"Posiadanie miękkich narkotyków- karać, czy edukować"

Zwracamy się do Was z zaproszeniem do wzięcia udziału w debacie "Posiadanie miękkich narkotyków - karać, czy edukować".

liparasta

Kategorie

Źródło

Zespół Liderzy_70_80

Odsłony

253
Szanowni działacze i studenci

Zwracamy się do Was z zaproszeniem do wzięcia udziału w debacie
"Posiadanie miękkich narkotyków - karać, czy edukować".
W debacie wezmą udział:
Marek Balicki (Sdpl), Bolesław Piecha (PiS),
przedstawiciele świata nauki i praktyki profilaktyki uzależnień, a także praktycy resocjalizacji i psychoterapii
Klub liderów '70 '80 propaguje postawy obewatelskie,
czyli między innymi aktywne uczestnicywo w debatach
dotyczących poważnych problemów społecznych.
SLD zapowiada próbe zalegalizowania marihuany.
Czy to pochwalasz? Czy negujesz?
Jakie widzisz związane z tym szanse?
Zgłaszamy swoją inicjatywę, informujemy tematyczne
koła naukowe i organizacje studenckie. Zapraszamy wszystkich zaangażowanych w sprawę.

miejsce: Hybrydy ul. złota 7/9 data: 31.05.2007 godzina: 18.30

Uprzejmie prosimy o ewentualne wsparcie w promocji imprezy. Jeżeli możecie zamieścić informację na swojej stronie www, jeżeli możecie załatwić zgodę na rozwieszenie plakatów w akademikach, na uczelniach i w klubach...

...zróbcie to!
Z poważaniem i podziekowaniem
Zespół Liderzy_70_80

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
PYTANIE :D PEWNIE ZE LEGALIZOWAĆ popieram!!! Wreszcie bedzie ktos na kogo moge glosowac ,kiedy reszcie nawet nie wiem o co chodzi. SLD legalizujac marichuane pokaze ze jest w stanie zrobic wiele dla ludzi i umiejetnosci okazania troche zrozumienia dla tych ktorzy nie maja zbyt wielkiego wplywu na to co bedzie a co nie. Bedzie to dowod na to ze nie wszyscy tylko cos mowia by zaistniec. Moze to przesada ale co tam trzeba ich wspierac w koncu to nasza kolejna szansa :D
teoretyk (niezweryfikowany)
Oni już mieli swoja szansę... Zjebali misje, i szukają wyborców w nas "popalaczach" :) Dobrze, że chociaz się coś dzieje, do wyborów jeszcze długa droga, PIS stołków przed czasem nie odda.
katul (niezweryfikowany)
moze jakis dialog zapali dalsza reakcje, chociaz ja nie wierze w rewolucje bez pieniedzy. : /
Jezus (niezweryfikowany)
Hybrydy? gdzie to ? w jakim mieście?
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

W mieszkaniu ze współlokatorką przez pierwszą godzinę, reszte sam. Pogoda niestety wietrzna i nieprzyjemna, ale nie miałem zamiaru nigdzie wychodzić. Pokój, z wieloma światłami wraz z ultrafioletem. Nastawienie jak najlepsze. Humor świetny, kawa wypita. No lepiej być nie mogło.

Czwartek. Pobudka o 7 rano, ponieważ czekam na kuriera, który może być w każdej chwili.

Nastawienie jak najbardziej na plus, dobry humor bo to ten dzień. Uwielbiam psychodeliki, ale od paru lat nie miałem możliwości zażycia jakiegokolwiek. A dziś, w końcu mi się uda.

 

Poranna kawa. Siadam do kompa, najbliższe 2 dni wolne od wszystkiego. Odpalam przeglądarke, przeglądam internet - nic ciekawego. Włączam sobie gry. I tak czas mija do 12 przy ciągłym oczekiwaniu na sms od kuriera.

11:59

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)

To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...

Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.

To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.

  • Pierwszy raz

Późny marcowy wieczór, mieszkanie, towarzystwo dwóch zaufanych ludzi. Ciekawość, chęć wyrwania się poza codzienność.

Prolog

Opisywane dalej doświadczenie miało miejsce w 2009 roku kiedy roślina ta była legalna. Ja rocznikowo miałem 24 lata i był to czas kiedy reprezentowałem stricte konsumpcyjne podejście do używek, ot, mam dostęp do czegoś nowego to przyjmę (podkreślam: konsumpcyjne, nie lekkomyślne). Do dziś wiele się zmieniło, bogatsze doświadczenie i podejście przede wszystkim, wspominam o tym i jako pierwszą raportuję tutaj szałwię bo chyba od tej rośliny, od tego właśnie doświadczenia zacząłem inaczej myśleć o substancjach.

Set&Setting:

randomness