Orzeźwiająca Marihuana - Ice Tea CannaBIS

Zapach zielonej herbaty i marihuany oraz charakterystyczny liść konopi indyjskich – tak wygląda napój orzeźwiający, który trafił na polski rynek. Zielony, bezalkoholowy napój Ice Tea CannaBIS dopuszczono do sprzedaży zgodnie z pozwoleniem ministra zdrowia.

gota

Kategorie

Źródło

interia.pl

Odsłony

10627
Zapach zielonej herbaty i marihuany oraz charakterystyczny liść konopi indyjskich – tak wygląda napój orzeźwiający, który trafił na polski rynek. Zielony, bezalkoholowy napój Ice Tea CannaBIS dopuszczono do sprzedaży zgodnie z pozwoleniem ministra zdrowia. Jak zapewnia dystrybutor – napój posiada wszelkie atesty i normy związane z wymogami polskimi - od 1997 roku produkty zawierające konopie są dopuszczone do obrotu w Europie, o ile stężenie THC (główna substancja psychoaktywna zawarta w konopiach indyjskich) nie przekracza 5 mikrogramów na kilogram. Napój Ice Tea CannaBIS pojawił się w kilku sieciach handlowych i w wybranych klubach. - wszyscy są ogromnie zainteresowani naszym produktem, na początku podchodząc z pewną dozą nieśmiałości, jednak upewniając się i nie widząc żadnych zagrożeń oraz kontrowersji – z jakże to łatwo kojarzącą się zakazaną substancją – nabywają Ice Tea, a z lokali, które zaryzykowały, znika w oka mgnieniu - powiedział w wywiadzie dla serwisu Hemplobby.info Mirosław Pędziwiatr z firmy RoyalHemp , który podjął się dystrybucji napoju w Polsce. Efektowne zielone opakowanie - puszka niewiele odbiegająca od kształtów znanego wszystkim Redbulla - z dużym upstrzonym pięcioramiennym listkiem konopi oraz aromat naturalny z nasion konopi ma zaciekawić, przyciągnąć klientów do produktu, wokół którego unosi się aura zakazanego owocu. Trunek ma cytrynowo-konopny smak, a charakterystyczny słodki aromat rozpoznają tylko prawdziwi koneserzy. Sam produkt może być przełomem tego lata – niewiarygodnie, nisko szokująca cena – będzie alternatywą dla konkurencyjnych napojów jak również znakomitym dodatkiem do drinków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
najpierw napoj a pozniej narkotyk. To taka strategia.
Anonim (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]najpierw napoj a pozniej narkotyk. To taka strategia.[/quote] najpierw narkotyk a pozniej napoj. To taka strategia. :)
Psitek (niezweryfikowany)
Najpierw makowiec a potem heroina To taka strategia :D
gastrofazowicz (niezweryfikowany)
już nie mogę doczekać się, żeby zakupić sobie jakąś dobrą wódkę, zmrozić ją, potem przepijać ją ice tea cannabis, a później zwiększyć tylko zawartość THC...
zgrzewka (niezweryfikowany)
buhehehe nieee niepij bo sie uzależnisz <nonono> kuuurwa ja wypije cała zgrzewke i zagryze krzakiem mniaaaaam :D
Anonim (niezweryfikowany)
we wro widziałem na stacji paliw lotos na karkonoskiej
czak (niezweryfikowany)
legalizowac i tyle, a nie oczy mydlic pierdolami!kadzidelka opium, piwo i napoje o aromacie mj - tylko mi to przypomina w jakim pierdolnietym kraju mieszkamy.....
oli (niezweryfikowany)
To wynocha do innego kraju, dziadu jeden!!!!!!!
Firlen (niezweryfikowany)
<p>Kraj jest dobry, tylko ludzie to barany</p>
czak (niezweryfikowany)
legalizowac i tyle, a nie oczy mydlic pierdolami!kadzidelka opium, piwo i napoje o aromacie mj - tylko mi to przypomina w jakim popierdolonym kraju mieszkamy......
Anonim (niezweryfikowany)
dupa, nie legalizowac, narkusie jebany.
czak (niezweryfikowany)
nie chcesz cpac- to nie cpaj.proste.nikt cie ze strzykawka nie gania ja bym natomiast zdelegalizowal jazde samochodem- trujesz powietrze sobie i innym,powiekszasz dziure ozonowa i smrod w miescie, a jeszcze mozesz kogos zabic(tyle ludzi ginie co roku)....joke....
Draxter (niezweryfikowany)
Co Wy Mowicie, do delegalizacji nadaje sie ogladanie minitora waszego Pc-ta bo psuje wam oczy a wy tutaj o narkotykach mowicie :P
Anonim (niezweryfikowany)
ty szmato chcesz to sie mozemy spotkac jesli we wrocku mieszkasz co ty wiesz o mj od kurwa narkusow wyzywasz a ty jestes kurwa gowno wiedzaca
Anonim (niezweryfikowany)
no legalizowac :) nie ma bata, mi sie snilo jakis czas temu ze w tesco kupilem 1kg haszu bo w promocji byl :D hehehe :D
Legal Na Prezydenta (niezweryfikowany)
Nie rozumiem ludzi ktorzy nazywają "Palenie" marihuany Ćpaniem jak rowniez ludzi-ćpunami, a papieros? a wudka? Kurwa czy jak sie napije to odrazu jestem Alkocholikiem i pijakiem ?Zreszta "ĆPANIE" to twardy chemiczny narkotyk ... Peace 4 @ll Blunt Rollers (:-P
Anonim (niezweryfikowany)
gówno prawda, sprawdź zanim napiszesz... alkohol i papierosy są bardziej uzależniające i mają udowodnione negatywne efekty na zdrowie... konopie, o ile nie palisz ich poo 10 dziennie, nie szkodzą, bo ich efekty są tylko tymczasowe, mają wpływ na chemię mózgu... a uzależnienie jest o wiele słabsze niż przy papierosach i alkoholu... a kraj jst mój co najmniej tak jak i twój więc się chamie zamknij
RybaZE (niezweryfikowany)
ja sobie to kupie moze zeby miec na susze w gebie ale troche szkoda hajsu wole topy palic poza tym to jest gazowane i niszczy gardlo mozna zapalenia krtani sie nabawic :D dajcie spokuj z ta przesadna ostroznoscia bo i tak na cos trzeba umrzec ja wole na przejaranie niz na hemoroidy od siedzenia na murku i picia zdrowych napojow
połchowo (niezweryfikowany)
Racja!!! Na pewno mniej szkodliwe niż ćwiara wódki.Może byc dobre , jak suszy po bakach...hahaha
PapaHerbal (niezweryfikowany)
Tak głosi śląskie porzekadło ludowe i basta.
DNQ (niezweryfikowany)
pozdrowionka dla wszystkich którzy palą z Białegostoku ;) ja to myśle że za wiele jest debili w polsce co nawet widać tu po niektórych opisach ;) żeby w naszym kraju była legalizacja ...
Anonim - INEK H... (niezweryfikowany)
Piłem dobre... zapaliłem leprze, a potem znowu się napiłem. Zajebista sprawa !! A widziałem na stacji paliw LOTOS. np: przy lotnisku Okęcie.
Anonim (niezweryfikowany)
Na przejaranie jeszcze nikt nie umarł, przykro mi :)
Korek (niezweryfikowany)
Marihuana jest śmiertelnym narkotykiem każdy kto pali lub palił kiedyś umrze co więcej ci co nie palili też
Michael (niezweryfikowany)
<p>ja powiem wiecej - na tym swiecie wiele rzeczy sie dzieje, ale jeszcze wiecej sie nie dzieje;P pozdro dla wszystkich Narkofixow!</p>
DMT (niezweryfikowany)
...to pisał. "niewiarygodnie, nisko szokująca cena"
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Październik 2014. Zaciszny leśny zakamarek. Ekscytacja, obawa przed nieznanym.

Dimetylotryptamina - zawarta w połyskującej żywicy koloru sraczkowatego błota - miała tego dnia inwokować duchowe doświadczenie najwyższej klasy, drastycznie zmienić jakość mej świadomości, a i być może dopuścić mnie do wielkiego misterium psychodelicznej paschy, odsłonić kotarę codzienności, ukazać co się kryje pod spódnicą matki Ziemi...

 

DMT

  • Ayahuasca
  • DMT
  • Tripraport

Zamieszczony tekst pochodzi od znajomego, jest długi, ale może Was zainteresować, całe info w samym tekście.

 

Zdecydowałem się - z przyczyn, których nie czuję potrzeby tutaj wyjawiać - zataić dokładne nazwy przyjętych przeze mnie substancji; jednak były to analogi składników ayahuaski.

Relacja jest dość chaotyczna, jednak wychodzę z założenia, że ma ona mieć cel dokumentalny - podarowałem sobie wysiłki w kierunku języka literackiego.

 

  • Grzyby halucynogenne



Wspomnienia z jesieni




Poziom doświadczenia: NIE brałem heroiny, kokainy, lsd, sd



Witam wszystkich zainteresowanych tematyką.

Chciałbym przedstawić w tym artykule, moje przeżycia związane z grzybami a konkretnie z Psilocybe semilanceata - Łysiczka lancetowata oraz przybliżyć czytelnikowi tematykę z nimi związaną.


  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Nie wiem czego oczekiwać, pozytywne nastawienie na dobre przeżycie(?), załatwiony kumpel do tripsitu. Pogoda średnia - zachmurzone i mokre, ale nie pada.

Był to mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychotropami i tak zlansował mi mózg, że nie mam słów.

 

Zacznijmy od początku, godzina koło 13. Wyjeżdżamy z kumplem spod centrum handlowego gdzie kupiliśmy sobie ulubioną potrawę na później - gdybym zgłodniał. Kurczak w specyficznym, dość kwaśnym sosie. Kolega prowadzi. Jedziemy gdzieś nad pobliskie jezioro. Wkładam karton pod język.

T: 0:00 - godz. 13

Jedziemy nad jezioro. Nic szczególnego. Trzymam karton bez smaku pod językiem. Czekam aż coś się wydarzy.

T: 0:10

randomness