Negatywny wpływ kofeiny na sen

Naukowcy kanadyjscy odkryli, że nocna praca wspomagana kawą bardzo poważnie zakłóca rytm funkcjonowania w następnym dniu.

a.

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

3513
Naukowcy kanadyjscy odkryli, że nocna praca wspomagana kawą bardzo poważnie zakłóca rytm funkcjonowania w następnym dniu. Zespół badaczy z uniwersytetu w Montrealu przeprowadził badania nad wpływem kofeiny na sen, z których wynika, że wieczorna kawa nie tylko wydłuża czas potrzebny na zaśnięcie, zwiększa częstotliwość przebudzeń w trakcie snu i skraca czas snu głębokiego, ale także wpływa na sen i odpoczynek w dniu następnym zakłócając naturalne działanie zegara biologicznego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Też mi odkrycie :)
Anonim (niezweryfikowany)

Hehe, no. W montrealu widocznie mają za duzo badaczy lub za mało tematów do badań skoro zajmują się odkrywaniem czegoś o czym cała reszta świata doskonale wie od kąd wynaleziono kawę ;) Swoją drogą to fajna fucha. Dostali pewnie w chuj kasy na badania, porozmawiali przy kawce i strzelili coś takiego, żeby nie było że nic nie robią... Niedługo ci 'naukowcy' odkrywczo odkryją, że kawa potęguje stres poprzez pobudzenie i wypłukiwanie magnezu.
Cleaner (niezweryfikowany)

eee, piepszenie, z resztą żadne odkrycie. ja tam lubie sobie wypić coś z kofeiną przed snem, bo przyjemniej mi się śpi, sny są fajne, a rano wypoczęty i rześki. ale, wiem, ja inny jestem
a.

kofeina z kawy laduje sie dobra godzine, wiec jesli uda ci sie zasnac przed wejsciem jest ok. spi sie fajnie a wstaje jeszcze lepiej :-) -- a.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Autor: Gwynnbleid

Uczestnicy: Ja i X

Wiek: Obaj po 22

Doświadczenie: MJ, DXM, Poppers, Kodeina, no i LSD

S&S : całkiem dobre nastawienie, polanka na odludziu

Substancja : Hoffmann z Holandii

W końcu nadszedł czas na spróbowanie tak oczekiwanego kwasa. Nigdy nie próbowałem, nie wiedziałem czego się spodziewać, jakie będą efekty no i ile LSD zawiera blotter.

Na tripa namówiłem znajomego. Nazwiemy go X.

  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne

WSTĘP

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Letnie popołudnie, wolny, wakacyjny dzień, świetny nastrój i bliscy mi ludzie. Spore podniecenie, optymizm i radość na myśl o upragnionym tripie. Nasze cztery ściany, znajome osiedle i miasto, wszystko w stu procentach pozytywnie.

Podobno ciężko teraz znaleźć podobiznę Hofmanna na rowerku, ale po kilku miesiącach prób spontanicznie wyszło w końcu na nasze. Nasi nowi znajomi akurat wyszli z inicjatywą po tym, jak wspomniałem o naszych próbach znalezienia czegoś ciekawego daleko poza szarą strefą, no i tak oto staliśmy się posiadaczami dwóch listków - dokładnie z tego słynnego blottera.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie, pokój, noc. Cel - doświadczenie szamańskie. Nastawienie - konkretne poszukiwanie Zrozumienia.

Dobra, na początek kilka słów wstępu. Kontekst ma znaczenie, więc postaram się krótko i treściwie opowiedzieć o tym co najważniejsze. Od jakiegoś czasu docierają do mnie sygnały, że jestem kimś, kto w plemiennej tradycji byłby szamanem, lub w przypadku naszych Przodków - Wołchwem. Długo by opowiadać o tym jak to wszystko wyglądało i jakie doświadczenia się z tym wiążą i wiązały, ale generalnie nadal mam jeszcze jakieś opory w zaakceptowaniu tego faktu. Zawsze byłem "inny", dziwny. Ludzie zawsze przychodzili do mnie po porady, od wczesnych lat życia. Zawsze widziałem i czułem więcej.