Jak pić kawę (by podziałała)

Krótki kurs picia kawy tak, by najskuteczniej nas postawiła na nogi

lotos

Kategorie

Źródło

„Przekrój” 12/2009
Piotr Stanisławsk

Odsłony

5398
Krótki kurs picia kawy tak, by najskuteczniej nas postawiła na nogi Klasyczny sposób picia kawy to filiżanka rano na rozbudzenie i jedna czy dwie duże kawy w ciągu dnia. Naukowcy stwierdzili jednak, że nie jest to wcale najskuteczniejszy sposób wykorzystania pobudzającego potencjału kofeiny. Znacznie lepiej działają często pite małe ilości kawy. Zamiast dwóch wielkich kubków lepiej na nogi postawi nas cztery czy pięć małych filiżanek. To ważne zwłaszcza dla kierowców, którzy jadąc dłużej, i tak co jakiś czas mijają stacje benzynowe. Jeśli co godzinę czy dwie zatrzymają się na małą kawę, jazda będzie po prostu bezpieczniejsza. Oczywiście trzeba pamiętać o kilku drobiazgach. Przede wszystkim kawa ma łagodne działanie moczopędne, więc jakiś czas po jej wypiciu trzeba zrobić przerwę w jeździe. To naturalnie dobra okazja do zatrzymania się na stacji... i wypicia kolejnej kawy. Nie można jednak przesadzić – naukowcy zalecają, by dziennie nie spożywać więcej niż 500 mg kofeiny. Filiżanka kawy to prawie 150 mg, espresso – 60 mg. Kierowcom przyda się jeszcze jedna sztuczka – power nap, zwana czasami turbodrzemką. Gdy jesteśmy naprawdę senni, wypijmy kawę i natychmiast połóżmy się spać, nastawiając budzik na 20 minut. W tym czasie akurat zacznie działać kofeina, a dzięki drzemce mózg pozbędzie się najgorszego zmęczenia. Kofeina to alkaloid purynowy pochodzenia roślinnego. W czystej postaci tworzy długie, giętkie kryształy. Chemicznie rzecz biorąc, to 1,3,7-trime‑­tylo-1H-pury­no-2,6(3H,7H)­‑dion

Oceń treść:

Average: 8.3 (3 votes)

Komentarze

pill (niezweryfikowany)

jak ćpać dopalacze hahaha
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum

Dotychczasowe doswiadczenia: THC, THC i THC :), LSD, grzyby, amfetamina,
extasy


Na informacje o istnieniu takiej rosliny jak szalwia divinorum natknalem
sie na hypciu. Na poczatku po wnikliwszym wczytaniu sie stwierdzilem, ze
to zbyt grozna substancja, jednak po paru dniach postanowilem sprobowac.
Suszone liscie nabylem pod www.getsalvia.com (na adres w Niemczech). 15
gram wraz z kosztami przesylki kosztowalo mnie 23,5 euro, przesylka

  • MDMA (Ecstasy)


Nazwa substancji biorącej udział w tej relacji: XTC + troche

alko
.

Poziomo doswiadczenia: doswiadczona(marihuana, amfetamina,

extasy - nie raz nie dwa :P)

Dawka: Mniejsza niz zwykle (ku memu zdziwieniu) - jedna

tabletka doustnie


"set & setting" Dobry humor ,piwko...Przystanek PKS gdzies na

zadupiu
...





  • Marihuana
  • Powój hawajski

Set & Setting - Sroga zima, rok 2003, grudzień. Chęć przetestowania kuzyna LSD, czyli LSA. Po paru godzinach doszła niezaplanowana Marihuana.

Godzina ok.~ 19:30. Dobre samopoczucie, pozałatwiane sprawy i wypoczęty organizm. Wraz ze mną, zaufany i bardzo dobry przyjaciel. Wieś, ok.~ 2,5 k mieszkańców.

Najpierw mój pokój, tu odbyła się konsumpcja. Następnie droga do przytulnego pokoju kumpla, gdzie nie ma najmniejszego przypału.

Reasumując - złote warunki.

  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.