu, byle z dala od alejki.

– We wszystkich miejscach, które nie są ulicą, parkiem lub placem, funkcjonariusze Straży Miejskiej nie nałożą mandatu na osobę spożywającą alkohol – przyznaje Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. Uważać trzeba za to z parkami. Bo to, co wielu osobom wydaje się być wąwozem, dla strażników miejskich jest już parkiem. – Park to teren zadrzewiony, o swobodnym ukształtowaniu, z alejkami spacerowymi – wylicza Gogola.

W zeszłym roku Straż Miejska wlepiła w Lublinie 1077 mandatów za picie w miejscach niedozwolonych. Najczęściej mundurowi odwiedzali pl. Kaczyńskiego, gdzie byli prawie 1400 razy i wypisali dokładnie 132 mandaty. Dla porównania w Ogrodzie Saskim mandatów było „tylko” 70.

I jeszcze jedno zastrzeżenie: nawet tam, gdzie zakaz nie działa, trzeba się pilnować. Bo ukaranym można być choćby za niedopałek rzucony na ziemię.

Oceń treść:

Average: 8.3 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Katastrofa
  • Wenlafaksyna
  • Zolpidem

Samotny wieczorek w domu. Nic nie zwiastowało masakry.

Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...

 

  • Inne
  • Tripraport

Dom

U47700 TR
Słowem wstępu: nie ma tu latających smoków, przechodzenia przez dziurkę od klucza czy innych halucynacji. Jest to suchy opis działania opioidu, który ma na celu pomóc w dawkowaniu czy określeniu czasu działania.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

idealne!

Trip raport ma bardziej charakter edukacyjny, zgadza się ćpaczki, uczcie się na czyjejś głupocie a nie na swojej wątrobie!

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój i lekkie rozkojarzenie towarzyszące niedługo po przebudzeniu ze snu.

6: 50 Początek spalenia

9: 31 Koniec

Zacznę od tego, że było to pierwsze głębsze przeżycie, jakiego doznałem łącząc sie z tą Świętą Rośliną po 4-roletniej całkowitej abstynencji wymuszonej przez otoczenie. Warto nadmienić fakt, że nigdy nie potrzebowałem wiele, aby było odczuwalnie. Błogosławieństwo i klątwa jednocześnie.

WJ – Wyższa Jaźń

Przebudziłem się.