hordenina, N-metyltyramina,
N-metyl-3,4-dimetoksy-fenetylamina...
Nazwa
- Trichocereus bridgesii
- cuzcoensis
- macrogonus
- pachanoi
- peruvianus
- spachianus
- strigosus
- taquimbalensis
- terscheckii
- validus
- werdermannianus
- Ariocarpus fissuratus
- agavoides
- kotschoubeyanus
- scapharostrus
- trigonus
- retusus
- Coryphanta calipensis
- compacta
- cornifera var. echinus
- macromeris
- palmerii
- ramillosa
- Echinocereus merkeri
- salm-dyckianus
- triglochidiatus v. paucispinus
- triglochidiatus v. neomexicanus
- Epithelantha micromeris
- Lophophora williamsii
- Mammillaria craigii
- heyderii
- grahamii v oliviae*
- longimamma
- pectinifera
- senilis
* J. Ott wymienia w Pharmacorheon jako psychoaktywny
gatunek Mammillaria grahamii v oliviae, natomiast
Schultes, Hofmann i Ratach wyszczególniają w Plants
of the Gods jako psychoaktywny Mammillaria
grahamii.
Powyższa tabela przedstawia gatunki kaktusów, które
mają charakteryzować się wyraźną psychoaktywnością.
Najbardziej znane z nich to oczywiście L. williamsii
(pejotl) oraz T. pachanoi (San Pedro). Największą
potencją z kolei cechują się L. williamsii, T.
peruvianus oraz najprawdopodobniej Ariocarpusy,
mające wg Indian Tarahumara cechować się większą
mocą niż pejotl (Huiczole z kolei mają utrzymywać,
że zażycie A. retusus prowadzi do szaleństwa).
Podstawowym alkaloidem dwóch pierwszych kaktusów
jest meskalina; Ariocarpusy zawierają inne
fenetylaminy (hordenina, N-metyltyramina,
N-metyl-3,4-dimetoksy-fenetylamina). Kaktusem o
potencjalnie największym dla nas znaczeniu jest T.
peruvianus, wysoki kolumnowy i łatwy w uprawie
kaktus (podobno może rosnąć 0.5-1 metra rocznie),
który ma zawierać ilość meskaliny mniej więcej równą
tej, jaką zawiera pejotl. Również inne
Trichocereusy, choć prawie dziesięciokrotnie
słabsze, szybko rosną, przez co szybciej się nadają
do konsumpcji w porównaniu z pejotlem. Inną zaletą
Trichocereusów jest to, że są pozbawione toksycznych
alkaloidów, powodując wg wielu raportów łagodniejszą
(co nie oznacza ? słabszą) i bardziej równą
podróż.
Mnóstwo innych gatunków kaktusów zawiera
psychoaktywne alkaloidy, głównie fenetylaminy (np.
Pelecyphora asseliformis, Carnegia gigantea czy
Pachycereus pecten-aboriginum), jednak zwykle w
ilościach niewystarczających do wywołania u
człowieka psychoaktywności. Część z nich ma być
pomimo tego używana przez Indian jako enteogeny. Być
może kluczową tu kwestią będzie preparowanie
ekstraktów; inny sposób na wzmocnienie
psychoaktywności polegać będzie na zażywaniu tych
kaktusów wespół z innymi roślinami zawierającymi
inhibitory MAO (lub innymi kaktusami).
Z naszego punktu widzenia największy problem stanowi
dostęp do kaktusów; dorosłe osobniki są zwykle dość
drogie, z kolei rozmnażanie z nasion jest
czasochłonne i wymaga przynajmniej kilku lat uprawy.
Niemniej, są to zajęcia niewymagające jakiejś
specjalnej wiedzy względem hodowli a kaktusy mogą
stanowić ozdobę mieszkania. Mówiąc inaczej, niewiele
jest takich przyjemności jak przyjaźń, która może
zostać skonsumowana
Pozdrowienia
Podwodnik
P.S. (Bodźcem do napisania tego artykułu była
cudowna podróż, jaką miałem po spożyciu własnego San
Pedro). Informacje zaczerpnąłem głównie z dwóch
książek: Jonathan Ott, Pharmacotheon, wyd.II;
R.E.Schultes, A. Hofmann, C. Rätsch, Plants of the
Gods, wyd.II. Bardzo obszerna lista składu
alkaloidów znajduje się w A. Shulgin, A. Shulgin,
TIHKAL. A Chemical Love Story; niestety, nie ma tam
podanych informacji względem procentowego składu
alkaloidów w poszczególnych gatunkach.
Komentarze
Ciekawy jestem czy Trichocereus Pachanoi hodowany w naszym klimacie ( bez naświetlań, szklarń i tym podobnych ) by działał i po ilu latach.
ile zjesc peyotla bo posiadam jednego wielkosci malej zarowki i z 9 małych wielkosci zakretki od butelki jaka ilosc sporzyc
Oczywiscie powstje pyt. jak zdobyc ktorykolwiek z tych kaktusow? Czy w Polsce jest dostep do takich roslinek? Z gory dzieki za info.
mam pytanie : jakie dawki/ilosci nalezty spozyc aby bylo ze tak powiem radosnie a jakie by podrozowac w innej rzeczywistosci?
Odpisuję na komentarze:
Zrobiłem wywar z 7-letniego kaktusa (ok. 1/2 m wysokości) - po odparowaniu wyszło pół szklanki paskudnej bryji, którą wsadziłem do zamrażalnika by schłodzić smak i następnie popiłem herbatką owocową.
Efekt - bardzo silna podróż (ok. 8h), myślę, że był to sokojnie ekwiwalent 200 mikrogramów LSD.
Hodowla: żadna. Kupiłem przypadkowo kilka kaktusów, część rozdałem, resztę - dwa - wsadziłem do donicy. Wiosną wysytawiałem na balkon lub podwórko, na zimę dawałem do pokoju i w ogóle nie podlewałem. Dopiero w tym roku po raz pierwszy zmieniłem ziemię w donicy (dałem zamiast piachu normalną próchniczą glebę kwiatową). Jeżeli zimą podlewasz kaktusy, będą znacznie wyższe, ale i znacznie cieńsze (tak jest u moich znajomków). W miejscu ściętego kaktusa wyrosła mi nowa szczepka, tak więc można poowiedzieć - perpetum mobile.
Jedna zasada: nie trzymać tych kaktusów bezpośrednio za szybą, gdyż silne słońce może je poparzyć. Zimą dobrze jest je trzymać w temp. 10-15 stopni. Są to kaktusy zimnolubne. Są to naprawdę wytrzymałe kaktusy - jedną małą szczepkę pogryzł kot - kaktusek trochę pognił, op czym wypuścił nową szczepkę.
Co do źródeł - szukam. Chcę zrobić coś w rodzaju etnobotanicznej kaktusiarni i rozpropagować ich hodowlę. W końcu: naturalne, pewne, nie sfałszowane i legalne źródło meskaliny.
Pozdrowienia wszystkim
Podwodnik
PS W przygotowaniu: więcej informacji na temat kaktusów: skład, etniczne zastosowanie, itp.
I jeszcze jedno. Myślę, że gdybym bardziej dbał o te rośliny, to spokojnie byłyby raz większe. Byłem w jednej kaktusiarni w Holandii w poszukiwaniu Trichocereusa peruvianus: hodowca mówił, że w szklarni z odpowiednią 3-składnikową glebą może on rosnąć do 1 m rocznie. Zważywszy, że ma być on 10 razy mocniejszy od San Pedro, hmm...
I jeszcze jedno. Myślę, że gdybym bardziej dbał o te rośliny, to spokojnie byłyby raz większe. Byłem w jednej kaktusiarni w Holandii w poszukiwaniu Trichocereusa peruvianus: hodowca mówił, że w szklarni z odpowiednią 3-składnikową glebą może on rosnąć do 1 m rocznie. Zważywszy, że ma być on 10 razy mocniejszy od San Pedro, hmm...
ile zjesc peyotla bo posiadam jednego wielkosci malej zarowki i z 9 małych wielkosci zakretki od butelki jaka ilosc sporzyc
ile zjesc peyotla bo posiadam jednego wielkosci malej zarowki i z 9 małych wielkosci zakretki od butelki jaka ilosc sporzyc
ile zjesc peyotla bo posiadam jednego wielkosci malej zarowki i z 9 małych wielkosci zakretki od butelki jaka ilosc sporzyc
Mam pytanie do podwodnika!Czy t.peruvianus jest dostępny w polsce?
Mam pytanie do podwodnika!Czy t.peruvianus jest dostępny w polsce?
Mam pytanko do podwodnika:czy to prawda że tricho pachanoi musi mieć aż 6 lat aby działał?Czy mógłbyś napisać o podróży?
pytacie o żródła ... ja osobiście kupiłem nasiona na allegro i nie było to ściemą bo to naprawde był san pedro ... ale jak to zakupy na allegro nasion -czyli nigdy nie wiadomo ... inna kwestia to to ze strasznie trudno z nasion coś skręcić bez fachowej wiedzy o ich kiełowaniu i początkowej hodowli ale udało się i 2 rosną ...
kupilem owego trichocereusa w ilosci nieznacznej pokrojonej. jak spozyc? Dostepny legalnie w manchesterze. Pejotl - nie. nasiona- poszukam;)