Za pozwoleniem autora wrzucam po delikatnej korekcie opis ostatnich wydarzeń:
Postaram się tu opisać w kolejności zdarzenia, o których po wytrzeźwieniu wiem, że to już była psychoza. Wcześniej były halucynacje itd. ale tylko po injekcji stima.
Richard Brunstorm ma receptę na wygranie niekończącej się wojny z narkotykami. Należy po prostu je wszystkie zalegalizować!!!
Głównodowodzący Policji Walii Północnej (North Wales), funkcjonariusz Richard Brunstrom powiedział, że jest gotowy na to by narkotyki takie jak heroina zostały wystawione jak normalny towar do sklepów, ponieważ, jego zdaniem, aktualne prawa antynarkotykowe "czynią więcej szkody niż pożytku".
Wypowiadając się dla telewizji BBC w programie publicystycznym Wales' Dragon's Eye Brunstrom określił narkotyki jako plagę i powiedział, że aktualna polityka państwa tworzy przestępczość zorganizowaną wokół monstrualnych nielegalnych dochodów i wystawia wrażliwych ludzi na niebezpieczeństwo.
"Heroina to bardzo, bardzo uzależniająca substancja, ekstremalnie uzależniająca, o wiele bardziej niż nikotyna, ale nie jest bardzo, bardzo niebezpieczna. Całkowicie możliwe jest prowadzenie normalnego życia, o normalnej długosci i utrzymywanie pracy będąc jednocześnie uzależnionym od heroiny."
"Nie namawiam nikogo do nadużywania swojego ciała przy pomocy narkotyków, ale najwyraźniej niektórzy ludzie chcą to robić. Coż byłoby takiego złego w udostępnieniu heroiny przez państwo dla ludzi, którzy chcą jej nadużywać? Co niby w tym by było zlego?"
Pan Brunstrom wierzy, że legalizując narkotyki znieślibyśmy z powierzchni ziemi multimilionowofuntowy nielegalny handel. Stwierdził też, że uzyskał ogromne poparcie opinii publicznej dla swoich poglądów.
"Otrzymałem przeogromne poparcie dla nieograniczej niczym, biorącej pod uwage wszystkie możliwości reformy praw antynarkotykowych".
"Pytanie nie brzmi, 'czy jesteśmy gotowi na to, by rząd sprzedawał heroinę na każdym rogu albo poprzez apteki' - pytanie brzmi, dlaczego miałby tego nie robić? Co w tym złego?"
"To bardzo wielkie wyzwanie. Nie wiem, jaka będzie odpowiedź społeczeństwa , ale wiem, że powinniśmy to robić, ponieważ aktualne prawa czynią więcej szkody niż pożytku".
Odnosząc się do poparcia opinii publicznej, Brunstrom powiedział, że otrzymał "przeogromne poparcie dla nieograniczej niczym, biorącej pod uwage wszystkie możliwości reformy praw antynarkotykowych".
"Istnieje ogromna liczba ludzi we wszystkich grupach wiekowych, we wszystkich gałęziach naszego społeczeństwa, którzy widzą zródło problemu i będą w stanie wyrwać je z korzeniami i zmienić nasze prawa antynarkotykowe".
Brunstrom, będący silnie krytykowany za swoją krucjatę przeciwko motocyklistom przekraczającym prędkość nalega na to, by nie postrzegać jego poglądów w taki sposób, że popiera on handel narkotykami. "Marihuana nie jest bezpiecznym narkotykiem, a heroina jest ekstremalnie uzależniająca".
Jak jednak stwierdził, narkotyki powinny być zalegalizowane i nie ma absolutnie nic złego w idei, że rząd powinien zając się ich dystrybucją i sprzedażą.
Niekonwencjonalne poglądy głownodowodzącego pojawiły się w 2001 roku, kiedy powiedział swoim przełożonym, że jest to jedyna droga do wygrania wojny z narkotykami.
Powiedział, że mimo wydania miliardów funtów i tysiecy godzin pracy oficerów policji, liczba uzależnionych oraz osób "biorących rekreacyjnie" cały czas rośnie, z alarmującą szybkością, w całej Wielkiej Brytanii.
Pan Brunstrom porównał aktualną sytuację z prohibicją alkoholową w USA w latach 20' XX wieku - totalną katastrofą.
Program Dragon's Eye jest dostępny w sieci BBC w czwartki o 20:30GMT na BBC 2W oraz o 22:30GMT na BBC 1 Wales.
Za pozwoleniem autora wrzucam po delikatnej korekcie opis ostatnich wydarzeń:
Postaram się tu opisać w kolejności zdarzenia, o których po wytrzeźwieniu wiem, że to już była psychoza. Wcześniej były halucynacje itd. ale tylko po injekcji stima.
Autor: nautic
Substancja.: 0.5g susz i 0.8g ekstrakt x5 Salvia Divinorum
Wiek: 21 lat
Mieszkanie, nastawienie zawsze pozytywne niezależnie od warunków, brak specjalnego przygotowania, Impuls. Oczekiwania pozytywne po Poznaniu psychodelików nastawienie na ciekawe nowe doświadczenie. Zaczynam sam potem wpada ziomek posiedzieć jak zawsze. Nie do pilnowania, tripy w samotności to dla mnie żadna nowość nie mam z tym problemu.
14.00
Przepłukane nasiona powoju, heavenly blue z castoramy w opakowniu VERDE, producent W.Legutko w ilości 150, czyli 5g. Wepchnięte barbarzyńsko do ryja. Smak mocno grzybowy, czyli taki, którego nienawidzę. Najgorzej było całość porządnie rozgryźć, gdyż z miejsca bierze na bełta ale to kwestia smaku raczej. W każdym razie w porównaniu z truflami, to i tak miód maliny. Zapite soczkiem z pomarańczki i tragedii nie ma. Czekam na efekty w międzyczasie zapalę papieroska i się zrelaksuje przy jakimś serialu.
Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.
Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.
//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//
Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.
D- 2
Komentarze