
Spojrzenie na testy narkotykowe oczami pracownika firmy testującej. Przeczytaj jak sobie radzić. Absolutny niezbędnik w coraz bardziej totalitarnej rzeczywistości!
Po drugie: mógłbyś wykorzystać mocz innej osoby. Pracując w Kroll Dobie zobaczył wystarczająco wiele zmodyfikowanych próbek. Laboratorium wykrywało ich dużo. Więc, przyjmijcie to, jako lekcję: Nie dodawajcie do moczu wszystkiego, co popadnie - szczególnie, jeśli jest to coś, co powszechnie wykorzystuje się w gospodarstwie domowym. Niezależnie od tego, co wam powiedział ziomek, z którym paliliście w zeszłą sobotę, w większości przypadków zostaniecie przyłapani. Faktycznie, próbka z dodatkami będzie często widoczna gołym okiem dla osoby przeprowadzającej testy. „Nie wiem, co do cholery do nich dodają, ale otrzymywaliśmy siki, które były różowe albo zielone. To jakiś absurd. Ludzie dodadzą wszystkiego, co im przyjdzie do głowy. Spróbują nawet octu.” powiedział Dobie.
Niektórzy wierzą, że mydła, w szczególnie płyn do mycia naczyń dadzą negatywny wynik na teście próbki. W rzeczywistości, mogłoby to pogrążyć Cię na starcie. Nawet, jeśli coś takiego jak środek czyszczący nie zmieni koloru próbki (co prawie na pewno wzbudziłoby podejrzenia), może sprawić, że podczas transportu lub przelewania do probówki pojawią się bąbelki.
I oczywiście, mocz z bąbelkami wzbudzi podejrzenia osoby badającej. Każde takie nieprawidłowości w próbce spowodowałyby dodatkowe testy. „Mieliśmy specjalne testy, na sprawdzenie, czy w próbce nie ma żadnych surfaktantów (takich jak płyn do mycia naczyń),” powiedział Dobie.
Ach, i wybielacz również nie pomoże. Prawdopodobnym jest, że badacze będą wiedzieli, jeśli go dodałeś, a poza tym, jak mówi Dobie wciąż prawdopodobnie uzyskałbyś wynik pozytywny na wcześniejsze zażywanie narkotyków. „To nic nie pomoże. I tak nie przejdziesz testu.”. Jeśli chodzi o ziomka, z którym paliłeś w zeszłą sobotę, jego historia niekoniecznie musi być fikcją. Istnieje szansa, że substancje dodatkowe zadziałają. Dobie pamięta próbkę, którą badacze uważali za pozytywną, ale nieznana substancja uniemożliwiła potwierdzenie wyniku. „Doskonale wiedzieliśmy, że była pozytywna, ale w rzeczywistości działając zgodnie z procedurami nie byliśmy tego w stanie legalnie potwierdzić.” powiedział Dobie.
Zamiast starać się zamaskować próbkę moczu, która prawdopodobnie otrzyma wynik pozytywny, możesz spróbować wypłukać swój organizm z toksyn, przez które to próbka właśnie taki wynik osiąga. Innymi słowy pij dużo wody przed testem i często oddawaj mocz. Wielu weteranów testów narkotykowych, z którymi rozmawialiśmy podpowiedziało, że to najlepsza metoda zdania testu. Pewien pracownik znaczącej agencji ubezpieczeniowej w Hartford zasugerował specjalny napój dostępny w takich sklepach jak GNC. To jeden z wielu produktów, które obiecują pomoc w przyspieszeniu procesu „wypłukiwania”. Podczas wizyty w GNC i Vitamin World w sklepie Westfield Shoppingtown w Enfield, znaleźliśmy takie produkty wraz z tabletkami i specjalnymi szamponami (na wypadek badania włosów). Najlepiej jest poszukać produktów samemu, jako, że pracownicy sklepu nie chcieli nam pomóc, kiedy pytaliśmy konkretnie o produkty do testów narkotykowych. Będziesz wiedział, kiedy znajdziesz już właściwe rzeczy.
Pewien student z college’u w hrabstwie Westchester, w Nowym Jorku twierdzi, że pomóc mogą pewne tabletki, które nabył w Mrs. Greens Natural Market, jakie wziął wraz ze sporą ilością wody i popił jedną szklanką mleka. „Trawę paliłem praktycznie codziennie aż do 5 dni przed testem, więc łyknąłem tabletki w dniu testu,” twierdzi dwudziestolatek, który chciał podjąć pracę jako sprzedawca win. „Po paru tygodniach dowiedziałem się, że mam tę pracę.”. Dobie nie jest pewien, jakie produkty działają, a jakie nie, ale przyznaje, że możliwym jest wypłukanie własnego organizmu na tyle, by nie oblać testu. „Jeśli nałogowo palisz marihuanę, a powiedziano Ci, że za 2 dni zostaniesz poddany testom… Cholera, gdybym to był ja, to spróbowałbym wszystkich możliwych metod i wypłukania z organizmu tyle ile się da.” mówi. Jednak, jeśli wypiłeś spore ilości wody lub soku, bądź wspomagałeś cały proces czymś z przyjaznej sąsiedzkiej apteki, prawdopodobnie dostrzegą to testerzy. Twoja uryna będzie przezroczysta – a to oznaka, że przepłukałeś swój organizm. Taka próbka może również zostać poddana dalszym testom, by określić, czy nie jest to sama woda.
Więc, mimo że wypłukanie organizmu może Cię uchronić od oblania testu, niekoniecznie oznacza to, że go zdasz. Mimo wszystko, prawdopodobnie otrzymasz więcej czasu na detoksykację przed ponownym testem. Test ponowny może być jednak dokładniejszy i uważniej monitorowany. „To trochę podejrzane, ale jest szansa, że nie mogą Cię zwolnić dopóki nie osiągniesz pozytywnego wyniku na teście.” powiedział Dobie. Ci naprawdę odważni (lub zdesperowani) mogą spróbować oddać próbkę moczu innej osoby (prawdopodobnie wolną od zawartości narkotyków). Jeśli jesteś w stanie z tym sobie poradzić, jest to najbardziej niezawodna metoda na zdanie testu.
Przecież taki badacz, jak Dobie widzi próbkę w probówce. Nie ma testu dopasowującego mocz do osoby sikającej. „Jeśli możesz przykleić taśmą do swojego uda jakąś probówkę z moczem twojego znajomego, by utrzymać ją w podobnej temperaturze, jaką ma twoje ciało – wtedy zdasz.” mówi Dobie. Jednak nie jest to najłatwiejsza rzecz do dokonania. Niektóre testy poprzedza ręczne przeszukanie, a niektóre są obserwowane przez opiekuna testu (czytaj: ktoś patrzy jak oddajesz mocz). Wiele próbek natychmiast zostaje sprawdzona pod względem temperatury. Istnieją produkty przeznaczone do oszukiwania monitorów w razie obserwacji podczas testów (czytaj: sztuczny penis, który wydala czystą próbkę uryny) i są one dostępne w Internecie.
W zeszłym maju były zawodnik NFL Minnesota Vikings został na krótko zatrzymany przez ochronę lotniska, gdy jedno takie urządzenie, znane jako „The Original Whizzinator” zostało znalezione w jego torbie. Jeśli nie wierzysz w możliwości kumpla, by dostarczył Ci czystą próbkę moczu, według Dobiego to również nie jest problem. Możesz sam stworzyć własną syntetyczną urynę. Podpowiada, że znając właściwe wielkości, na przykład poprzez konsultację z chemikiem, można połączyć wodę, żółtą farbę spożywczą i kreatyninę (produkt rozpadu znajdujący się w urynie wszystkich ssaków) by stworzyć próbkę uryny, która zda egzamin.
Życzymy powodzenia ze znalezieniem kreatyniny. Robiąc to, stworzyłbyś podobną substancję do ślepych próbek Kroll, które są tworzone syntetycznie w laboratorium, by wykorzystać je później do regulacji w czasie testów. Więc dopóki próbka zawiera odpowiednie ilości kreatyniny nie zostanie odrzucona podczas testu. „Wystarczy, że zawiera kreatyninę i jest żółta, a masz wszystko, czego dusza zapragnie.” mówi Dobie. Koniec końców, jeśli musielibyśmy poddać się narkotestowi (nie musimy) i bylibyśmy nałogowymi użytkownikami narkotyków (przyrzekamy, że nie jesteśmy), przestalibyśmy na ten czas i starali się wypłukać nasze organizmy. To dość niezawodna metoda zdania testu. Nawet lepiej, to nie oszustwo. Nie modyfikujesz fizycznie swojej uryny dodatkami, ani nie oddajesz próbki stworzonej przez siebie przy pomocy zestawu małego chemika, ani nie oddajesz próbki, którą otrzymałeś od niezażywającego kolegi. Jedynie przyspieszasz naturalny proces.
Nasz przyjaciel przeprowadzający testy na obecność narkotyków
Przez pewien czas Dobie był badaczem, wystawiającym negatywne oceny próbkom. Potwierdzał, że pewna osoba zdała test. Patrząc na informację dot. danej próbki i stwierdzał czy wynik znajduje się poniżej minimalnych wartości zawartości narkotyków, na które próbka była testowana. Później rozpoczął pracę, jako badacz wystawiający pozytywne oceny. Brał próbki, które poprzednio wykazały dowody zażywania narkotyków, dodawał do nich odpowiednich substancji i poddawał próbkę działaniu GCMS, lub inaczej Gas Chromatography Mass Spectrometer. Dzięki temu mógł potwierdzić to, co ukazał test wstępny, że dana próbka wykazywała wynik pozytywny na określony rodzaj narkotyku. „Moja praca polegała na upewnianiu się i potwierdzaniu, że próbki tych osób wykazują wynik pozytywny. Na tym etapie, praktycznie rzecz biorąc, mówiłem, że dane osoba straci pracę lub nie zostanie zatrudniona albo naruszyła warunki zwolnienia przedterminowego itd. itp.” mówi Dobie. Dobie opuścił Kroll, by zająć się karierą dentystyczną. Obecnie studiuje na studiach magisterskich na Tulane University.
Czy w przyszłości czeka na Ciebie test narkotykowy?
Jesteś uzależniony? Chcesz wiedzieć jak długo wytrzymywać w głodzie narkotycznym by zapewnić sobie zdanie testu na obecność narkotyków w moczu? W Internecie można znaleźć wiele wykresów, pokazujących jak długo po spożyciu dany narkotyk może zostać wykryty w organizmie, ale wszystkie trochę się różnią. Z nich wszystkich po trochu zebraliśmy dane, ale uwaga: czas może być dłuższy w przypadku testów włosów.
Marihuana: 2 dni-11 tygodni
Kokaina: 1-4 dni
Heroina: 2-4 dni
Alkohol: 6-24 godzin (więc po prostu nie bądź uwalony podczas brania testu)
PCP: 3 dni – 2 tygodni
Wniosek:
Każdy okazjonalny użytkownik narkotyków powinien być czysty po upływie 11-stu tygodni.
Zimny i słoneczny, jesienny dzień. Puszcza Białowieska od strony Hajnówki, droga powrotna przez wspomnianą miejscowość, pokój na stancji.
na żywioł
TR z czasów moich pierwszych z psylocybiną doświadczeń, gdy niewiele przede mną ukazywała, była jeszcze płaska, oferowała jedynie kolorki, a szczytem psychodelicznego doświadczenia zdawało mi się być działanie dekstrometorfanu, które i w psylocybinie na siłę chciałem odnaleźć srogo dostając za to po dupie.
Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.
Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.
//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//
Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.
D- 2