Białoruś: Rozstrzeliwać za przemyt narkotyków?

"Każdy cudzoziemiec wwożący narkotyki na Białoruś powinien być publicznie rozstrzelany, a Białorusin skazany na dożywocie. "

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

553
Każdy cudzoziemiec wwożący narkotyki na Białoruś powinien być publicznie rozstrzelany, a Białorusin skazany na dożywocie. Taki pomysł wysunął poseł Wiktor Kuczinski podczas wczorajszej debaty w parlamencie nad prezydenckim dekretem "O dodatkowych sposobach państwowej ochrony dzieci w rodzinach z problemami". Deputowany nawoływał do studiowania prawa krajów muzułmańskich i przeniesienia niektórych rozwiązań na grunt białoruski. Zdaniem posła Kuczinskiego z uzależnieniami należy walczyć np. poprzez sterylizację alkoholików i narkomanów. Jak Kuczinski chce chronić młodzież? Proponuje, by regularnie wozić młodzież do miejsc, w których leczą się alkoholicy i narkomani, by unaocznić jej zgubne skutki uzależnienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Eh, a potem tak dziwnie się okaże, że większość przemytników działa również w opocycji.
Pan Prezes (niezweryfikowany)

jeśli przyjąć że trawka nie jest narkotykiem, a wszyscy obcokrajowcy to białoruśini to sie z nim zgodze... :D
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


Miało to miejsce gdzieś w roku 1997-98.


Pewnego razu wraz z dwoma kolesiami postanowiliśmy zażyć papiera.


Udaliśmy się do Szczecina moim maluszkiem(mieszkam nie daleko) i zakupiliśmy

jeden blotter Panoramixa. Pierwsze wrażenie - `kurwa i to na trzech?!!! No

trudno. powalczyliśmy z żyletką i po chwili każdy ssał namiętnie malutki

kartonik.


Śmieliśmy się z własnej naiwności twierdząc, że można było za tę sumę (35,-)

kupić sobie ziółka.

  • Inne
  • Katastrofa

Przed tripem wydawało się że idealny. Mieszkanie kolegi, 4 triperow + właściciel mieszkania i jeden postronny(oboje byli pijani w 4 dupy). Ulewa na zewnątrz

20+1h zarzucenie 100 grzybów i wypalenie jointa 

21+1h odczuwalne pierwsze efekty, pływający obraz, śmiech ogólnie dobra atmosfera 

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Było super, genialny okres w moim życiu.

Jakieś trzy kwartały temu, dzień po dekszeniu, raczyłem się marihuaną i kodeiną. Mocno porobiony za szybko wstałem z łóżka i zemdlałem, dostając jeszcze ataku drgawek. Na szczęście ludzie na [h] mówili bzdury mówiąc, że to na pewno padaczka i będę miał częste ataki. Na nieszczęście, znów się doprowadziłem do takiego stanu i przeżyłem to ponownie.

Najpierw lufka i spacer, pół godziny później 135mg.

1.5 godziny później lufka, pół godziny później 135mg i lufka. Pół godziny później lufka.