dopalacze

Pomimo, że projekt ustawy rozszerzającej listę kontrolowanych substancji był niezgodny z prawem unijnym, poparły go wszystkie partie, oprócz nielicznych posłów.
Sprawą ewentualnej szkodliwości środków ziołowych i chemicznych, potocznie określanych jako "dopalacze", zajęła się prokuratura w Lublinie. Śledczy dostrzegli problem, gdy na miejscowy posterunek zgłosiła się dziewczyna z, jak twierdzi, wywołanymi przez nie dolegliwościami.

Czy narkotyki powinny być w Polsce legalne, podobnie jak alkohol? A może powinna obowiązywać prohibicja na obie substancje? W ostatnim czasie przetoczyła się przez Polskę kolejna dyskusja dotycząca legalności narkotyków.

Skargę na działanie policji przeszukującej magazyny podczas kontroli hurtowni w Poznaniu złożą prawnicy spółki, zajmującej się sprzedażą tzw. dopalaczy - zapowiedział w Poznaniu rzecznik firmy Piotr Domański.

Ostatnie kontrole Urzędu Kontroli Skarbowej i policji, jakie przeprowadzono w sklepach i hurtowni z dopalaczami, mają swoją kontynuację. Sieć domagać się będzie odszkodowania. - Za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działania funkcjonariuszy władzy publicznej – informuje Piotr Domański, rzecznik prasowy sieci Dopalacze.com.

Sanepid wydał decyzję o zamknięciu w Lublinie sklepu z tzw. dopalaczami. Według sanepidu sprzedawane są tam artykuły spożywcze, na co sklep nie ma stosownych pozwoleń.

W liście do wojewody zachodniopomorskiego przewodniczący komisji bezpieczeństwa publicznego Tomasz Hinc zażądał natychmiastowej kontroli sklepów z używkami. Tego, jak niebezpieczne mogą być dopalacze, dowiedli farmaceuci z Frankfurtu. Udowodnili oni, że środek o nazwie "Spice Gold" działa cztery razy silniej niż haszysz.

Sklep w centrum Warszawy, w którym można kupić substancje w działaniu przypominające narkotyki, znów działa. - To dopiero początek kontroli - zapewnia Urząd Kontroli Skarbowej

Służby skarbowe i celnicy wkroczyli w środę do wszystkich sklepów, które oferują tzw. dopalacze, czyli legalne zamienniki narkotyków

Janusz Kubicki zdradza, jak zamierza walczyć z dopalaczami, które pojawiły się w Zielonej Górze. Przed wejściem do sklepu postawi... strażnika miejskiego.
.

Możemy za kilkanaście lat mieć pokolenie ludzi chorych, uzależnionych od narkotyków - powiedział w TVN "Teraz MY" poseł PO Sławomir Nitras. Poseł PO i Michał Piróg rozmawiali o ewentualnym zakazie sprzedaży tzw. "dopalaczy".

Dopalacze są groźne?

Sięgają po „dopalacze”, żeby efektywniej pracować lub żeby nie zasnąć na dyskotece. Może je kupić każdy w tzw. funshopach. Niektórzy posłowie chcą ograniczyć ich sprzedaż.

Krakowski funshop, sprzedający tzw. dopalacze, działa od września. Używki te mają dodawać energii i poprawiać nastrój. Reklamowane są jako dodatek do zabawy, ale specjaliści od uzależnień nie mają wątpliwości, że działają jak narkotyki i są niebezpieczne. Większość dopalaczy zawiera benzynopiperazynę (BZP), substancję działającą podobnie jak amfetamina. - Miasto powinno przygotować kampanię edukacyjną skierowaną do rodziców i nauczycieli - proponuje Jakub Bator (PiS).

Miasto zawiadomi prokuraturę w sprawie reklam kieleckich sklepów z dopalaczami. Chodzi o umieszczony na nich liść marihuany. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zabrania bowiem reklamy i promocji substancji psychotropowych i środków odurzających. Grozi za to nawet rok więzienia.

Dopalacze

To zdecydowanie gorący temat. Po tym, jak w ostatnim czasie w kilku polskich miastach otwarto sklepy reklamujące się jako "legalna alternatywa dla narkotyków" na forach internetowych rozgorzała zażarta dyskusja.

Rząd przyjął projekt zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zakładający rozszerzenie listy substancji psychotropowych. Trafić mają na nią tak zwane "dopalacze" - m.in. benzylopiperazyna, której działanie przypomina działanie amfetaminy i jej pochodnych.

Urzędnicy nie umieją sobie poradzić z rosnącą popularności dopalaczy - syntetycznych narkotyków, które od miesiąca można legalnie kupić w Polsce. Przepisów zakazujących handlu nimi nie ma. Jest za to coraz więcej sklepów oferujących niebezpieczne używki

Substancja o nazwie benzylopiperazyna nie będzie mogła być sprzedawana w Polsce - taką zmianę niesie krótka nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przygotowana przez ministerstwo zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że w ciągu półtora miesiąca zakaże sprzedaży w Polsce tzw. dopalaczy - informuje "Metro". Te substancje to narkotyki, alarmują specjaliści. Pierwszy w Polsce sklep z dopalaczami od kilku dni działa w Łodzi.

W Łodzi otwarty ma zostać w sobotę prawdopodobnie pierwszy w Polsce sklep, w którym będzie można kupić tzw. dopalacze, czyli legalne używki pobudzające. Policja już zapowiada kontrole placówki.

Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Retrospekcja

Kilkumiesięczna "zabawa" z RC

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu -> https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

 

Dzień po powrocie z urlopu zostałam zwolniona z pracy.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastrój kiepski. Nastawienie co do zabaweczki - bardzo pozytywne. Zero lęku, obaw. Raczej ciekawość.

Szczerze mówiąc opisuję swoje przeżycia poraz pierwszy, ale postaram się Wam odwzorować to, co czułam, jak najlepiej.

Piątek: Tego dnia byłam w kiepskim nastroju, sama nie wiedząc czemu. Chodziłam mocno zdenerwowana i każdy dostawał rykoszetem. Powinno być zupełnie inaczej, gdyż tego dnia szłam z chłopakiem i znajomymi do klubu, żeby trochę się rozerwać i pobawić.

Zaczynajmy..

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie znajomej kumpla, później trip do lasu nad staw i powrót do tego samego mieszkania, na końcu moje własne mieszkanie. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, dobra ekipa, otwartość na ludzi, chęć przeżycia nowych doznań.

... czyli o tym jak poznałem gładki wszechświat muzyki latając na świetlnych wielorybach :D

Na początku trzeba dodać, iż tak na prawdę to przeżycie było moim pierwszym doświadczeniem z grzybkami. Za pierwszym razem mój mózg chyba nie był na to przygotowany, a dawka wynosiła około 20 suszonych łysiczek, przez co efektów nie było praktycznie wcale. Od tego czasu miałem styczność z paroma psychodelikami, które zadziałały, jednak żaden z nich nie dał tego co opisywany teraz trip...

Ale przejdźmy do rzeczy :)

  • Marihuana

Postanowilsmy,ze pojedziemy na sylwka do Zakopca-wszystko udalo sie przygotowac i w koncu pojechalismy. Oczywiscie, kolezanka zalatwila trawe-jak mowila "delikatna" (jak sie pozniej okazalo, byl to straszliwy skun-ale o tym pozniej). Po sylwestrowej zabawie, ktora skonczyla sie dla nas pare minut po 12, poszlismy do pokoi-razem bylo nas 5 osob, ktore postanowily sie najarac(reszta jeszcze balowala). Moj koles z widoczna wprawa nabil lufe i puscil dookola raz i jeszcze raz... W czasie samego jarania wyglaszlismy tezy o wyzszosci srodkow halucynogennych roznej masci nad alkoholem.