W żołądkach przemycali kokainę

Polaka i obywatela Gwinei, którzy w żołądkach próbowali przemycić do Polski kokainę, zatrzymali policjanci z CBŚ przy współpracy z Izbą Celną.

Koka

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

768

Polaka i obywatela Gwinei, którzy w żołądkach próbowali przemycić do Polski kokainę, zatrzymali policjanci z CBŚ przy współpracy z Izbą Celną. Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, Polak połknął 53 półtoracentymetrowe kapsułki z narkotykiem (każda po ok. 10 gramów), cudzoziemiec - 140.

"Policjanci i funkcjonariusze Izby Celnej dostali informacje, że do takiego przemytu może dojść. Obaj mężczyźni, którzy przylecieli do Polski, zostali dokładnie sprawdzeni na Okęciu. W ich bagażu nie było jednak narkotyków" - dodał rzecznik.

Policjanci zdecydowali o przewiezieniu Polaka i obcokrajowca do szpitala, gdzie prześwietlono ich promieniami rentgenowskimi.

"Wtedy stwierdzono, że w ich przewodach pokarmowych i żołądkach są obce ciała - jak się okazało kapsułki z kokainą" - zaznaczył. Według ustaleń policjantów narkotyki przemycane były z Gwinei przez Paryż i Brukselę. Krajem docelowym była Polska. Policja określa sprawę jako rozwojową.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

NIE DZIAłA VERIWORD W REJESTRACJI!!!!!! i nie da rady się zarejestrować!!!!
Anonim (niezweryfikowany)

u mnie też nie działa!!!!!!!!
Anonim (niezweryfikowany)

r
Anonim (niezweryfikowany)

nie działa rejestracja na forum, dlaczego?
dajmon (niezweryfikowany)

Ciekawe skąd pały miały takie informacje i jak im te kapsułki wydobyli.
tomahawk (niezweryfikowany)

przynęta? pozostałe 15 osób bez problemu przeszło przez kontrole? psy posiadały dość dokładne dane, ciekawe...
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Chciałem tylko odlecieć, jak najdalej od wszystkiego.

Ponad rok nie brałem żadnego aptecznego syfu, niestety przypomniałem sobie o tym, przeglądając Internet. Trafiłem na jakąś informację o opioidach. Przeczytałem kilka linijek tekstu, który pomimo przeczytania nie włożył do mojej głowy żadnej informacji, zamyśliłem się o tym, że dawno już nie brałem niczego z apteki. Nie byłbym w stanie przeżyć tego okresu bez czegoś innego i z całą pewnością zastąpiłem sobie to chociażby amfetaminą i inną chemią. Będąc na przymusowym odwyku od dwóch miesięcy, coś pękło we mnie i nie byłem już w stanie chować się przed aż nadto szarą rzeczywistością.

  • 5-MeO-MiPT
  • Bad trip

SET: stan psychiczny rozchwiany, nastrój pozytywny, chęć przeżycia nowych doznań seksualnych. SETTINGS: mieszkanie w bardzo jaskrawym kolorze z wielkim pejzażem na ścianie, podniecająca partnerka.

A wiec jak amator nastawienie pozytywne, kompletnie odwrotne do hołdującego motta: ,, znaj umiar, zachowaj przytomność, odrób lekcje, kupuj najczyściej lub wcale", brak przygotowania, spontan.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Spontan

DXM mnie dzisiaj totalnie rozniosło na łopatki. Nie będę się bawił w dłuższy wstęp i rozwinięcie, bo akuat dziś jestem zmęczony. Chcę jak najszybciej machnąć raport, oddać niesamowitość dzisiejszego przeżycia.

  • Narkoza

Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D




Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie


Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz


"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital


Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi

Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.




randomness