Poziom doświadczenia: marihuana (oj dużo;)), haszysz (kilkanaście razy), gałka (x2), relanium (x2)
Nazwa substancji: benzydamina
Dawka: jedna saszetka Tantum Rosa czyli 0,5g benzydaminy
Metoda zażycia: proszek Tantum Rosa + soczek pomarańczowy

Poziom doświadczenia: marihuana (oj dużo;)), haszysz (kilkanaście razy), gałka (x2), relanium (x2)
Nazwa substancji: benzydamina
Dawka: jedna saszetka Tantum Rosa czyli 0,5g benzydaminy
Metoda zażycia: proszek Tantum Rosa + soczek pomarańczowy
doświadczenie: prawie zadne kilka razy mj
substancja: galka muszkatolowa i piwo
no wiec tak przypadkiem wpadlam na ta stronke i od razu przypadl mi do gustu pomysl wyprobowania galki.
poniedzialek: namowilam chlopaka na opakowanie galki na nas dwojke. zgodzil sie wiec wypilismy napoj ze startej wlasnorecznie galki. ochyda! ale po 40 min wziely nas smiechy i hihy. po godzinie przeszlo i njuz nic nie wystapilo. pomyslelismy ze albo lipa albo za malo
A oto moja pierwsza przygoda z amfą:
21.00 Impreza w czasie sesji, w akademiku u znajomych. Chcę kupić LSD na następny dzień, na imprę w klimatycznym klubie (to ma być mój pierwszy kwas). Niestety dil nie ma kwasa, tylko spida. I tak chciałem kiedyś spróbować, więc zgadzam się bez namysłu i staję się posiadaczem grama. Początkowo nie chcę zażywać tego dnia. Impra toczy się więc normalnie - browary, trawa. Wypijam jakieś 3 browce i spalam kilka lufek na spółę.
Substancja: Amfetamina
Doświadczenie: Jakiś 10. raz (ostatni raz na sylwestra)
Sposób zażycia: Doustnie, rano w poniedziałek o godz. 6.30 przed pracą po alkoholowym weekenddzie (w prezencie na koniec niedzielnego uspokajania sumienia piwem) w domu do soku
Dawka: Sporo zapełniony róg w folijce po fajkach?!
Reszta poniżej