Peru: Policja skonfiskowała kokainę w paczkach ze swastyką i nazwiskiem Hitlera

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 58 kilogramowych paczek z kokainą, na których znajdowała się nazistowska flaga ze swastyką i napisem "Hitler" z drugiej strony paczki

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

88

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 58 kilogramowych paczek z kokainą, na których znajdowała się nazistowska flaga ze swastyką i napisem "Hitler" z drugiej strony paczki.

Narkotyki były ukryte w kontenerze, w którym przewożono szparagi, na pływającym pod liberyjską banderą jednostce SC Anisha R, która przypłynęła z portu w Ekwadorze - informuje peruwiańska policja, cytowana przez AP.

Z informacji przekazywanych przez stronę peruwiańską wynika, że ładunek miał trafić do Belgii.

Narkotyki miały być ukryte w systemie wentylacyjnym kontenera. Policja przeszukuje teraz wszystkie 80 kontenerów znajdujących się na pokładzie statku.

To pierwszy przypadek, gdy w Peru znaleziono kokainę w paczkach ze swastyką i flagą nazistowskich Niemiec.

Władze Peru szacują, że w kraju tym powstaje ok. 100 ton kokainy rocznie - większość trafia drogą morską do Europy, a niewielkie ilości trafiają drogą lotniczą do Boliwii, skąd wypływają do portów nad Oceanem Atlantyckim.

Peru jest drugim największym na świecie producentem liści koki - wynika z danych ONZ oraz drugim największym na świecie producentem kokainy - według danych służb amerykańskich.

Największym producentem kokainy na świecie jest Kolumbia.

Gram kokainy kosztuje w Europie kilkadziesiąt euro.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Tak się zdażyło, że kilka dni przed opisywanymi wydarzeniami złamałem sobie nogę i z tego powodu siedziałem całymi dniami w domu. Codziennie wpadał do mnie kumpel, który pod pretekstem przynoszenia zeszytów zaopatrywał mnie również w inne ciekawe rzeczy :) Nasz poziom wtajemniczenia jest raczej niewielki, częste przygody z MJ, tabletki oraz fukanie ;]





piątek 25.02.2005



  • Marihuana

Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro

groove.




Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę

policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P




Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez

mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.

Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.




  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Spróbuję opisać teraz swoje drugie spotkanie z grzybami, które miało miejsce dzień przed napisaniem tego tekstu. Mając w pamięci pierwszą, bardzo intensywną i nieprzyjemną podróż (około 10 g), postanowiłem przyjąć mniej, czyli 3,8 g ususzonych cubensisów, co w teorii miało zapewnić mocny trip, nie powodujący utraty świadomości.  Zmieliłem grzyby, zalałem sokiem z cytryny i odstawiłem na je na 7h (polecam taki sposób przygotowania osobom, które szczególnie nie tolerują smaku grzybów). Do konsumpcji przystąpiłem przed godziną 23.00.

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Wiek: 21

Doświadczenie: 7 i chyba ostatni raz z tym izomerem DF'a; mj i browar niezliczona ilość razy; ponadto wiele innych dziwnych substancji psychoaktywnych w ilości około 50 w tym z RC z grupy fenyloetyloamin: DOC, DF prawo i lewoskrętny, 2C-E, 2C-I, 2C-P i 2C-T-7 co najmniej dwa razy każda substancja (poza DOCem)

Substancje biorące udział w doświadczeniu: 1,5 kartonu "Hoffman" Bromo-DragonFly izomer prawoskrętny + parę buchów mj + całonocne oglądanie TV.

randomness