Ekspert: palenie konopiami wydajniejsze niż drewnem

Paździerze konopne są świetnym materiałem na biomasę - przy ich spalaniu powstaje więcej energii niż przy spalaniu drewna. Właściwości polskich odmian konopi zachwalał w środę na konferencji prasowej w Sejmie prof. Grzegorz Spychalski.

redakcja

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Komentarz [H]yperreala: 
wolimy jednak palić tymi niedozwolonymi prawnie, po zapaleniu mamy wrażenie, że są jednak dużo wydajniejsze energetycznie :)

Odsłony

1978

Paździerze konopne są świetnym materiałem na biomasę - przy ich spalaniu powstaje więcej energii niż przy spalaniu drewna. Właściwości polskich odmian konopi zachwalał w środę na konferencji prasowej w Sejmie prof. Grzegorz Spychalski.

Spotkanie z prof. Spychalskim, dyrektorem Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich (IWNiRZ) w Poznaniu zorganizował minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki, w ramach spotkań prezentujących poszczególne dziedziny rolnictwa.

Szef IWNiRZ zadeklarował, że jego instytutowi zależy, by "odhaszyszyć konopie". Rośliny te sławę zawdzięczają przede wszystkim narkotyzującym właściwościom konopi indyjskich. Tymczasem dozwolone prawnie, polskie odmiany konopi włóknistych (które mogą zawierać najwyżej 0,2 proc. psychoaktywnej substancji THC) również zasługują na uwagę - mogą znaleźć zastosowanie w budownictwie, ekologii czy energetyce.

W IWNiRZ prowadzone są badania nad wykorzystaniem konopi do produkcji biomasy.

"Okazuje się, że paździerze konopne mają najwyższą z podstawowych produktów rolniczych wydajność energetyczną. Z jednego hektara uprawy konopi można uzyskać do 15 ton suchej masy. To powoduje, że konopie stają się alternatywą dla wszelkich odnawialnych źródeł energii, nawet w stosunku do lasów" - powiedział w rozmowie z PAP specjalista. Dodał, że konopie mają również tendencję do dużego absorbowania dwutlenku węgla - 1 ha upraw tej rośliny w czasie wegetacji absorbuje z atmosfery ponad 2,5 tony CO2. Uprawy konopi do celów energetycznych miałoby więc także dobroczynny wpływ na przyrodę.

Naukowiec powiedział, że w badaniach przeprowadzonych przez jego instytut okazało się, że konopie mają bardzo dobre właściwości izolacyjne: nie przepuszczają ciepła, a jednocześnie - w przeciwieństwie do styropianu - są materiałem przenikalnym, a więc nie zamykają dostępu powietrza. Dzięki temu zredukowane będzie ryzyko pojawienia się grzybów czy zawilgoceń. Dlatego, zdaniem prof. Spychalskiego, paździerze konopne świetnie mogą się sprawdzić przy ocieplaniu budynków.

Poza tym IWNiRZ wykorzystuje konopie do produkcji mat dezynfekcyjnych, które wykładane są na ziemi np. w wypadku zagrożeń epidemiologicznych. Jak tłumaczył ekspert, dawniej do takich celów używało się trocin nasyconych odpowiednim środkiem.

Instytut ma też pomysł na wykorzystanie włókien konopi do produkcji środka ognioodpornego. Jak opisał prof. Spychalski, środek ten natryskuje się na materiały łatwopalne i w ten sposób zabezpiecza się je przed spaleniem. W dużej temperaturze środek ten pęcznieje i przez dłuższy czas chroni przed spaleniem. Wytrzymuje temperatury nawet do 800 st. C. Takim środkiem można spryskać np. drzwi czy materiały konstrukcyjne. Z biokompozytów przygotowywane są również ogniotrwałe wkładki, które można włożyć np. między skrzydła drzwi, a które przedłużają czas przedostawania się ognia przez przeszkodę.

IWNiRZ prowadzi również badania nad lnem, który może służyć nie tylko do produkcji oleju czy tkanin, ale również suplementów diety. Również i ta roślina włóknista jest wydajnym energetycznie materiałem na biomasę. Pojawiają się również opinie, że olej lniany może mieć działanie antynowotworowe.

IWNiRZ jest interdyscyplinarną jednostką badawczą, która powstała po połączeniu w 2009 roku Instytutu Włókien Naturalnych (IWN) oraz Instytut Roślin i Przetworów Zielarskich (IRiPZ). Placówka prowadzi działalność w dziedzinie pozyskiwania, przetwarzania i zastosowania roślin włókienniczych i zielarskich. Prowadzi badania m.in. z zakresu biologii molekularnej, inżynierii genetycznej, biotechnologii, nanotechnologii czy agrotechniki.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>a na zejściu odbierają energie</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Przed zażyciem mocno upojony alkoholem i zupełnie nie nastawiony na taki przebieg sytuacji , jednakże otwarty na nowe doznanie, po wcześniejszym przeanalizowaniu szczegółów technicznych substancji.

Chciałbym się podzielić z wami moim doświadczeniem z Mefedronem które pierwszy raz sprawiło że byłem w stanie jakiego wcześniej nie mógł bym sobie wyobrazić - dodam, że to był mój pierwszy kontakt z Euforyczną substancją.

  • Klonazepam
  • Metamfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie: duża ekscytacja, chęć do sprawdzenia nowej w moim życiu substancji, otoczenie: szpital psychiatryczny.

Metamfetamina pewnie wielu z was jest tylko znana z breaking bad, poza tym nie mieliście z nią do czynienia. Nie było wam dane zobaczyć jej w postaci fizycznej i ja także do niedawna byłem jednym z was. Jak można wywnioskować z moich trip reportów, często bywałem hospitalizowany na oddziałach psychiatrycznych. „Dizepam nie na własne życzenie" został napisany również w niedalekiej przeszłości, gdy piszę ten trip report, to przebywam nadal w szpitalu psychiatrycznym, zażywając metamfetamine.

  • Diazepam
  • Użycie medyczne

Nastawienie: Bardzo złe, Czas: późne popołudnie (przy pierwszej dawce), Otoczenie - szpital psychiatryczny

Ostatnio wylądowałem w psychiatryku i nadal w nim jestem. Byłem przypięty w pasach przez 5 całych dni. Relanium dostaję 3 razy dziennie, domięśniowo (czyli w dupę XD).

 

Do tej pory dostałem 22 zastrzyki po 10mg, czyli 220mg w przeciągu właśnie tych niecałych 5 dni (dostaję dwa zastrzyki po 10mg równocześnie). W tym momencie, kiedy to piszę, będzie dawka popołudniowa moich leków (tych leczących) i znowu szpryca w dupsko.

 

Nie mam pojęcia, przez jaki czas będą mi jeszcze podawać ten diazepam... Czuję się trochę dziwnie, ciężko to opisać, ale się postaram.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie 100% pozytyw, trochę na żywioł, ja i mój mężczyzna. Zima, okres świąteczny, miasto, docelowo nasze mieszkanie.

- Na pewno George Michael z Davidem Bowie napierdalają takimi kółka po Niebie.

Jest. Tym razem łapiemy go zza grubych kurtek i szalików, ściany zimnego powietrza, siedzi jak gdyby nigdy nic na płachcie papieru, wiszącego smętnie z wiaty przystanku. Jak się dobrze przyjrzeć, to można zobaczyć bijącą z niego aurę absurdu.

randomness