Polki w więzieniu na końcu świata

Rośnie liczba Polaków zatrzymywanych za przemyt kokainy w Ameryce Południowej. W samym tylko Peru w więzieniach siedzi 30 osób z polskim paszportem. Z Polkami przebywającymi w więzieniu w Limie rozmawiał reporter TOK FM.

Koka

Kategorie

Źródło

tokfm.pl

Odsłony

3822

Rośnie liczba Polaków zatrzymywanych za przemyt kokainy w Ameryce Południowej. W samym tylko Peru w więzieniach siedzi 30 osób z polskim paszportem. Z Polkami przebywającymi w więzieniu w Limie rozmawiał reporter TOK FM.

W peruwiańskich więzieniach przebywa już w sumie 30 Polaków. Głównie w stolicy państwa, Limie. Przemycający kokainę w żołądku, tzw. muły, zazwyczaj wystawiani są przez zorganizowane grupy. Podobnie jak ci, którzy decydują się na transport narkotyków w bagażu.

Do przemytu Polacy werbowani są głównie w Holandii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, ale także bezpośrednio w kraju. Przez historie większości zwerbowanych do przemytu przewijają się obywatele Nigerii.

"Płacimy za naiwność i głupotę"
W więzieniu Santa Monica w Limie, stolicy Peru przebywa pięć Polek. Płacą wysoką cenę za - jak same mówią - "naiwność i głupotę". Walutą jest wolność.

Jak zostały zwerbowane, dlaczego zdecydowały się na takie ryzyko i jak radzą sobie w więzieniu?
- Poznałyśmy się z Dorotą w Londynie. Mieszkałyśmy razem. Znajomi Doroty zaproponowali nam ten wyjazd - mówi Agnieszka. - Poznałam Nigeryjczyka. Pytał, czy chcemy jechać na wakacje - dodaje Dorota.

- Osoby, które nas wysłały, nas wystawiły. - Może wyskoczy taka okazja, polecisz na wycieczkę i zabierzesz przy okazji dla mnie torbę. Tak to działa - przestrzega 25-letnia Monika. Sama pomagała werbować do przemytu.

"Mój syn czasami mnie nie poznaje"
Choć warunki w więzieniu Santa Monica nie są złe. Jednak Polki przestrzegają innych przed naiwnością i popełnianiem takich błędów. - Jest ciężko - mówi Dorota. Między kobietami z więzienie często dochodzi do konfliktów, niektóre - łączą się w gangi. Lecz najgorsza jest rozłąka z najbliższymi.
- Gdyby nie to, że mam dziecko, wytrzymałabym te dwa lata. Mój syn jest z inną rodziną. Czasami nie poznaje mnie. Nie wie, że jestem mamą - mówi Dorota, mama małego Kaleba.
- Mama się rozkleiła. Razem z tatą pytali, jak mogą mi pomóc - wspomina Agnieszka. Nie mogli.

[...] reportaż na stronie tokfm

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

PoznacDroge (niezweryfikowany)

<p>Jak jedna z drugą pchają sie na takiego nigeryjskiego chuja to potem trzeba płacić wysoką cene za odrobinę 'egzotyki'.</p>
Ziom (niezweryfikowany)

Patola
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie. Dobry humor. Duża łąka poza miastem. Razem z moim kumplem jako przewodnikiem.

Była to kolejna podróż z grzybami. Przygotowywałem się do niej psychicznie dość długi czas. W końcu nadszedł ten dzień. Poniedziałek – początek tygodnia, pogoda idealna, ciepło, lekki wiaterek. Razem z moim przyjacielem (nazwijmy go Zenek) postanowiłem udać się na oddaloną od miasta polankę gdzie panował cisza i spokój. Poza kilkoma traktorami w oddali nic nam nie przeszkadzało :)

  • 2C-P
  • Marihuana
  • Tripraport

Impreza Psycho-Infinity z Aired, Greenboyem, Pokutnicą i kolegą, którego imienia nie znam. Byłem trochę zmęczony, ale o pozytywnym nastroju.

Trip raport z 2C-P.

  • LSD-25

1 kwadrat czarodzieja godzina 18:02




mily kwasik, wchodzi gladziutko, po godzinie poltorej dal o sobie przypomniec

w drugiej godzinie skupilem sie na wizualach, w czym wydatnie pomaga

siatka wojskowa rzucona na sciane i sufit odpowiednio podswietlona

maximum przypadlo w 2 do 3 godzinie po wrzuceniu



testy wydajnosciowe:




  • Inne


dzis przytrafila sie mi rzecz niespotykana na codzien...


randomness