Marihuana może zmniejszyć ryzyko zaburzeń erekcji

Nowe badania sugerują, że marihuana może pomóc w zapobieganiu zaburzeń erekcji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

356

Nowe badania sugerują, że marihuana może pomóc w zapobieganiu zaburzeń erekcji.

 

Jedną z najczęstszych przyczyn zaburzeń erekcji jest wysoki cholesterol, który może zatykać naczynia krwionośne i osłabiać przepływ krwi do prącia. W miarę upływu czasu może to również prowadzić do tworzenia nieprawidłowych tkanek, a to prowadzi do trwałych zaburzeń.

Badania opublikowane w czasopiśmie Clinical & Developmental Immunology wyjaśniają, jak marihuana może pomóc w zaburzeniach erekcji.

Poprzez ukierunkowanie na określone ścieżki (receptor CB2) związane z marihuaną, naukowcom ze Szwajcarii udało się zmniejszyć zaburzenia erekcji u myszy z wysokim poziomem cholesterolu (Hipercholesterolemia). Receptor CB2 jest obecny w różnych częściach ciała, w tym w tkankach penisa.

“Podsumowując, aktywacja CB2 zmniejszyła cechy histologiczne, które są powiązane z zaburzeniami erekcji u myszy z hipercholesterolemią."

Po trzech tygodniach leczenia, próbki tkanek pobranych od myszy wykazały niższy poziom zwłóknienia (nieprawidłowo zbudowane tkanki) i innych urazów związanych z cholesterolem, w porównaniu do myszy, które nie były poddane leczeniu.

Chociaż badania nadal są we wczesnym stadium, to są one obiecujące i pomagają rzucić nowe światło na toczącą się debatę nad marihuaną i funkcjami seksualnymi.

  Badania przeprowadzone na ludziach wskazują, że marihuana może mieć podobny efekt jak afrodyzjak, i choć ostatnie badania wskazują, że marihuana może zaoferować długotrwałe zapobieganie problemom z erekcją, to autorzy badań twierdzą, że potrzebne są dalsze badania w celu potwierdzenia wyników.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wolny wieczór, chęć przeżycia czegoś nowego, nastawienie nadzwyczaj pozytywne, niecierpliwe czekanie na obiecane efekty

To mój pierwszy raport, także przepraszam za wszelkie błędy, no ale jak to ktoś kiedyś powiedział 'człowiek uczy się na błędach', więc cóż... próbuję!

  • Benzydamina

  • Grzyby halucynogenne

Czas: Jesień 2004.

Miejsce: Kraków.

Ilość: 40 naprawdę małych "krasnalskich czapek".

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.

Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu. 

 

 

 

randomness