"Ludzie umierają, nie ma czasu na dyskusję o polityce narkotykowej"

- Chcemy doprowadzić do tego, by medyczna marihuana była legalna, by ludzie, którzy cierpią, umierają dostawali możliwość leczenia nią w sposób, który nie będzie różnicował bardzo bogatych od przeciętnie uposażonych Polaków i Polek - mówiła prof. Płatek jako ambasadorka "Koalicji na rzecz medycznej marihuany".

- Chcemy doprowadzić do tego, by medyczna marihuana była legalna, by ludzie, którzy cierpią, umierają dostawali możliwość leczenia nią w sposób, który nie będzie różnicował bardzo bogatych od przeciętnie uposażonych Polaków i Polek - mówiła prof. Płatek jako ambasadorka "Koalicji na rzecz medycznej marihuany".

Prof. Monika Płatek z Wydziału Prawa i Adminsitracji Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczyła w Popołudniu TOKFM, dlaczego została ambasadorką "Koalicji na rzecz medycznej marihuany". Profesor nawiązywała też w swoich odpowiedziach do wydanego wczoraj zakazu leczenia medyczną marihuaną dla dr Marka Bachańskiego przez Centrum Zdrowia Dziecka. Według profesor w takiej sytuacji chorzy i ich bliscy stoją przed "wyborem Antygony" - muszą złamać prawo by pomóc swoim bliskim, a państwo nie powinno robić z takich ludzi przestępców.

To nie jest jednoznaczne z legalizacją marihuany rekreacyjnej

- Trzeba powiedzieć wprost - ta koalicja ma na celu jedno - doprowadzić do tego, by medyczna marihuana była legalna, by ludzie, którzy cierpią, umierają dostawali możliwość leczenia nią w sposób, który nie będzie różnicował bardzo bogatych od przeciętnie uposażonych Polaków i Polek - powiedziała. Płatek podkreśla, że organizacja nie zajmuje się polityką narkotykową państwa, którą według niej należy stworzyć, ale akurat ta sprawa nie dotyczy grupy osób w Koalicji:- Nie ma na to czasu, bo ludzie umierają, mają kilkaset ataków dziennie, zwijają się z bólu - stwierdziła.

Profesor prawa podkreśliła, że są już pozytywne przykłady rozwiązań z takich krajów takich jak Czechy, Portugalia, Szwajcaria, Kanada, USA i Izrael, gdzie już wprowadzono medyczną marihuanę. Choćby w Izraelu nie zalegalizowano rekreacyjnej marihuany - państwo prowadzi kontrolowane uprawy, dzięki którym dostarczane są chorym z leki konopne ze sprawdzonego źródła. Obecnie są dwa projekty ustaw w polskim Sejmie dotyczące leczenia konopiami - posła Jakiego oraz wicemarszalkini Wandy Nowickiej. Płatek popiera bardziej ten drugi projekt, ponieważ dekryminalizuje medyczną marihuanę - zarówno jej posiadanie, używanie, jak i w pewnych zakresach również przygotowanie tego leku. 

"Wykorzystywanie medycznej marihuany w debacie o dopalaczach jest bezmyślne"

Płatek uważa również, że jeśli ktoś chciał wykorzystać akcję z dopalaczami przeciwko wprowadzeniu medycznej marihuany to był bezmyślny. Profesor prawa mówi, że sytuacja z dopalaczami pokazuje zagrożenie związane z psychoaktywnymi środkami syntetycznymi - lekarze nie wiedzą, w odróżnieniu od działania nielegalnych narkotyków, jak należy postępować z pacjentem w razie zagrożenia zdrowia i życia. Prof. Płatek stwierdziła też, że obecna afera wokół dopalaczy pokazuje "bezmyślność" władz oraz "politykę toczącą się od wydarzenia do wydarzenia". Powiedziała, że "ma deja vu", bo pięć lat temu Donald Tusk wypowiedział wojnę z dopalaczami i wciąż nie rozwiązano tego problemu, wciąż jako kraj "jesteśmy bezsilni". Płatek uważa, że zakazywanie jest równoznaczne z brakiem działań w danym polu: - U nas nie jest brak polityki "przeciw narkotykowej", u nas jest brak "polityki narkotykowej" - stwierdziła. 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Fentanyl

Autor: Muhamad


Nazwa substancji: Fentanyl


Doswiadczenie: w opioidach skromne - tramadol i kodeina




  • DMT
  • Tripraport

Gralnia z bratem. Ni to plany, ni spontan. Podkład z Grybków i ogólny luz.

   Witajcie ponownie duszyczki. Przedstawię wam kolejne surrealistyczne doświadczenie, którego byłem czynnym uczestnikiem, a które wyniosło mnie najwyżej, najdalej, czy też najgłębiej. Co widziałem i co czułem postaram się przekazać w poniższym tekście.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Planowane od kilku dni naćpanie się w stałym gronie. Przyjazd do innego miasta w celu odwalenia obowiązków rodzinnych i szybka ucieczka w celu tripowania.

Historia ta stanowi zapis wspomnień z etapu mojego życia, który z perspektywy oceniam jako dość wartościowy, ale jednocześnie pouczający. Nie będzie tu alfy pvp dożylnie i popalonych kabli, bo od zawsze uważałem ten rodzaj zabawy za nic nie warte, krótkodystansowe gówno dla przygłupów, którym nie zależy na życiu. Preferowałem psychodeliki - marię, która działała na mnie za mocno i czasem psychotycznie, a od niedawna lsd i grzyby, których to spróbowałem pierwszy raz już około 3 lata wcześniej.

  • Dekstrometorfan
  • Hydroksyzyna
  • Inne
  • Kodeina
  • Uzależnienie

A wiec, moja ''przygoda'' z kodeiną zaczeła sie od czystej ciekawośći. Gdy miałem zobaczyć dlaczego zmarł Lil Peep (amerykański raper), przeszedłem do raportu o fentanylu itd, aż do artykułu o Kodeinie. Gdy dowiedziałem się że można legalnie kupić opakowanie w aptece, zainteresowało mnie to, aż do takiego stopnia, że musiałem następnego dnia udać sie do pobliskiej apteki.

 

randomness