Zwolennicy palenia marihuany wyjdą na ulice

W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Marsz Wyzwolenia Konopi, manifestacja zwolenników uprawiania konopi dla celów przemysłowych oraz palenia marihuany. Ma ruszyć spod Pałacu Kultury i dotrzeć pod Sejm.

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
Alex Kłoś

Odsłony

1435
>

W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Marsz Wyzwolenia Konopi, manifestacja zwolenników uprawiania konopi dla celów przemysłowych oraz palenia marihuany. Ma ruszyć spod Pałacu Kultury i dotrzeć pod Sejm. Tam uczestnicy manifestacji zjedzą ustawę o zwalczaniu i przeciwdziałaniu narkomanii. Wydrukowaną tym razem na papierze konopnym. Rozmawiamy ze Stanisławem Przymiotnikiem z Hemp Lobby - Stowarzyszenia Przemysłu Konopnego

Po co manifestujecie?

- Chcemy pokazać ludziom, że konopie to nie tylko używka i -jak to mówią politycy, policjanci i terapeuci - narkotyk. To przede wszystkim zwykła roślina, taka jak mak, bawełna, len czy szałwia. Ma mnóstwo zastosowanie w różnych dziedzinach życia. W przemyśle papierniczym, chemicznym, farmaceutycznym. Widziałem wino, piwo i lody konopne. Jest jak wyliczono kilkadziesiąt sposobów na jej wykorzystanie. Jest wyjątkowo niewymagająca w hodowli i można ją sadzić kilka razy w roku.

Skoro jest tak pożyteczna, to dlaczego trzeba urządzać w jej obronie manifestacje uliczne?

- Dlatego że panuje w Polsce narkofobia. Uwaga społeczeństwa koncentruje się tylko na tym, że konopia indyjska, jeden z gatunków konopi, zawiera psychoaktywny składnik. Rolnicy rezygnują w efekcie z hodowli konopi przemysłowej, bo boją się, że padnie na nich podejrzenie, że zajmują się produkcją narkotyków. Obie rośliny: przemysłowa i ta, którą się pali, mają takie same liście. Osoba niezorientowana może nie poradzić sobie z ich odróżnieniem.

No właśnie, a co z konsumpcją, przecież wam chodzi o to, żeby można było legalnie mieć i palić marihuanę?

- Nie widzę problemu w tym, żeby ludzi mogli to normalnie robić. Zarzuty wobec niej, że jest pierwszym narkotykiem, z którym spotyka się młody człowiek, są niesprawiedliwe. Pierwszymi narkotykami są alkohol i nikotyna. Tyle że one są produkowane i sprzedawane pod opieką państwa. Chodzi nam o wykorzystanie wszystkich możliwych zastosowań konopi. Także tej rozrywkowej. Zdajemy sobie jednak sprawę, że w obecnym układzie politycznym to niemożliwe. Walczymy więc na razie o prawa konopi przemysłowej.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Katschcki (niezweryfikowany)
dobrze gada:)
Anonim (niezweryfikowany)
Swietna impereza. Bylem i udalo mi sie wrocic o tej godzine do domu :P
Anonim (niezweryfikowany)
POD tym nr gg:2301139 znajdziecie fajne obrazki, klasyka...baba na rowerze, redbulle, strusie, oraz rozne inne "krążki". spory wybór wszytkiego.polecam
Piotr Zonko (niezweryfikowany)
Po co chcecie legalizowac narkotyki ?
Anonim (niezweryfikowany)
troll sie odezwał
Eugenia (niezweryfikowany)
Bo już jeden groźniejszy od konopii jest zalegalizowany.Jest nim alkohol.Niszczy życie tysięcy ludzi i ich rodzin.Poza tym pozostaje jedno pytanie.Paliłeś marihuanę?Jeżeli nie to niestety nie ma o czym rozmawiać.
Piotr Zonko (niezweryfikowany)
I to ma byc dobry argument ? Ja rozumiem legalizacje w celach medycznych - na recke w aptece. Ale ktos kto chce zeby mozna ja bylo kupic w spozywczaku kolo browara to chyba sam pali. Fakt alkohol sieje spustoszenie ale po co dodawac to tego kolejne mozliwosci samodestrukcji. A to ze marihuana mniej szkodzi niz alk to fakt. Ale skoro bardziej alko szkodzi to czemu nie zdelegalizowac alkoholu ?
Piotr Zonko (niezweryfikowany)
Zeby ludzie mieli wiekszy wybor kupujac "gwozdzie do trumny" ?
blebleble87 (niezweryfikowany)
a teraz nie maja takiego wyboru...idz w pizdu
Maniak_17 (niezweryfikowany)
<b>Na chuj to ćpałeś, te wszystkie dragi, te całe zło? Sprółeś sie?? To japa.</b>
divi (niezweryfikowany)
brawo typy! walczcie o wolność dla konopi! jestem z wami :)!
Anonim (niezweryfikowany)
Dana Beal wyglosil piekne przemowienie :)
Psychoma9mm (niezweryfikowany)
Nie sądzę, żeby zalegalizowali, ale trzeba walczyć o swoje. Byłam, krzyczałam, manifestowałam. 3 słowa - sadzić, palić, zalegalizować. ;)
eleiz (niezweryfikowany)
Jebac rzad i politykow. Palmy zioło żyjmy błogo. Jak ktos nie chce niech nie pali, a nie wpierdala się w kogoś życie!!!
klinton (niezweryfikowany)
zeby byl wiekszy wybor uzywek legalnie, bez wspierania mafii tylko mafii zwanej panstwem ;] a jak sie zdelegalizuje alkohol to ludzie sami beda go sobie robic, oczywiscie chujowej jakosci, tak jak to jest z wiekszoscia narkotykow nielegalnych. a impreza ekstra, m25 klimatyczny klub ale piwo niestety drozyzna :/
MaTrIx (niezweryfikowany)
LEGALIZE !!!!!! zioło było jest i bedzie jarane! i nawet jak by za to było dozywocie to itak bedzie palone! broncie swojego ludzie! kto niepalił to niech sie niewypowiada :] zioło jest zajebiste! Pozdro 600V
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pełna euforia, komunikacja niemalże telepatyczna, dostrzeganie piękna w naturze i utożsamianie się z nią.

Psylocybina.... Piękno które dane było mi posmakować... Opowiem swoje pierwsze dwa razy, ponieważ nie chcę tworzyć dwóch TR :)

  • Pozytywne przeżycie
  • Pridinol
  • Zolpidem

Chęć przeżycia czegoś przyjemnego, spokój w domu, pozytywne nastawienie po przyjemnym dniu, kolega jako towarzysz przez część tripu, w głowie lekki burdel i niepokój spowodowany przez ogólną sytuację życiową.

Dzień mijał miło. Było bardzo słonecznie i przyjemnie, z nieba lało się ciepło. Z przyjemnością odbyłem dłuższą przejażdżkę rowerową z moim przyjacielem, nazwijmy go Hank. Po drodze zajechaliśmy na stary wiadukt kolejowy i ogarnęliśmy okolicę wzrokiem. Na zachodzie widać było chylące się ku dołu słońce, na wschodzie tymczasem pojawił się księżyc tuż po pierwszej kwadrze. Tory kolejowe jak zwykle wprowadzały mnie w stan melancholii i uspokojenia toteż przysiedliśmy sobie z Hankiem na chwilę by podsumować ten dzień. Było przyjemnie wypić jeszcze po dwa piwa by się dodatkowo zrelaksować.

  • Dekstrometorfan
  • Powój hawajski

Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Doświadczenie: MJ, DXM, Powój, Yopo, Amfetamina, Florist Hit(mieszanka), Kanna

Wiek: 18 lat
Masa: 60 kg

S&S: Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Dawkowanie i substancja: 10g powoju Morning Glory + 150 mg DXM

  • LSD-25

Przedostatnim razem jak wziolem kwasa (sam)

poszedlem do Zachety na wystawe. Siedze sobie przed wejsciem, patrze na

ludzi, mysle: kurde kazdy sie umowil, ciekawe z kim ja. Wstalem zeby wejsc

do srodka, a tu idzie moja kolezanka ze szkoly z siostra, tez na wystawe.

Nie poznala sie ze mialem odmienny stan swiadomosci :). Polazilismy po

wystawie, potem poszedlem z nimi do sklepu. W sklepie sobie laze, patrze a

tu obok tej kolezanki oglada ubrania moja druga kolezanka z chlopakiem.