Prezydent Warszawy przegrywa w sądzie. Marsze fanów marihuany legalne

Będzie można demonstrować w intencji legalizacji marihuany. Hanna Gronkiewicz-Waltz przegrała z Inicjatywą Wolne Konopie. Warszawski Sąd Apelacyjny uznał, że decyzja pani prezydent, zakazująca marszów w intencji legalizacji marihuany, jest niezgodna z prawem.

frodo

Kategorie

Źródło

Bartłomiej Kuraś
Gazeta Wyborcza

Odsłony

3182

Będzie można demonstrować w intencji legalizacji marihuany. Hanna Gronkiewicz-Waltz przegrała z Inicjatywą Wolne Konopie. Warszawski Sąd Apelacyjny uznał, że decyzja pani prezydent, zakazująca marszów w intencji legalizacji marihuany, jest niezgodna z prawem.

- Ten wyrok otwiera nam drogę do organizowania manifestacji w całej Polsce - cieszy się Jędrzej Sadowski, pełnomocnik Inicjatywy Wolne Konopie.

"Nie chcemy dopalaczy! Uwolnijmy konopie!"

Inicjatywa "Wolne Konopie" regularnie organizuje w Polsce marsze w intencji legalizacji marihuany. W niedzielę kilkadziesiąt osób przeszło ulicami Krakowa domagając się zalegalizowania posiadania i uprawy konopi i amnestii dla skazanych za ich posiadanie i uprawę osób. Podobna demonstracja odbyła się - bez zezwolenia - także w sobotę. Jej uczestnicy dostali kilka mandatów od policji. Jak twierdzili organizatorzy manifestacji, uliczne protesty to ich jedyna forma nacisku po tym, jak na wiosnę ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski nie przyjął zawiadomienia o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Wolne Konopie" ze względów formalnych. Decyzja Komorowskiego zablokowała akcję zbierania podpisów pod projektem zmian w prawie legalizujących marihuanę.

Sądowa walka o marihuanę

Zwolennicy legalizacji marihuany zaskarżyli decyzję marszałka do sądu. We wrześniu usłyszeli korzystny wyrok. W tym samym miesiącu "Wolne Konopie" mimo zakazu zorganizowały manifestację także w Warszawie. Teraz, po wygranej z Hanną Gronkiewicz-Waltz, uczestnicy inicjatywy nabrali wiatru w żagle.

- Pokażemy całej Polsce, jak wielu ludzi nie chce dłużej żyć w fikcji traktującej marihuanę jako używkę nielegalną - argumentował w niedzielę Sadowski. Pełnomocnik "Wolnych Konopii" już zapowiada, że "w niedługim czasie" Inicjatywa "przygotuje kolejne manifestacje". Akcje miałyby się odbyć w wielu miastach w całym kraju, in. w: Gdańsku, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Toruniu, Wrocławiu i Zakopanem.

 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>Brawa :)</p>
PomorskiWeeD (niezweryfikowany)

<p>Az chce sie zyc jak czytam o tych skurwielach z rzadu ktorzy przegrywaja odpalam za was za nas wszystkich ;)</p>
Krycha (niezweryfikowany)

<p>Byłem na marszu wspomnianym w artykule ;) w Łodzi . Byle tak dalej!</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne

prawie 3 tyg. po niemal bad tripie po fatalnym przedawkowaniu doc; własny pokój, łóżko, noc, różnorodna muzyka, tlące się kadzidło, półmisek ze świeżymi owocami, nastawienie na samotną podróż, autoeksploracja

+30min Pierwsze delikatne efekty, a po kolejnych 5min byłam już całkiem po drugiej stronie. Ho-met jest dość delikatny dla umysłu, dlatego też przez całą podróż bardziej świadomie musiałam ukierunkowywać się na psychodeliczne doświadczenie.

  • Alkohol
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Nikotyna
  • Retrospekcja
  • Yerba mate

Kilkudniowa wycieczka, nastroje bojowe. Postawa z kategorii "Świat jest nasz, hasta la vista. Będę się dobrze bawił a wy możecie mi naskoczyć i oblizać".

Lęk i Odraza w Województwie Małopolskim, czyli historia o tym jak dwóch młodych adeptów sztuk narkotycznych przemierzało niewielki kawałek świata. Od tatrzańskich łąk przez brudne, zatłoczone ulice aż po pokoje bez klamek. W euforii i ekstazie, a także w niepokoju i desperacji, cały czas będąc tylko pionkami na kosmicznej planszy.

 

Akt 1 - Bezdomność fundamentalna na przekór ustawowym myślokształtom:

  • Muchomor czerwony
  • Przeżycie mistyczne

Na czczo. Kilka dni przedtem dieta mocno ograniczona, bardzo lekka. Las. Głęboki spokój. Trans medytacyjny. Brak wiedzy o substancji. Brak oczekiwań. Waga 58 kg. Wzrost 175.

Mija kilka minut. Pierwszy oddział był gotów do wymarszu. 

Generale, melduję, że smak jest ohydny...

Jak kania z indywidualną dla muchomora nutką smaku. Zjadłem wszystko z wielkim trudem. Pojawiło się uczucie ogromnej suchości. Pamiętam, że żułem wszystko bardzo długo, wiedząc, że ma to olbrzymi wpływ na efekt.

Już kiedy kończyłem ostatniego muchomora (jedzenie tego wszystkiego trwało dobry kwadrans) poczułem, że coś się zmieniło, ale nie potrafiłem powiedzieć, co.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

przystanek Woodstock poraz 9, a więc znane i lubiane otoczenie. Nastawienie pozytywne, długo oczekiwana ciekawość.

Ogólnie nie przepadam za narkotykami.. bywało, że dość często paliłem (takie środowisko), parę razy wciągałem.