Demonstracja w Rzymie

Złe wieści z Włoch. 21 Lutego odbędzie się demonstracja przeciwko nowej polityce narkotykowej...

Tagi

Źródło

Marina Impallomeni

Odsłony

1703

Drodzy przyjaciele, 21 Lutego 2004, odbędzie się ogólnokrajowa demonstracja w Rzymie, Włochy. Zostanie ona zorganizowana aby zaprotestować przeciwko rządowej propozycji nowej polityki narkotykowej, a w szczególności, przeciwko nietolerancyjnemu podejściu rządu do problemu narkotyków. Wydarzenie jest wspierane przez wiele organizacji i ruchów, pracowników socjalnych i służby zdrowia zajmujących się problemami uzależnień, opozycyjnych partii politycznych, największego włoskiego związku zawodowego, konsumentów narkotyków itp. Mamy nadzieje iż przybędzie wiele osób, chociaż zdajemy sobie sprawę iż może to być trudne zważywszy na niskie zainteresowanie mediów a przez to opinii publicznej (Włochy są uważane za jeden z krajów które mają poważny problem z wolnością mediów, red).

Propozycja nowych praw anty-narkotykowych została przygotowane przez Pana Gianfranco Fini, naszego vice-premiera. Zostały one zaakceptowana przez Radę Ministrów, lecz jeszcze nie zostały zaprezentowane w Parlamencie. W tym momencie jeszcze nie wiemy kiedy zostaną one zaprezentowane, możliwe iż stanie się to podczas lokalnej i europejskiej kampanii wyborczej w nadchodzących miesiącach. W tym momencie, posiadanie narkotyków jest zdekryminalizowane we Włoszech, dzięki referendum z 1993 roku. Jednakże, sankcje administracyjne (takie jak np. cofnięcie prawa jazdy, cofnięcie paszportu itp.) stały się dużym problemem dla wielu konsumentów. Programy Redukcji Szkód zostały zaimplementowane na poziomie lokalnym, więc sytuacja różni się drastycznie w zależności od regionu. Jednakże, dla wielu z tych projektów cofnięto finansowanie, spowodowało to niemożliwe do skalkulowania szkody do tego co zostało efektywnie zrobione przez ostatnie lata. Prawo przygotowane przez Pana Fini, jeśli zostanie zaakceptowane przez Parlament, ponownie wprowadzi kryminalizację konsumpcji narkotyków.

W praktyce oznacza to, więcej użytkowników narkotyków w więzieniach lub przymusowych programach terapia-zamiast-więzienia. Prawo to, nie rozróżnia narkotyków miękkich i twardych , kara zostanie ustalona na minimum 6 lat, do lat 20, pozbawienia wolności. Kary te są poważnym zagrożeniem dla konsumentów, ponieważ Sędziowie nie będą mieć innej możliwości niż ich stosowanie. Jeśli konsument zostanie znaleziony z małą ilością narkotyków, zostaną zastosowane sankcje administracyjne i przymusowe terapie. Jednakże te małe ilości są nietrudne do przekroczenia, dla przykładu, THC: 250 mg; heroina 200 mg; kokaina 500 mg. Polityczna bitwa przeciwko rządowi nie będzie łatwa ponieważ Włoski rząd ma bardzo mocną pozycję w Parlamencie, lecz lokalne rządy i społeczeństwo może, oddolnie, wywołać duży nacisk. W grę wchodzi także referendum. Aktualna regulacja problemu narkotyków jest niesatysfakcjonująca, dlatego zachęcaliśmy do politycznych reform. Z tego powodu, nasza organizacja, Fuoriluogo, stworzyła petycję domagającą się pełnej depenalizacji konsumpcji narkotyków. Tekst tej petycji został podpisany przez prawie 3 900 osób i stał się podstawą do zaproponowanego w Czerwcu 2003 nowego prawa narkotykowego, inicjatywę tą wsparło wówczas 70 posłów z partii opozycyjnych.

Marina Impallomeni
Koordynator regionalny Fuoriluogo
tel. (+39) 06 84241224
fax (+39) 06 84080238
mimpallomeni@fuoriluogo.it
http://www.fuoriluogo.it

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Bezpieczne mieszkanie studenckie, pewność że nikt mi nie będzie przeszkadzał, w mieszkaniu tylko dwójka zaufanych przyjaciół, którzy zajmowali się swoimi sprawami, zero szans na jakiekolwiek problemy, chęć przeżycia kolejnego psychodelicznego tripu.

Zakupiłem kilka tygodni temu kilka kartoników nasączonych 25-C NBOMe od koleżanki, najpierw spożyłem po jednym ze znajomymi, a jeden sobie zostawiłem na samotny trip, który odbyłem dwa tygodnie później i właśnie on jest tematem tego tripraportu.

  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości (40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie spotkało i raczej nie spotka. Tu się strasznie pomyliłem i "nagrzeszyłem" butą.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie było takie by poznać siebie. Moją intencja były pytania : Kim jesteś ? oraz Po co tu jesteś ?

Umówiłem się z kumplem, że przyjdę do niego na cały dzień ( niedziela ). Wcześniej oczywiście zrobiłem zakupy byśmy mieli coś do jedzenia na obiad oraz jakieś picie. Jest godzina 9 rano, wstępnie umówiliśmy się, że od razu po przyjściu zarzucamy kwasa i czekamy na efekty. Jednak zleciało nam trochę czasu i ostatecznie zażyliśmy go ok 9:40. Według K. miał on wyraźny gorzki smak, z tego co wyczytaliśmy wcześniej to gorzkość świadczy o tym, że nie jest on czysty, natomiast ja smaku w ogóle nie poczułem. Może dlatego, że wcześniej wypiłem kubek kawy.

  • Marihuana

Jako że Marek mieszka na kompletnym zadupiu dostaliśmy się do niego autobusem podmiejskim. Docieramy do niego do domu, on nas wita , dajemy mu pezenty itp. (standardowo). Wchodzimy do pokoju na dole witamy się z jego starymi (którzy byli w chacie !!!) resztą towarzystwa i zapoznajemy z nieznajomymi uczetnikami imprezy. Jemy tam zajebisty poczęstunek (ale się napracował chłopak) który zapijamy winem. W tym momencie zastanawiam się czy warto pić i przypalić jednocześnie. Każdy czytelnik który to zrobił i potem "kiepsko" (hehe....) odleciał wie o czym mówię.

randomness