Podwójne dopalacze. Tylko dla kolekcjonerów?

Od kilku dni w Białymstoku działa kolejny sklep z dopalaczami - odurzającymi substancjami groźnymi dla zdrowia. Ani policjanci, ani strażnicy miejscy nie mieli o tym pojęcia.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Białystok

Odsłony

6863

Od kilku dni w Białymstoku działa kolejny sklep z dopalaczami - odurzającymi substancjami groźnymi dla zdrowia. Ani policjanci, ani strażnicy miejscy nie mieli o tym pojęcia.

- A przecież tam zaopatrują się głównie osoby nieletnie, które zażywają te świństwa - zaalarmował nas Czytelnik.

Zupełnie nowy sklep zielarsko-kolekcjonerski - ulotki reklamowe rozdawane są w centrum Białegostoku. Służby miejskie o jego istnieniu dowiedziały się jednak od "Gazety".

- Na pewno się tym zainteresujemy. Za chwilę wyślemy tam patrol szkolny - stwierdził Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy straży miejskiej. Po południu informował: - Faktycznie, taki sklep działa. Jest czynny od 12 do 23. Będziemy mieli go na oku.

Ale białostocki sanepid, który brał czynny udział w kontrolowaniu pierwszego sklepu tego typu w mieście, nie zareagował.

- Mamy związane ręce - przekonywał nas rzecznik prasowy sanepidu Andrzej Jarosz. - Nie wpłynął do nas wniosek o wpisanie do rejestru sklepów żywnościowych nowego sklepu z dopalaczami, nie jest to więc sklep, o którym powinniśmy wiedzieć.

Właściciel:

- Wierzę, że kolekcjonują

W niewielkiej drewnianej budzie mieści się salon gier o wdzięcznej nazwie "Kasynko". Niewielki, nierzucający się w oczy, czarny szyld informuje, że tu też można zaopatrzyć się w używki - legalne. W niewielkiej gablocie znajduje się kilkanaście opakowań.

- To wszystko do celów kolekcjonerskich. Zażywać nie wolno - mówi Damian Zwoliński. Młody chłopak przedstawia się jako właściciel sklepu. - No przecież są etykiety, że to niebezpieczne i że w razie połknięcia trzeba iść do lekarza. W ten właśnie sposób sprzedawcy środków w większości opartych na benzylopiperazynie (BZP) wykorzystują wciąż dziurawe polskie prawo. W asortymencie są przede wszystkim tabletki, nasiona, kadzidełka. Zwoliński z gabloty wyciąga opakowanie tabletek.

- Proszę zobaczyć, ładnie opakowane, schludne. Kupuje się to, stawia na półce i już jest początek kolekcji - usiłuje przekonywać. - Działam od niedawna, ale trochę udało mi się już tego sprzedać. Wszystkich klientów wylegitymowałem, mieli ukończone 18 lat. Wierzę, że oni te tabletki kolekcjonują, a nie połykają - mówi Zwoliński.

- Po co kolekcjonuje się tabletki? A po co zbiera się znaczki? - pyta.

Nad gablotą wiszą jednak ogromne zdjęcia ludzi wciągających amfetaminę i heroinę.

- Takie mi się podobały, więc takie powiesiłem. Chyba nic w tym złego.

Pierwszy sklep z dopalaczami powstał w Białymstoku już w ubiegłym roku. Jego właścicielem jest duża międzynarodowa firma, która ma siedzibę w Manchesterze.

- Z tym nowym sklepem w Białymstoku nie mamy nic wspólnego - powiedział rzecznik prasowy Piotr Domański. - Widocznie rośnie nam konkurencja.

Rada Unii Europejskiej benzylopiperazynę wpisała na listę substancji psychotropowych, bo ma działanie podobne do amfetaminy. - Dopalacze to substancje groźne dla organizmu - nie ma wątpliwości Jerzy Pałka, szef zakładu chemii i analizy leków Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

- Działają podobnie do narkotyków. Jedynym miejscem, gdzie legalnie i zgodnie z prawem można kupować środki farmakologiczne, jest apteka. Inne źródła są niebezpieczne, a zażywanie środków takiego pochodzenia może doprowadzić do rozmaitych powikłań. Przygotowana nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zakłada m.in. objęcie kontrolą benzylopiperazyny. Niestety, wciąż nie może wejść w życie.

- Czeka na podpis prezydenta - mówi Bogusława Bukowska, wicedyrektor Krajowego Biura do spraw Przeciwdziałania Narkomanii. - Chociaż niewiele ona zmieni. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jeżeli część asortymentu zostanie wycofana ze sprzedaży, w to miejsce producenci na pewno wprowadzą nowy, i na pewno nie będzie to bezpieczny towar.

Bukowska podkreśla, że potrzebne jest gruntowne przewartościowanie ustawy. - Trzeba raz na zawsze ustalić, co jest szkodliwe, a co nie - mówi.

Rzecznik sieci sklepów z dopalaczami potwierdza:

- Jeżeli ustawa wejdzie w życie, sklepów na pewno nie zamkniemy. Wycofamy tylko asortyment, który będzie zawierał składniki zakazane - twierdzi Domański.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

DMT (niezweryfikowany)

[quote]Nad gablotą wiszą jednak ogromne zdjęcia ludzi wciągających amfetaminę i heroinę.[/quote] co za bzdury
tauli (niezweryfikowany)

Chuj z tym BZP i innymi piperazynami, mam ważne pytanie, czy można już w sklepach dopalaczy lub innych sklepach zakupić produkty kolekcjonerskie zawierające Mefedron lub Metylon ? Mówili,że te substancje się już w Polsce pojawiły tylko nie wiem gdzie, w czym i po jakiej cenie... Prosze o odpowiedź. Dziękuję
Astacus (niezweryfikowany)

"- Trzeba raz na zawsze ustalić, co jest szkodliwe, a co nie - mówi." Tłuste jedzenie jest szkodliwe. Brak ruchu jest szkodliwy. Podniecanie się piłką nożną z piwskiem w ręku również jest szkodliwe. Słuchanie bzdur wygadywanych przez polityków zapewne także nie wpływa pozytywnie na zdrowie. Ale o dialogu można by mówić, gdyby słuchała druga strona...
szarik (niezweryfikowany)

co to jest "patrol szkolny"? :D
chepri (niezweryfikowany)

katecheta i dyrektor szkoly;)
he3 (niezweryfikowany)

Wszystko mi opada gdy czytam tego typu artykuły.... ŚREDNIOWIECZE
Qbengrimm (niezweryfikowany)

uwierz mi, ze nawet w sredniowiczu ludzie byli bardziej oswieceni niz dzis...
Anonim (niezweryfikowany)

w sredniowieczu nikt by cie nie zamknal za posiadanie nabitej fajki...
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=szarik]co to jest "patrol szkolny"? :D[/quote] Straż miejska, tylko ze łapie tylko nieletnich. Często jeżdżą przy szkołach i łapią palących, nietrzeźwych itp.
registry (niezweryfikowany)

zakazać i chuj! prohibicja daje niesamowicie dobre efety prawda!?
Birowe (niezweryfikowany)

"Trzeba raz na zawsze ustalić, co jest szkodliwe, a co nie" Dobrze mówi... Zakazać papierosów!!... A jesli nie, to wszystko zalegalizować, bo wielkie firmy nikotynowe mogą majątek trzepać, a inni nie... Dziurawe prawo jak nic... I bardzo dobrze że o tym piszą, jeśli "dopalacze", bo na to wychodzi że każdy taki sklep jest z Dopalacze.com już teraz dla "polaków" będą wprowadzać wciąż nowe substancje i gówno będą mogli z tym zrobić może w końcu zmądrzeją...
Birowe (niezweryfikowany)

Aaa, jakoś w polsce nie mówi sie za dużo o ludziach którzy umarli przez "Narkotyki"... Jeśli chociaż 1 osobie coś stanie przez "Legalne Alternatywy Narkotyków" wszędzie o tym będzie... Edukacja!! Nie Prohibicja!!
musiu (niezweryfikowany)

[quote]Jedynym miejscem, gdzie legalnie i zgodnie z prawem można kupować środki farmakologiczne, jest apteka. Inne źródła są niebezpieczne, a zażywanie środków takiego pochodzenia może doprowadzić do rozmaitych powikłań.[/quote] uuasdhaudha, tak jakby tabletki z apteki byly w 100% bezpieczne i nie powodowaly powiklan hahahah, padam ze smiechu. demagogia w tym kraju bije wszystko na glowe...
Anonim (niezweryfikowany)

właśnie wypiłem pól litra wódki. Idę przed blok kogośzabić
POLAKOV (niezweryfikowany)

Znajdz mi tego co niszczy wolnosc dziurawym prawem mowiac o tym to go . Kasynko Kasyno KASYNIARA kurwa przeciez sklepy zaopatrzone sa w kleje
Loan (niezweryfikowany)

Zdelegalizujcie prąd, przecierz nie jest bezpieczny, zawsze moze kogoś porazić na śmierć, zdelegalizujcie jedzenie, bo przecierz źle wpływa na ludzi i coraz wiecej jest ludzi otyłych, moze jeszcze zdelegalizujecie powietrze? Przecierz tyle w nim substancji szkodliwych ze od urodzenia juz sie nimi trujemy... Szkoda ze ta druga strona wie wszystko najlepiej i nawet nie chce wysluchac opinii kolekcjonerow... ;]
B (niezweryfikowany)

system! i wlasnie w ten sposob steruja nami jak kukielkami! nie wolno wam tego i tego i tego a mozecie zrobic to co nam sie podoba... i bez sprzeciwu bo mamy odpowiednie prawo! dajmy sie sterowac dalej, bedzie lżej!! ale czy szczesliwiej??
canabisman (niezweryfikowany)

"A przecież tam zaopatrują się głównie osoby nieletnie, które zażywają te świństwa - zaalarmował nas Czytelnik " wydaje mi sie ze nie sprzedaja tych dopalaczy nieletnim. nawet ode mnie chcieli dowod jak kupowalem a 18stke juz dawno skonczylem. PEACE!
canabisman (niezweryfikowany)

"A przecież tam zaopatrują się głównie osoby nieletnie, które zażywają te świństwa - zaalarmował nas Czytelnik " wydaje mi sie ze nie sprzedaja tych dopalaczy nieletnim. nawet ode mnie chcieli dowod jak kupowalem a 18stke juz dawno skonczylem. PEACE!
Anonim (niezweryfikowany)

Ode mnie też chcieli, a mam 27 lat ;] Ale to dobrze, że sprawdzają wszystkich... nie tak jak w monopolowych :)
tauli (niezweryfikowany)

Chuj z tym BZP i innymi piperazynami, mam ważne pytanie, czy można już w sklepach dopalaczy lub innych sklepach zakupić produkty kolekcjonerskie zawierające Mefedron lub Metylon ? Mówili,że te substancje się już w Polsce pojawiły tylko nie wiem gdzie, w czym i po jakiej cenie... Prosze o odpowiedź. Dziękuję
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji - pigułka extasy - mała, okrągła, zielona z napisem "LOVE"

(+ skręt + 2 piwa)

Poziom doświadczenia - pierwszy raz

Sposób zażycia - doustnie :)

Dawka - 1 pigułka



  • LSA
  • Marihuana
  • Tripraport

Mieszkanie, nastawienie zawsze pozytywne niezależnie od warunków, brak specjalnego przygotowania, Impuls. Oczekiwania pozytywne po Poznaniu psychodelików nastawienie na ciekawe nowe doświadczenie. Zaczynam sam potem wpada ziomek posiedzieć jak zawsze. Nie do pilnowania, tripy w samotności to dla mnie żadna nowość nie mam z tym problemu.

14.00
Przepłukane nasiona powoju, heavenly blue z castoramy w opakowniu VERDE, producent W.Legutko  w ilości 150, czyli 5g. Wepchnięte barbarzyńsko do ryja. Smak mocno grzybowy, czyli taki, którego nienawidzę. Najgorzej było całość porządnie rozgryźć, gdyż z miejsca bierze na bełta ale to kwestia smaku raczej. W każdym razie w porównaniu z truflami, to i tak miód maliny. Zapite soczkiem z pomarańczki i tragedii nie ma. Czekam na efekty w międzyczasie zapalę papieroska i się zrelaksuje przy jakimś serialu.

  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Pridinol

Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".

Ok. 22:00

Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.

T + 1h.

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem, jednak pełen nadzieji

Nastawienie trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem

Scena starówka Toruń  Szwejk

Czas akcji 19:40
Przyjazd do Torunia. Byłem umówiony z kolegą który czekał na mnie na PKS. Razem poszliśmy na miasto poszukać reszty grupy. 

20:20
Wszyscy są oprócz naszego kolegi F. który miał przynieść nam dropsiki, Więc postanowiliśmy po kolejnych próbach dodzwonienia się do niego udać się do sklepu po alko i na bulwary nad Wisłą.

21:00