Już są napoje gazowane z THC! Po ilu ty się uśmiechniesz?

Witajcie w 2018 roku, kiedy to THC eliminuje cukier z napojów gazowanych sprzedawanych w aluminiowych puszkach!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl
Daniel Arciszewski

Odsłony

672

Witajcie w 2018 roku, kiedy to THC eliminuje cukier z napojów gazowanych sprzedawanych w aluminiowych puszkach!

"Hi-Fi Hops" to nie jest twoja kolejna "Hoop Cola". Woda sodowa inspirowana smakiem piw IPA produkowana przez kalifornijską firmę Lagunitas Brewing Company, byłaby tylko kolejnym piwem korzennym wchodzącym na amerykański rynek, gdyby nie to, że zawiera w sobie THC - psychoaktywny składnik konopi indyjskich.

Wszystko jest możliwe dzięki referendum nad "propozycją 64" z 2016, w którym kalifornijczycy powiedzieli "tak" marihuanie na użytek rekreacyjny. I jak zapewne wykazały badania rynkowe, niektórym nudzi się już zwykłe palenie suszu, dając przy tym miejsce na nowe, ekscytujące formy przyjmowania aktywnego THC. Jednym z nich są psychoaktywne płyny, a "Hi-Fi Hops" będzie pierwszą taką wodą sodową do kupienia w sklepach sprzedających marihuanę.

Napój "Hi-Fi Hops" będzie sprzedawany w dwóch wersjach - z CBD lub bez CBD. Obie wersje mają za to po 5 mg THC i zero cukru. Za piwny smak konopnej wody sodowej będzie odpowiadał Lagunitas, a za dobrej jakości THC i CBD w odpowiednim stężeniu, CannaCraft, który od wielu lat zajmuje się przetwarzaniem produktów konopnych. Akronim Hi-Fi w nazwie napoju bierze się ponoć ze świetnego odgłosu, jaki wydają bąbelki gazowanej wody w puszce. Czy rzeczywiście tak jest? O tym możemy się przekonać narazie tylko na terenie stanów USA z legalną marihuaną.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Nazwa substancji: Grzybki halucynogenne

Dawka: 75 świerzych

Doświadczenie: Mnóstwo jarania, amfetaminy, piguł, trochę kwasów

i niewiele opiatów. Różne mieszanki. Grzybki poraz chyba 7, ale

pierwszy raz w dwace powyżej 60.



  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Noc, brak zbędnego towarzystwa, humor jak zwykle dopisywał, własny dom.

Godzina 22:38 — właśnie połknąłem ostatnią parasolkę z ferajny o wadze pięciu gramów. Wiedziałem, że będzie to lot wysoki, bo dobrze znam te grzyby — w końcu sam je wyhodowałem. Rozpaliłem sobie w kominku, przygotowałem spanko i ułożyłem się wygodnie, czekając na pojawienie się pierwszych efektów.

 

  • Bad trip
  • LSD-25

Spokojny letni wieczór i kwasobranie z bratem.

Witam. Przypominam, iż treść raportu jest moim wymysłem, jakby co;-)

  • Grzyby halucynogenne

W sumie nie jest to sam wlasciwy trip-report, ale raczej krótkie, fikcyjne opowiadanko, które można potraktować jako trip-report. "Szpulka" powstała z właściwych doświadczeń psychodelicznych i długich przemyśleń jakie wywarły one na subtelny umysł. Pisane na trzeźwo, ale tak, by uchwycić jak najwięcej tych najwłaściwszych doznań.