Lek na narkolepsję w walce z nadwagą

Modafinil, lek stosowany w leczeniu narkolepsji, może pomóc hamować impulsywne objadanie się u osób uzależnionych od słodkich i tłustych przekąsek.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Nauka w Polsce
PAP

Odsłony

367

Modafinil, lek stosowany w leczeniu narkolepsji, może pomóc hamować impulsywne objadanie się u osób uzależnionych od słodkich i tłustych przekąsek - wynika z badań opublikowanych w piśmie "Personality and Individual Differences".

"Przyczyną wielu przypadków otyłości jest uzależnienie. Osoby uzależnione wiedzą, że powinny schudnąć, jednak żądza jedzenia jest silniejsza i na tyle przytłaczająca, że prowadzi do uruchomienia spirali depresyjnej" - zauważa autor analizy dr Ivo Vlaev z Warwick Business School w Wielkiej Brytanii.

Spożywając smakołyki, doświadczamy silnego zastrzyku dopaminy w obszarze mózgu związanym z odczuwaniem przyjemności oraz układem nagrody. W przypadku osób uzależnionych od jedzenia zaobserwowano deficyty dopaminy, dlatego ich reakcja jest osłabiona, a w celu osiągnięcia przyjemności muszą konsumować więcej niż inni - piszą naukowcy.

W badaniach wzięło udział 60 zdrowych mężczyzn w wieku od 19 do 32 lat, z których 20 przyjmowało modafinil, 20 atomoksetynę (inhibitor zwrotnego wychwytu noradrenaliny), a 20 placebo.

Atomoksetyna wykorzystywana jest w leczeniu objawów ADHD, a modafinil w leczeniu narkolepsji, choroby powodującej nadmierną senność oraz niekontrolowane napady snu w ciągu dnia.

Szereg testów wykazał, że w grupie stosującej modafinil wyraźnie zmniejszył się poziom impulsywności. W grupach stosujących placebo i atomoksetynę nie zaobserwowano żadnych zmian.

"Modafinil zredukował impulsywne zachowania u zdrowych mężczyzn, dlatego należy przypuszczać, że w przypadku osób uzależnionych od jedzenia jego działanie będzie jeszcze silniejsze" - mówi dr Vlaev. "Już wcześniej wykazano, że lek ten pomaga kontrolować impulsywne zachowania, m.in. u alkoholików i osób cierpiących na schizofrenię i ADHD. Podobne mechanizmy warunkują zachowanie osób uzależnionych od jedzenia" - dodaje.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie - trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Spokojne popołudnie, dobry nastrój, sam w mieszkaniu(chociaż po kilku godzinach wraca brat), chęć przeżycia czegoś nowego i ciekawego.

Witam, poniżej mój pierwszy trip-raport, proszę więc o łagodną ocenę.

Kilka ostatnich tygodni spędziłem wdrażając się spowrotem w mój ćpuńsko-politechniczny rytm życia. W tym czasie, jak i w wakacje czytałem dużo o psychodelikach i postanowiłem spróbować kolejnego 'legalnego' drugu jakim jest DXM.

Tak więc po wykładach z jakichś pierdół udaję się do apteki, kupuję paczuszkę acodinu, która okazuje się mieć 20 tabletek po 15 mg dexa. Siadam przed PlayStation i zjadam najpierw 3 tabsy żeby wykluczyć uczulenie. Popijam piwko - ulubiony Staropramen i gram w fifkę.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Kwas gamma-hydroksymasłowy (GHB) i jego lakton (GBL) - groźne związki psychoaktywne, właściwości i metabolizm



Bogdan Szukalski1,Dariusz Błachut2, Marta Bykas2, Sławomir Szczepańczyk2, Ewa Taracha1


1Zakład Biochemii Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie


2Zakład Kryminalistyki i Chemii Specjalnej Urzędu Ochrony Państwa





Wstęp


  • 5-APB
  • 5-HTP
  • 6-APB
  • Przeżycie mistyczne

W domu, zmęczona, chcąca "ogarnąć się" przed przyjściem znajomych; niezadowolenie chłopaka z pomysłu na branie czegoś´.

Całą tą historie powinno zacząć się „za siedmioma górami, za siedmioma dolinami…” i opowiadać dzieciaczkom przed snem. Bajka to jednak nie jest, a i początek aż tak bajkowy nie był.

Wróciłam z chłopakiem (T) z uczelni. Byliśmy zmęczeni, zbliżało się wiele kolokwiów, a 2 ostatnie noce prawie nie spaliśmy – nauka plus do tego jakieś prochy. Nie bardzo mieliśmy siłę na cokolwiek, a wieczorem mieli przyjść do nas znajomi pograć na naszym nowym komputerze.

randomness