Legalizacja marihuany z korzyścią dla fastfoodów. Dzięki trawce mają więcej klientów

Po marihuanie wzmaga się apetyt - udowodnili już dawno naukowcy. Teraz dowiedziono, że można na tym zarobić. Legalizacja narkotyku przełożyła się na większe zyski dla fastfoodów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

money.pl
Karolina Szczęsna

Odsłony

157

Po marihuanie wzmaga się apetyt - udowodnili naukowcy. Teraz dowiedziono, że można na tym zarobić. Legalizacja narkotyku przełożyła się na większe zyski dla fastfoodów.

W terminologii medycznej brzmi to tak: aktywacja receptorów kannabinoidowych typu 1 (CB1R) wpływa na tę niekontrolowaną chęć konsumowania dużej ilości jedzenia. W skrócie oznacza to, że jak zapalisz skręta, to będziesz głodny. Jak się okazuje w USA w stanach gdzie zalegalizowano narkotyk, sprzedaż fast-foodów rośnie.

Zgodnie z nowym badaniem przeprowadzonym przez Green Market Report i Consumer Research Around Cannabis wykazano, że konopie wzbogacają apetyt użytkowników. A to sprawia, że wielu klientów, korzystających z legalnych aptek, biegnie po tacos czy hamburgery.

43 proc. osób korzystających z legalnej marihuany jadało w restauracji McDonalda w ciągu ostatnich czterech tygodni. 18 proc. zjadło w Taco Bell, podczas gdy 17,8 procent trafiło do Wendy's. Wyniki te były znacznie wyższe niż wśród respondentów, którzy nie odwiedzili apteki w celu zakupu legalnego narkotyku.

Przeprowadzono też sondę, w której wzięło odział około 27 500 osób. Według badań, inne sieci restauracji, które wykazywały wyższe spożycie przez użytkowników konopi indyjskich, to Burger King, KFC, Jack in the Box i Carl's Jr.

Consumer Research Around Cannabis jest firmą badawcza z Houston, która śledzi demografię przemysłu marihuany. Ich zielony raport na temat rynku konopnego skupia się na informacjach finansowych i gospodarce konopi.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam

Nazwa substancji : Relanium


ilosc : 3x 5 mg co daje nam 15 mg

  • Ayahuasca
  • Pierwszy raz

Było to ceremonialne przyjęcie Ayahuasci, medytacja, modlitwa do duchów roślin i opiekunów oraz muzyka składająca się z Icaro i etnicznych dźwiękówi. Byłem wyciszony i całkowicie otwarty na to czego doświadczę, choć miałem delikatne lęki jako, że były to nieznane rośliny.

Wstęp (7 sierpnia)

Ze względu na znikomą ilość informacji na temat powyższych roślin (zwłaszcza alicia anisopetala), postanowiłem samemu je przetestować, aby przekonać się czy rzeczywiście drzemie w nich moc. 

I o ile co do zawartości DMT a akacji nie miałem wątpliwości, to już kwestia inhibitora MAO w alici była kwestią sporną. Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat, jednak większość była ze sobą sprzeczna. tak więc postanowiłem wziąć sprawy we własne ręce.

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA
  • Tripraport

Przybyliśmy na miejscówkę w której zwykle zaczynały się substancjonalne przygody. Głodni wrażeń, lecz z jakże ograniczonym dostępem do psychodelików, skusiliśmy się na eksperyment - w imię nauki! Bo jakże by inaczej...

"Czerwony jak burak, rozpalony jak piec, suchy jak pieprz, ślepy jak nietoperz, niespokojny jak tygrys w klatce"


Jesień 2006

Set & Setting:

Przybyliśmy na miejscówkę w której zwykle zaczynały się substancjonalne przygody. Głodni wrażeń, lecz z jakże ograniczonym dostępem do psychodelików, skusiliśmy się na eksperyment -  w imię nauki! Bo jakże by inaczej...

  • LSD-25
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Miejsce: Dom rodzinny na wsi otoczonej polami, lasami i łąkami, Czas: Równonoc wiosenna, Nastawienie: ciekawskie :)

Podczas jednego z festiwali trafił w moje ręce malutki kartonik, podobno 140µg LSD... słyszałem, że psylocybina i lsd mają tolerancję krzyżową więc postanowiłem zachować tą drugą na inną okazję... coś mi podpowiedziało, że Kwas będzie idealną substancją na powitanie wiosny i okazało się, że przywitaliśmy się w sposób tak interesujący, że musiałem to opisać... no to lecimy: