Producenci dopalaczy "próbują mutować cząsteczki i zmieniać wzory chemiczne"

- Rząd PO i PSL przyzwyczaił nas do tego, że wystarczy zrobić teatr, napisać ustawę, po czym zrealizuje się ona sama - mówiła w "Faktach po Faktach" o walce z dopalaczami Anna Zalewska (PiS).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN 24

Odsłony

939

- Rząd PO i PSL przyzwyczaił nas do tego, że wystarczy zrobić teatr, napisać ustawę, po czym zrealizuje się ona sama - mówiła w "Faktach po Faktach" o walce z dopalaczami Anna Zalewska (PiS). Sławomir Neumann (PO) przekonywał z kolei, że celem jest "maksymalnie szerokie" objęcie dopalaczy w ustawie antynarkotykowej. Jak jednak wyjaśnił, producenci próbują ją obchodzić.

Od czwartku do niedzieli na terenie woj, śląskiego pomocy medycznej w związku z zatruciem lub podejrzeniem zatruć dopalaczami udzielono ponad 150 osobom. Jak informuje policja, najczęściej wymienianą nazwą zażytego przez zatrutych środka był „Mocarz”. Zawarta w nim substancja znajduje się na liście substancji zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.

W "Faktach po Faktach" wiceminister zdrowia Sławomir Neumann przekonywał, że rząd zrobił do tej pory wiele, by skutecznie walczyć z dopalaczami.

- Zamknięto ileś sklepów z dopalaczami, zmieniono ustawę, która karze za handel dopalaczami ośmioma latami więzienia, a nie tylko karą finansową - wyliczał.

Zaznaczył przy tym, że mimo starań rządu i policji, handel dopalaczami będzie trwał dalej. - Z narkotykami nie poradzi sobie żaden kraj - podkreślił.

Wyścig z producentami dopalaczy

Odniósł się do wypowiedzi sugerujących, że zamiast kolejnej substancji na liście powinna znaleźć się nazwa cząsteczki, na bazie której produkowane są dopalacze.

- Problem polega na tym, że ta cząsteczka używana także w innych środkach, które są legalnie dostępne. Staraliśmy się wpisać maksymalnie to, co było można; nie tylko pod względem merytoryczno-chemicznym, ale także legislacyjnym - wyjaśnił.

- Staramy się maksymalnie dużo zapisać, żeby maksymalnie szeroko objąć dopalacze ustawą antynarkotykową. Nie da się jednak tego zapisać w sposób tak ogólny, żeby jedną cząsteczką zamknąć cały temat. Mamy świadomość, że oni próbują mutować te różne cząsteczki i zmieniają wzory chemiczne, żeby nie łapać się pod ustawę - dodał.

Zalewska: rząd robi za mało

Zdaniem Anny Zalewskiej (PiS) działania rządu nie są wystarczające.

- Rząd PO i PSL przyzwyczaił nas, że wystarczy zrobić teatr, napisać ustawę, po czym zrealizuje się ona sama - zarzuciła.

- To, w jaki sposób zareagowała (na zatrucia dopalaczami - red.) pani premier Kopacz i pan minister Zembala pokazuje, że możemy bez końca cytować Bartłomieja Sienkiewicza, że państwo działa tylko teoretycznie - powiedziała Zalewska.

Jak dodała, premier Ewa Kopacz powinna udać się na Śląsk, gdzie miały miejsce zatrucia dopalaczami. - PiS apeluje, żeby premier Kopacz przestała jeść lody i zaglądać ludziom do talerza, a zajęła się poważnymi sprawami obywatelami i realizacją ustaw - dodała.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie. Wiele lokalizacji.

1200µg 25D-NBOME. 1200 mikrogramów substancji. Być może dawka ta skojarzy się komuś z nazwą zespołu psychodelic trans z Ibizy, narodzinami mistrza zen Dōgena Kigena lub śmiercią chińskiego filozofa - Zhu Xi. Bynajmniej nie wybrałem takiej ilości z powodu jej symbolicznego znaczenia. To raczej dawka wybrała mnie. Uściślając - mój kamrat podzielił blotter, w taki sposób, że tworzył on dwie różnej wielkości części.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

W ciągu miesiąca poprzedzającego opisywane wydarzenia, miałem okazję wychodzić na tripy aż trzy razy. Opisywany miał być czwarty i ostatni. Przynajmniej na jakiś czas. Wszystkie poprzednie były z założenia lekkie, więc jeżeli pojawiła się tolerka to niewielka. Umysł również daleki był od wyżęcia, choć czułem już lekkie zmęczenie psychodelikami. Zdecydowałem się jednak tripować ze względu na to, że była okazja zrobić to z bliskimi mi osobami. Do moich dawnych towarzyszy podróży - P i S doszli jeszcze inni lokatorzy z mojego starego mieszkania - J, H i Se. Trip miał miejsce w nocy w lesie pod miastem, na najwyższym wzniesieniu w okolicy, przy ognisku.

Wstęp: Okres sylwestrowo-świąteczny, będący dobrą okazją do odwiedzin starych znajomych i stron rodzinnych dobiegał końca. Mimo tego, wciąż nie udało się zorganizować wspólnego wyjścia na tripa. Na szczęście, z okazji Święta Trzech Króli, w ledwie rozpoczętym nowym roku, przytrafił się długi weekend. Postanowiłem więc złożyć wizytę w moim byłym mieszkaniu i zgodnie z planem, potripować na homecie. Było go trochę mało, bo jakieś 75-80mg na 5 osób, jednakże wystarczyło na całkiem wesoły psychodeliczny spacer. Raport jak zwykle pisany po długim czasie (3 lata).

  • Inne


to bylo moje pierwsze starcie z opiatami (wczesniej jedynie zdazalo mi sie

lechtac receptory opioidowe Tramalem). do wydobytego z glebi kuchennej szafy

garnka wsypalem 0,5 kg maku, ktory dzien wczesniej zakupilem w Biedronce

(Mak "Bakaliowy", kl. I, op. 250g, cena: jedynie 1,69 zl/szt.). zalalem go

wrzatkiem (ok. 500ml) i wycisnalem don jedna cytryne sredniej wielkosci

(teoretycznie powinno sie do tego celu uzywac 3-4 cytryn, ale niestety na

  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do

randomness