Gdy narkotyki były legalne

...nie było z nimi problemu! Niewielu ludzi wie, że przed pierwszą wojną światową, dziewięcioletnia dziewczynka mogła pójść do apteki i kupić heroinę.

Tagi

Źródło

Planeta Przestępców (www.prisonplanet.com)

Tłumaczenie

Kacper

Odsłony

3185

...nie było z nimi problemu! Niewielu ludzi wie, że przed pierwszą wojną światową, dziewięcioletnia dziewczynka mogła pójść do apteki i kupić heroinę.

Tak, to nie pomyłka - heroinę. Nie potrzebowała recepty od lekarza ani oświadczenia od rodziców, mogła ją dostać prosto ze sklepowej półki. Bayer i inne koncerny farmaceutyczne sprzedawały heroinę w określonych dawkach, jako środek przeciwbólowy i nasenny - tak jak dzisiaj sprzedaje się aspirynę. Kokaina, opium i marihuana były równie łatwo dostępne. Żadnego DEA, policjantów w przebraniu, czy antynarkotykowych reklam skierowanych do rodziców. Po prostu ludzie sami decydowali o swoich sprawach, niezależnie od tego, jakie miały być konsekwencje ich wyborów. Obserwując dzisiejszy niekończący się problem młodzieży biorącej narkotyki, można wyobrazić sobie, co się musiało dziać, gdy nie było żadnych praw zabraniających dzieciom - lub dorosłym - używania narkotyków. W rzeczywistości problem z narkotykami praktycznie nie istniał . Niewiele osób było uzależnionych od heroiny lub kokainy, podobnie jak dziś niewiele jest uzależnionych od proszków nasennych czy Big Mac ów, ale nie było o tym głośno. Jeśli ludzie chcieli zmienić swoje przyzwyczajenia, mogli swobodnie zasięgnąć opinii lekarza, bez strachu, że trafią do więzienia. Nie było czarnorynkowych dilerów polujących na dzieci pod szkołami. Nie było również wojen między gangami o zyski z narkobiznesu, ponieważ gangi narkotykowe po prostu nie istniały. Bo kto chciałby kupować niebezpieczne i drogie narkotyki od gangsterów, jeśli mógł kupić wytwarzane przez renomowane koncerny farmaceutyczne bezpieczne środki po przystępnych cenach?

Amerykanie odczuli smak Wojny z Narkotykami, gdy w 1919 roku wprowadzono osiemnastą poprawkę do Konstytucji mówiącą o całkowitej prohibicji alkoholowej. Jej rezultatem były wojny gangów, zgony ludzi pijących skażony alkohol, korupcja w policji oraz nieszkodliwi obywatele trafiający do więzienia za oddawanie się swojemu nałogowi, co było przecież ich osobistą sprawą. Dlatego większość Amerykanów była bardzo szczęśliwa, gdy w 1933 roku nastąpiło zniesienie prohibicji. Po tych doświadczenia szansa na wprowadzenie w ciągu następnych 50 lat podobnej zmiany do Konstytucji była niewielka albo wręcz zerowa. Tak więc rząd nie ośmielił się wnosić poprawek do konstytucji, gdy politycy i biurokraci zadecydowali o wypowiedzeniu Wojny Z Narkotykami, co miało oczywiście przywrócić wszystkie negatywne skutki prohibicji.

Ta Nigdy Niekończąca Się Wojna została rozpoczęta stopniowo, prawdopodobnie od Aktu Harrisona (1914). W moim odczuciu Wojna Przeciw Narkotykom, w formie, w jakiej znamy ją dzisiaj, rozpoczęła się podczas lat 60-ych, nasiliła się podczas rządów Nixona (1969-1974) i osiągnęła szczyt podczas rządów Regana (1981-1989). Wojna z Narkotykami stała się główną przyczyną największej przestępczości w dziejach Ameryki: gangi walczące o strefy wpływów, dzieci zabijane podczas strzelania z przejeżdżającego samochodu, rodziny żyjące w miastach, gdzie ciągle słychać strzały, policja zabijająca niewinnych ludzi podczas chybionych nalotów, skorumpowani gliniarze pomagający w rozprzestrzenianiu trujących narkotyków, nieszkodliwi obywatele trafiający do więzień, gdzie mają kontakt ze środowiskiem przestępczym - żadne z nich nie miałoby miejsca, gdyby nie istniało prawo anty-narkotykowe. Nie istnieje lepszy sposób, by uczynić nasze miasta bezpieczniejszymi, niż zniesienie zapisów prawnych dotyczących narkotyków - i to wszystkich.

Czy pomysł, żeby heroina, kokaina i opium były zwyczajnie sprzedawane w sklepach, jest zbyt absurdalny, by mógł być wprowadzony w życie? Możesz przekonać się sam. Na tej cudownej stronie (http://wings.buffalo.edu/aru/preprohibition.htm) prowadzonej przez Jednostkę Do Badań Uzależnień Uniwersytetu w Buffalo, pokazane są etykiety i reklamy oryginalnych leków z dziewiętnastego i początków dwudziestego stulecia. Możesz to zobaczyć na własne oczy wraz z składem tych produktów, a także przekonać się o społecznej akceptacji tego, czego tak wielu ludzi boi się w dzisiejszych czasach. Ta era niewinności nie zakończyła się jednak z powodu zagrażającego Ameryce kryzysu narkotykowego. Została zakończona w zwyczajny sposób - przez polityków chcących podbijać nowe światy, polityków, których nie interesowało obiektywne spojrzenie na chaos, którego byli przyczyną. Polityków, którzy nigdy nie poniosą konsekwencji za losy osób, którym zniszczyli życie.

Oceń treść:

10
Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Bromazepam
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Po 2 dni wcześniejszym zapoznaniu mnie z benzydaminą przez kumpla (po 1,75 na głowę) i ciekawych, delikatnych lotach byłem żądny przygód po większej dawce. Nastawienie pozytywne,byłem podekscytowany przed seansem 5D ;) Miałem wielką nadzieję zobaczyć jakąś postać. Towarzyszył mi kolega, który na swoje barki wziął niebanalną dawkę 4,4 g(90kg). Pokój niedoświetlony, lekki półmrok, wiele przedmiotów w zasięgu wzroku, w lewej ręce jogurt pitny ( polecam, zmniejsza prawdopodobieństwo pawia ) w drugiej latarka na wszelki wypadek( daje poczucie bezpieczeństwa, chociaż żałuję że z niej korzystaliśmy ).

Po godzinie od zażycia poczułem lekkie ogólne znieczulenie i odrętwienie, poruszając ręką zobaczyłem za nią ciemną poświatę, doświadczyłem też efektu nieostrości widzenia. Litery w czasopiśmie zmieniły się w chińskie znaczki, które po 20 minutach były nie do odczytania nawet przy maksymalnym świetle. Po spojrzeniu na sufit, na żyrandol, zaczął on wyciągać w moją stronę swoje listki i powolutku pełznąć po suficie, odebrałem to jako przyjacielski gest przytulenia się .

  • Benzydamina
  • Marihuana
  • Miks

Dobre, podniecenie, boska moc

Witam, pisze swój 2 TR. Proszę o wyrozumiałość i możliwy brak chronologiczny ale wiedzcie że będzie mocne.

Dzień urodzin naszego przyjaciela D. Ja, K i E

Ogarnelismy jedynkę. Przy okazji weszliśmy do apteki po tamtum rosa. Wzięliśmy 4 saszetki. Zarzuciliśmy około godziny 19:30.

19:30

E prawie zwymiotował, ja, D i K przeżyliśmy ten smak. D szedłem samemu na przystanek odprowadzić swoją dziewczynę. My czekaliśmy na jego powrót. Poszliśmy do naszych ukochanych schodów ale były zajęte.

Około 20:20

  • Etanol (alkohol)


Nazwa substancji: Extasy + Alko

Doświadczenie: MJ, hasz, extasy, grzybki, benzydamina, alko...

S&S: Ciepły czerwcowy dzień, imieniny babci na chacie

Efekty: Poniżej..


  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • haszysz
  • Marihuana

nastawienie całkiem pozytywne, zaufani ludzie, wolna znajoma chata

Siema!

Standardowo, dzięki za wybranie tego raportu. A teraz do rzeczy!

WSTĘP