Zwolniono go z pracy, bo w jego organizmie wykryto narkotyki. Okazało się, że pochodziły z chleba

Niepozorny bochenek chleba za 1,58 funta z sieci supermarketów Aldi stał się przyczyną zwolnienia Polaka z pracy...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polsatnews.pl
ked/grz/ mirror.co.uk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

980

Mieszkający w Middlesbrough Polak stracił pracę zaledwie po dwóch tygodniach, gdy został wylosowany do testu na obecność narkotyków w organizmie. Wynik był pozytywny. Mężczyzna był zdziwiony, ponieważ nigdy nie zażywał narkotyków, nie palił papierosów i ograniczał alkohol. Z czasem zdał sobie sprawę, że codziennie jadał chleb obsypany makiem i to on były powodem jego zwolnienia.

Niepozorny bochenek chleba za 1,58 funta z sieci supermarketów Aldi stał się przyczyną zwolnienia Polaka z pracy.

Pan Marcin wraz z żoną i dwójką synów mieszka w Middlesbrough w północno-wschodniej Anglii. Niedawno zaczął pracę w firmie Cod Beck Blenders. Po dwóch tygodniach od zatrudnienia Konieczny został wylosowany i poproszony o poddanie się rutynowemu badaniu na obecność narkotyków.

Wynik testu był pozytywny i wskazywał na niewielkie ślady opiatów. 35-latek był wstrząśnięty wynikiem, ponieważ, jak sam mówił, nigdy nie zażywał substancji psychoaktywnych, nie palił papierosów i tylko raz w miesiącu wypijał kieliszek wina. – Byłem całkowicie zdruzgotany, czułem się bezsilny i dyskryminowany – powiedział.

Szefowie odmówili wysłuchania jego wyjaśnień i zwolnili go.

Prywatne śledztwo

35-latek postanowił przeprowadzić badania laboratoryjne na własną rękę, aby udowodnić swoją niewinność. Wyniki wskazywały, że niewielkie ślady opiatów pochodziły najprawdopodobniej z maku. Polak uświadomił sobie, że regularnie je chleb o nazwie Honey Soaked Seeded Bloomer z sieci Aldi, który zawiera m.in. mak. Próbkę chleba wysłał do prywatnego laboratorium. Wynik, który otrzymał wskazywał na niewielką zawartość opiatów.

Ziarna maku, którymi obsypany był chleb, pochodziły z maku lekarskiego lub uprawnego. Większość opium jest usuwana przy przetwarzaniu nasion, ale cześć z nich mogła zawierać opiaty w ilości wykrywalnej w moczu do 48 godzin po zjedzeniu.

Polak przywrócony do pracy

Firma, w której zatrudniony był Polak przyznała się do błędu i powiedziała, że ​​może wrócić do pracy. – To taka ulga. Poczucie, że nikt ci nie wierzy, doprowadza do szaleństwa – powiedział mężczyzna.

Przedstawiciele Cod Beck Blenders zaznaczyli, że ich działania były rutynowe. Po wykryciu narkotyków firma zawiesza pracownika do czasu powtórzenia testu i jego weryfikacji. W tym wypadku wynik ponownie wrócił pozytywny, ale z adnotacją, że opiaty pochodzą z pokarmu, a nie z narkotyków lub lekarstw.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • HHC-O
  • HHC-O

Piątkowy wieczór, dobre samopoczucie. Ogromna chęć zrobienia się THC. Sceptyczne nastawienie do substancji.

Cała historia miała miejsce ponad rok temu, mimo to bardzo mocno zapadła mi w pamięć. Był to okres, kiedy na rynku pojawiły się alternatywne kannabinoidy. Miałem za sobą jedynie 2 całkiem udane próby z THC, więc kiedy na allegro pojawiły się oferty z dziwnymi substancjami, dodatkowo w absurdalnie niskiej cenie, od razu się zdecydowałem.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór, własny pokój, pozytywny nastrój, cisza i spokój, chęć spróbowania czegoś nowego

Jest grudzień, drugi dzień świąt. Od kilku dni planuję swoją pierwszą przygodę z DXM. Chcę to zrobić w jakiś dzień wolny, kiedy będzie jasno, by maksymalnie doświadczyć tego przeżycia w jakimś cichym otoczeniu przyrody, jednak postanawiam zrobić to pod wpływem impulsu w tym momencie. Jest 16:15, wrzucam magiczną liczbę 6,66 mg substancji na 1 kg masy ciała, zapijając zieloną herbatą. To Dexacaps, więc obawiam się, że dodatek melisy może mnie zamulić. Chodzę po domu oddając się codziennym czynnościom i czekam na efekty.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.

  • Etanol (alkohol)


nazwa substancji: tramal

poziom doświadczenia użytkownika: thc, hasz



Niezapomniana akcja z tramalem miała miejsce 30 grudnia 2003r dokładnie dzien przed sylwestrem. Właściwie do dziś nie wiedziałem czy to rzeczywiście ten lek przeciwbólowy tak mocno wpłynął na zdarzenia z tamtego dnia.