Pięciolatek w szpitalu po zatruciu amfetaminą

Policjanci z Zabrza zatrzymali rodziców pięcioletniego chłopca, w którego organizmie lekarze wykryli duże stężenie amfetaminy. Wszystko wskazuje na to, że dziecko wypiło napój z narkotykiem, który przygotował sobie jego ojciec.

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

886
Policjanci z Zabrza zatrzymali rodziców pięcioletniego chłopca, w którego organizmie lekarze wykryli duże stężenie amfetaminy. Wszystko wskazuje na to, że dziecko wypiło napój z narkotykiem, który przygotował sobie jego ojciec. Jak podała śląska policja, w miniony piątek matka, zaniepokojona stanem zdrowia syna, zawiozła go do szpitala. Chłopiec był nienaturalnie pobudzony, miał rozszerzone źrenice, skarżył się na ból w okolicach brzucha i wymiotował. - Z relacji lekarza wynika, że życie dziecka nie jest zagrożone. Jest jednak mowa o uszkodzeniu wątroby w wyniku zażycia narkotyku - powiedział rzecznik zabrzańskiej policji aspirant sztabowy Marek Wypych. Ojciec dziecka wpadł w ręce funkcjonariuszy podczas obławy w Zabrzu-Mikulczycach. - Użyte testery narkotykowe także w organizmie 27-letniego mężczyzny wykazały obecność środka odurzającego. W chwili zatrzymania prowadził on samochód - dodał rzecznik. Opiekunowie dziecka usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków. Ojciec dziecka, który ukrywał się przed policjantami, będzie odpowiadać również za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających. Za popełnione przestępstwa rodzicom grozi teraz kara do 3 lat więzienia. Śledczy nie znaleźli na razie podstaw do postawienia rodzicom zarzutów narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Rodzice nie byli wcześniej notowani przez policję, teraz trafili pod jej dozór. Z ostatnich ustaleń policji wynika, że ojciec regularnie sięga po narkotyki. Według zapowiedzi Wypycha, o zdarzeniu zostanie powiadomiony sąd rodzinny, który zdecyduje czy zatrzymanych pozbawić praw rodzicielskich, bądź ograniczyć im je.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Przeżycie mistyczne

wieczór spokojny, noc z zaufanym sąsiadem z bloku, następny dzień już gorzej i pojutrze. Waga: 105 kg.

Ten TR jest kontynuacją poprzedniego (nie wiem, czy przejdzie przez moderację). Po południu zszedłem do sąsiada kontynuować fazę. To stary pijak i ćpun. Pozwala mi u siebie chillować więc jest OK. Jest bardzo wyrozumiały i spokojny. OK. Zaczynamy.

20.00

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Piękny jesienny dzień, las i nasłonecznione zbocze na jego skraju; nastawiony jak zwykle optymistycznie, nieco podekscytowany; w podróż wyruszam samotnie

12.30. Intoksykacja. Spożywam pokarm bogów – łysiczki zanurzone w zupce grzybowej Smaczna Porcja. Nazwa nie kłamie, mimo psychodelicznego dodatku, zupa pozostaje całkiem smakowita.

Do plecaka pakuję śpiwór, wodę, odtwarzacz mp3 – i jestem gotowy do podróży!

+0.15. Po 15 minutach zaczynam już odczuwać pierwsze efekty, uczucie, że coś w środku zaczyna się dziać, jakaś nieokreślona zmiana. Wychodzę z domu i udaję się w stronę pobliskiego lasu.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Przyjemne wakacyjne popołudnie. Nic nie zapowiadało jednego z najważniejszych wydarzeń w moim życiu

8 lat temu, a ja i tak pamiętam to jakby było wczoraj.

  • MDMA (Ecstasy)

randomness