Przemytnik narkotyków ścięty

W Arabii Saudyjskiej wykonano wyrok śmierci na Pakistańczyku, skazanym za przemyt heroiny do arabskiego królestwa - poinformowało w Rijadzie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1141

Egzekucję Salima Abdul-Rahmana przeprowadzono w Dżuddzie (Dżiddzie) nad Morzem Czerwonym. Razem z niedzielną egzekucją w Arabii Saudyjskiej wykonano w tym roku co najmniej 41 wyroków śmierci. W 2003 r. było ich 53. Większość z nich zasądzono za przemyt narkotyków.

Na karę śmierci w Arabii Saudyjskiej skazywani są, obok morderców i osób przyłapanych kolejny raz na handlu narkotykami, gwałciciele, sprawcy napadów z bronią w ręku i odstępcy od wiary. Egzekucja polega na ścięciu głowy szablą i jest przeprowadzana publicznie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

das (niezweryfikowany)

W Polsce nie jest zle.
hm (niezweryfikowany)

W Polsce nie jest zle.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Miks

Wolny dom i najbliżsi znajomi, noc nastrojowe światło. Ekscytacja miksem, dzień zerwania z dziewczyną ale pozytywny nastrój

Dzisiaj opowiem w skrócie mój najlepszy miks. Wszędzie szukałem trip raportów o tym miksie ale nie znalazłem. Więc podjołem ryzyko

Przefiltrowałem 6 saszetek benzydaminy i łykłem w kapsułkach, nie czułem smaku ale żołądek chciał to wydalić, ale powstrzymałem wymioty. Po ponad godzinie wleciała piksa. Sprawdzona mocna piksa.

Benzydamine brałem 5 raz a pikse 3 raz. Miałem większą przerwe by tolerancji nie było. Na początku lekkie powidoki. Zanim piksa zaczeła działać miałem bardzo przyjemny stan na benzie. 

  • Powój hawajski

Wprowadzenie.




  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Pogodny dzień. Miałem ochotę pozwiedzać trochę lasu.

O godzinie 14:00 zarzuciłem dwa kartony z AL-LADem. Spakowałem do plecaka potrzebne materiały i wyruszyłem w podróż której celem była ambona (taka wieżyczka postawiona przez leśniczego czy tam myśliwego) z widokiem na wielką łąkę otoczoną lasem. Jedna z dróg prowadziła przez las, tę też obrałem. Wyszedłem z domu jakoś o 14:20 i wyruszyłem do lasu.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

randomness